KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

O chińskich kamieniach budowlanych

Chociaż podróż z Europy do Chin trwa teraz kilkanaście godzin i wybierają się w nią coraz liczniejsi turyści i handlowcy także z Polski, to wszyscy przyznają, że Państwo Środka pozostało nadal egzotyczne. Chiny przez wieki czy nawet tysiąclecia były krajem zamkniętym dla obcokrajowców. Przyczynił się do tego, obok położenia geograficznego i odrębności kulturowej,  również brak zainteresowania światem zewnętrznym przez samych Chińczyków. W ostatnim czasie sytuacja ta zmienia się zasadniczo  Chiny się otworzyły, systematycznie zwiększają się kontakty handlowe, naukowe i turystyczne. Mieszkańcy Chin, jak większość ludów Dalekiego Wschodu, są pracowici i przedsiębiorczy, mają wiele do zaoferowania, ale i jeszcze bardzo wiele do zrobienia. W kontaktach gospodarczych, najwięcej trudności sprawia nikła znajomość języków obcych i specyfika chińskiej gospodarki.  Nie bez znaczenia są ogromne odległości wewnątrz kraju.Chiny należą do krajów bardzo zasobnych w bogactwa naturalne. Dotyczy to takich surowców jak węgiel kamienny i brunatny, ropa naftowa, rudy metali, a zwłaszcza cyny, miedzi, żelaza, manganu, glinu i antymonu. Rozwój górnictwa na większą skalę rozpoczął się w latach 60. Słabo rozwinięta infrastruktura, brak nowoczesnych technologii przeróbczych sprawiały jednak, że bogactwa surowcowe nie były należycie wykorzystywane. Na temat złóż wielu kopalin eksploatowanych w Chinach do niedawna w ogóle nie byłożadnych bliższych danych w literaturze niechińskojęzycznej, a i teraz nie jest z tym najlepiej. Dostęp do informacji na temat surowców skalnych Chin również nie jest zbyt odległy w czasie. Brak informacji na temat występowania kamieni budowlanych wynikał w dużej mierze z tradycji budownictwa chińskiego. Materiał skalny używany był bowiem głównie do celów dekoracyjnych, czego przykładem mogą być rzeźby, płaskorzeźby i schody z białego marmuru, które podziwiać można w Pałacu Cesarskim w Pekinie. Obecnie w nowoczesnej architekturze dużych miast wykorzystuje się kamień, przy czym często nie jest to kamień chiński. Dlaczego Chiny importują kamień, mając swoje ogromne zasoby? Dlatego, że w Pekinie i innych wielkich miastach nowoczesne centra handlowe i biurowe budowane są przez zagranicznych inwestorów, chętnie korzystających ze znanego, sprawdzonego materiału z Włoch, Hiszpanii czy Grecji. Od kilku lat jednak na światowym rynku zaczęły się pojawiać na coraz większą skalę kamienie z Chin. Są zróżnicowane asortymentowo i atrakcyjne cenowo. Jak podają źródła, w 2000 roku eksport chińskich granitów stał się procentowo poważną pozycją ogólnego światowego bilansu. Obecność firm z Dalekiego Wschodu, a zwłaszcza z Chin, na targach kamieniarskich Stone+tec w Norymberdze w 2001 r. określono jako wszechobecną. Na trzystu zagranicznych wystawców, siedemdziesięciu pięciu przybyło z Chin. Chińskiemu górnictwu skalnemu i kamieniarstwu poświęcono sporo miejsca w jednym z numerów  niemieckiego „Naturstein” (8/2000), z którego też zaczerpnięto szereg podanych poniżej wiadomości. Górnictwo i przetwórstwo  kamieni budowlanych jest branżą silnie rozwijającą się w ostatnich latach. Zgodnie z planami gospodarczymi państwa, będzie to wkrótce jedna z priorytetowych gałęzi przemysłu. Chociaż branża kamieniarska w strukturach gospodarczych przedstawia się obecnie jako niewielka gałąź przemysłu, to w przyszłości osiągać będzie dużo większe znaczenie. Uruchamiane są nowe kopalnie, również na zachodzie kraju. Powstaje wiele nowych firm. Przemysł kamieniarski tworzy około 100 000 bardzo małych prywatnych przedsiębiorstw (zakładów kamieniarskich) i około 100 średnich i dużych. W latach osiemdziesiątych skatalogowane zostały najważniejsze kamieniołomy, którym nadano nazwy (od lokalizacji) w celu uzupełnienia informacji handlowej. Ilość największych i najbardziej znanych kamieniołomów wyniosła ponad 100. Wprowadzono również system kodowy dla eksploatowanych kamieni budowlanych, składający się z litery (od angielskiej nazwy skały: „G”  granite, „M”  marble, „S”  slate) i czterech cyfr. Dwie pierwsze cyfry oznaczają prowincje i regiony, trzecia i czwarta  kamieniołomy.  Od niedawna wydawany jest fachowy miesięcznik „Stone”, którego redakcja mieści się w Pekinie. Jest to centralna gazeta Związku Przemysłu Chińskiego. Najważniejszy ośrodek górnictwa skalnego i  kamieniarstwa w Chinach znajduje się na południu kraju, w rejonie miasta Xiamen w prowincji Fujian. Występowanie dużych złóż granitów i dogodne położenie w pobliżu wybrzeża sprawiło, że powstała tam ogromna ilość zakładów kamieniarskich i firm handlowych. Utworzona została również specjalna strefa ekonomiczna (jedna z pięciu w Chinach). Z Fujian pochodzi szary granit Padang, który jest sprzedawany bardzo tanio, głównie do Japonii. Działa w tym rejonie wiele małych i większych odkrywek, a produkcja osiąga wartość 200 mln $. Wydobywanych jest kilka odmian: Padang Light, Padang Dark, Padang Varietat (znany za granicą jako Ice Cristall) i granit żółty Yellow Sand. Najpopularniejszy Padang Light jest eksportowany jako gotowy produkt do Japonii, w blokach na Tajwan.  W ostatnich latach coraz większe ilości trafiają do USA i Europy. Jednym z największych eksporterów działających w tym rejonie jest firma Haicang Stone Group. Odbiorcą bloków jest między innymi firma Euro-Granit należąca do grupy Grein-Italia. Za jej pośredni-ctwem Padang trafia do Europy. Drugi co do wielkości ośrodek górnictwa skalnego znajduje się w górach leżących na południowych krańcach Mandżurii,  w prowincji Shanxi. Występują tam eksploatowane złoża granitów i marmurów. Wydobycie w tym rejonie prowadzi się tylko latem, ze względu na trudne warunki klimatyczne, a materiał kamienny transportowany jest do portów koleją, co zwiększa znacznie jego cenę. Kontener płyt granitowych z tego rejonu jest pięć do sześciu razy droższy niż kontener z południowych Chin. Prowincja Shanxi jest znana z bogatych złóż węgla kamiennego eksploatowanych od dawna w kopalniach odkrywkowych. Infrastruktura związana z rozwiniętym górnictwem węglowym pomogła niewątpliwie w uruchomieniu górnictwa skalnego.Działa tu jedna z największych, chińskich firm  branży kamieniarskiej - Shanxi Huada Stone Materials Company. Eksploatuje się między innymi piękny granit Shanxi Black, który petrograficznie jest gabrem o głęboko czarnej barwie. Nie ustępuje on urodą znanym czarnym skałom z Południowej Afryki i Skandynawii. Wydobycie wynosi rocznie około 10 000 m3, z czego 3000 m3 odbiera włoska firma Euro-Granit. Duże znaczenie ma również odkrywka Night Rose, w której rocznie wydobywa się 1000-2000 m3. W trzech liniach produkcyjnych uzyskiwane są: płyty (ponad 20 000 m2 rocznie), płytki (ponad 20 000 m2 rocznie) i nagrobki (30-40 kontenerów na rok). W katalogu firmowym przedstawione są zdjęcia polerów zróżnicowanych kolorystycznie kamieni jak: Shanxi Black, Night Rose, Huada Red, Shaji Red, Shandi Red, Pan Xi Blue, Ivory Yellow, Palace Yellow, Jadeit Green i China Blue Gneiss. Płyty mające bardzo dobry poler kosztują ponad 30 $ za metr kwadratowy. Marmury eksploatowane są głównie w górach Mandżurii (prowincja Shanxi) na północy kraju oraz w rejonie Tianjin znajdującym się na południowy-wschód od Pekinu. Chińskie marmury są skałami krystalicznymi o zróżnicowanych, ciekawych barwach. Biały marmur jest materiałem kamiennym często stosowanym w budownictwie chińskim. Wykonywano z niego bogato rzeźbione elementy architektoniczne w wielu zabytkowych budowlach np. w Pałacu Cesarskim w Pekinie. Wartość eksportu kamienia, który skierowany jest przede wszystkim do Japonii, a także Taiwanu, Hongkongu i Korei, w 1999 roku wyniosła 714 mln $. Bardzo atrakcyjny dla chińskich  firm jest rynek amerykański. Wartość importu natomiast wynosiła 300 mln $. Obróbka kamieni w Chinach nie może jeszcze równać się z europejską, ale należy przypuszczać, że to kwestia czasu. Tradycją jest wytwarzanie ręczne  siła robocza jest bardzo tania. Z tego powodu galanteria może być bardzo atrakcyjna, natomiast produkcja płyt wymagająca kosztowniejszej technologii nie dorównuje jeszcze europejskiej. Znane od dawna w  Polsce kamienie z Chin to półszlachetne jadeity i nefryty. Wykonywaną z nich galanterię można nabyć w większości Orient sklepów. Kamienie budowlane są właściwie nieznane. Handlem płytami granitowymi i marmurowymi zajmują się nieliczne firmy jak np. Hermes Alloys Poland z siedzibą w Krakowie (bezpośredni importer) czy Tryrex K.F. Land sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Bezpośrednie kontakty handlowe z Chinami prowadzi również firma Lechjan z Oświęcimia, przy czym dotyczą one gotowych wyrobów z marmuru (rzeźb, kominków, architektury ogrodowej) oraz płytek z łupków krystalicznych.Pragnę podziękować firmie Hermes Alloys Poland za udostępnienie fotografii marmurów i granitów sprowadzanych z Chin.

 

Fotografie:

(wykonał: A. Saternus)

Chiński „Wielki Mur”  jedyna budowla widoczna z kosmosu.

„Skamieniały las” w Shilin koło Kunmingu, prowincja Yunnan.

 

Mapei

 Opisywane w poprzednich artykułach zagadnienia nie wyczerpują problematyki montażu kamienia zarówno na ścianach, jak i posadzkach. Prezentowany w bieżącym numerze Świata Kamienia tekst podnosi kwestie związane z ogólnymi zasadami montowania kamienia oraz szczegółowe informacje na temat określonych produktów firmy Mapei. Przechodząc do meritum bez zbędnych wprowadzeń należy stwierdzić, że istotne znaczenie ma świadomość warunków, w jakich układana powierzchnia będzie eksploatowana. I do tych warunków należy dobierać zarówno środki, jak i technologię pracy.Pierwszą czynnością po dobraniu technologii, odpowiednich środków i przygotowaniu powierzchni (opisanej w poprzednim artykule) jest przygotowa-nie zaprawy. Ponieważ zaprawy, kleje, fugi, masy itd. posiadają określony skład chemiczny, dla ich właściwego działania należy pamiętać o zachowaniu czystości wykonywanych prac. Czasem użycie zabrudzonego innym środkiem wiadra czy mieszadła może spowodować niepożądane reakcje składników używanego preparatu zmieniające w sposób istotny parametry używanego środka. Z tego powodu zawsze należy przygotowanie zapraw przeprowadzać w czystym pojemniku czystym mieszadłem. Oczywiście używana woda także musi być czysta. Zasadą procesu przygotowania zapraw jest wsypywanie proszku do wody a nie zalewanie proszku wodą. Każdy z produktów Mapei ma na opakowaniu instrukcję i przygotowanie musi przebiegać zgodnie z nią oraz zaleceniami zawartymi w karcie technicznej produktu.Jeśli w ten sposób będzie przygotowany produkt, to jego parametry będą zgodne z określanymi w dokumentacji. Przy układaniu kamienia naturalnego zaleca się stosowanie podwójnego smarowania zaprawami klejowymi. Ważne jest, aby w przypadku klejenia w warunkach braku możliwości pozostawienia powierzchni klejonej do wyschnięcia przez czas określony, zastosować jako podkład MAPECEM lub TOPCEM. Do układania kamieni o jasnej barwie należy użyć zaprawy również jasnej np. GRANIRAPIDU. Kleju KERALASTIC z uwagi na niską zawartość wody należy użyć w przypadku kamieni bardzo wrażliwych na działanie wilgoci zawartej w zaprawie klejowej. Dokładny sposób układania kamienia jest określany w karcie technicznej konkretnego produktu. Spoinowanie przy układaniu kamienia często bagatelizowane jest ważne. Wprawdzie kamień pod względem zmian wymiarów ma dobre parametry ale należy pamiętać, że układany może być na różnych podłożach o różnych parametrach. Przyjmować należy jako standardowe spoinowanie szerokości od 2 do 5mm. Nie jest zalecane układanie kamienia naturalnego na styk. Stosowanie odpowiednich dylatacji to jeden z podstawowych parametrów zapewniających oczekiwaną trwałość układanych powierzchni. Ponadto przy układaniu dużych powierzchni należy pamiętać o utworzeniu siatki fug dylatacyjnych. Przyjmuje się przy okładzinach wykonywanych na zewnątrz lub w miejscach o dużym natężeniu ruchu i podłożach niestabilnych, że optymalne warunki pracy uzyskuje się tworząc siatkę fug dylatacyjnych o wymiarach 4 x 4m. W przypadku powierzchni  wewnętrznych na podłożach stabilnych wystarczający rozmiar siatki dylatacyjnej to 7 x 7m. Dylatacje wykonywać należy o szerokości 1 cm. Poza dylatacjami należy pozostawiać spoinę przyłączeniową o szerokości takiej, jak dylatacje do ścian, słupów, kolumn, narożników itp. Typowym środkiem do wypełniania fug dylatacyjnych i spoin przyłączeniowych jest MAPESIL LM. W wypadku konieczności spełnienia szczególnych wymagań dotyczących wytrzymałości fug dylatacyjnych przyłączeniowych można stosować listwy dylatacyjne lub MAPEFLEX PU 21 - spoinę dylatacyjną poliuretanową (dwuskładnikową). W pomieszczeniach, w których należy spełnić specjalne wymagania w zakresie odporności chemicznej dla ustalenia sposobu wykonania spoin dylatacyjnych i przyłączeniowych, należy skonsultować się z doradztwem technicznym Mapei. Wszelkie spoinowania pomiędzy płytami kamiennymi  mogą być wykonywane po odczekaniu odpowiedniego czasu, zależnego od używanego kleju. I tak po przeprowadzeniu klejenia KERALASTIC'iem  24 godziny, a GRANIRAPID'em 2 do 3 godzin.Spoiny można wypełniać kilkoma rodzajami produktów Mapei. Dla spoin o szerokości nie przekraczającej 4 mm stosowany może być KERACOLOR FF. Spoiny od 4 do 15 mm wypełniane powinny być KERACOLOR  GG. Poza tymi typowymi środkami do spoinowania oferowana jest również zaprawa do spoinowania ULTRACOLOR dla spoin o szerokości od 2 do 20 mm nie dająca plam i wykwitów o gamie 24 kolorów. Spoiny na powierzchniach o wymaganej odporności na działanie substancji chemicznych lub detergentów należy wykonywać spoiną KERAPOXY. Dodatkowo środek ten zalecany jest dla powierzchni o dużym natężeniu ruch ze względu na znaczną odporność na ścieranie, brak nasiąkliwości oraz łatwość w czyszczeniu. W niektórych przypadkach może okazać się, że występują pewne problemy z usunięciem zapraw do spoinowania z powierzchni kamiennej. Związane jest to zjawisko z dużą różnorodnością kamieni ich składu i porowatości. Z tego powodu zaleca się wykonanie próby spoinowania i czyszczenia. Jeśli próby wypadną niepomyślnie, rozwiązaniem jest zastosowanie środków impregnujących powierzchnię kamienia. Jeśli PT Czytelnicy napotkają inne problemy związane ze spoinowaniem, zawsze istnieje możliwość konsultacji z doradztwem technicznym Mapei. 

"Brakuje mi wiary"

Świat Kamienia: - Od pewnego czasu działa w Strzegomiu nieformalne stowarzyszenie ludzi związanych zawodowo z kamieniarstwem. Czy spotkania tego gremium mają doprowadzić do zawiązania jakiejś lokalnej bądź ogólnopolskiej organizacji?

Piotr Ludwiński: - To moja prywatna opinia: Spotykamy się prywatnie, mając podobne interesy, kłopoty, marzenia. Nie ma tendencji sformalizowania w jakąkolwiek organizację czy związek. W sumie jest stała liczba osób przychodzących na te spotkania  takich, którzy byli na każdym spotkaniu, można by naliczyć czterech lub pięciu. Zawsze komuś coś wypadnie, ktoś nawali - ktoś, kogo chcielibyśmy mieć przy podjęciu wspólnej decyzji i to boli. Brakuje tych ram formalnych do zrealizowania niektórych rzeczy, przydałoby się poza tym trochę dyscypliny, ale z drugiej strony obawiamy się, żeby nie popełnić błędów, że ktoś odczuje, że musi. Być może dlatego nie formalizujemy w żaden sposób tej organizacji. Znowu osobiście i ode mnie. Czy namawiam kolegów do jakiejś formy organizacyjnej? Nie. Boję się polskiej natury. Jak ktoś musi, to mu się przestaje podobać. Nie jesteśmy społeczeństwem niemieckim, które musi mieć szefa i funkcjonujące ramy i przepisy. Wprost przeciwnie, jak się tylko zaczynają jakieś ramy organizacyjne i coś muszę, a nie daj Boże jeszcze zapłaciłem składkę, to zaczynam wymagać i narzekam, że ja tu płacę, a nic się nie robi. My przychodzimy pogadać, próbujemy szukać rozwiązań, czasem klepiemy się po plecach. Moim zdaniem zostaje nam po tym przekonanie, że wiemy nawzajem o naszych problemach i to jest cholernie fajna rzecz. W tym momencie czujesz, że nie jesteś sam, że nie jest ze mną tak źle, bo koledzy mają ten sam problem. Niektóre problemy zostawiamy, niektóre poruszamy, bo to temat otwarty, za który płacimy albo będziemy płacić. Tu, wśród nas, są przede wszystkim właściciele kamieniołomów. Tematy dotyczą np. braku fachowych pracowników. Niektóre z tych tematów były poruszane na zebraniach związku, tylko dużo łatwiej o porozumienie wśród 12 lub 20 osób, niż wśród 40, nie licząc potencjalnych 40, którzy nie przyjechali. Tak mi się wydaje. Dzielimy się nowinkami, wiadomościami o nieuczciwej klienteli. Nazwiska się powtarzają, a przecież najbardziej zainteresowany jest ten, który tego nazwiska nie zna, bo on jest potencjalnie kolejnym oszukanym.

SK: - Pewnych rzeczy nie da się załatwić bez formy prawnej...

PL: - Nie bierzemy sobie za cel wpływanie na polskie prawo. Chciałbym, żeby to zostało przyjęte jako wypowiedz moja - uważam, że łatwiej rozmawiać w małej grupie. Po pierwsze  blisko siebie mieszkamy. We wtorek np. dzwonimy, że w środę się spotykamy. Nie potrzebujemy dwumiesięcznego wyprzedzenia, aby się zebrać. Wiadomo, że nie wszystkim będzie odpowiadało spotkanie ogłoszone w przeddzień, jednak ci co nie byli, a są zainteresowani, spotkają się z kolegami przy piwie, aby się dowiedzieć. Czasami się do nich dzwoni, aby zapytać o zdanie w kwestii, którą ustaliliśmy na spotkaniu. Czy mamy sukcesy? Chyba największym jest to, że doszliśmy do wniosku, że w pojedynkę jest dużo gorzej, że warto się informować. Dobrze jest w grupie ludzi, którzy żyją podobnymi sprawami. Czy będziemy w przyszłości zmieniać to? W żaden sposób nie czuję się uprawniony do wypowiedzenia się, bo nie mamy żadnej hierarchii, nie ma żadnego szefa. Może to jest właśnie siła tej grupy, że nie musisz nic.

SK: - Ale jest jeszcze podtekst, wynikający z faktu, że jest pan członkiem ZPBK. Dlaczego wasze spotkania nie odbywają się na poziomie struktur lokalnych i przedstawicieli regionalnych Związku ?

PL: - Pytanie za stówę. Ilu jest przedstawicieli lokalnych? Nie dotarła

do mnie żadna inicjatywa, żadna próba, żadna propozycja, nic. Tak więc kilku facetów, którzy zupełnie dobrowolnie skrzyknęli się, bo zaistniał problem, to chyba najlepsza organizacja bez organizacji, bez składek, bez kosztów, tylko każdy z nas po kolei organizuje spotkanie u siebie - finansuje lokal, jeśli wynajmuje, zamawia kanapki, zamyka

i oddaje klucz.

SK:  - Czy nie powinno być tak, że jeśli już istnieje związek, to można zacząć działać w ramach związku?

PL:  - Tak to jest z naszą działalnością, ona nie jest ani wywrotowa w stosunku do związku, ani przeszkadzająca. Ona jest spontaniczna. Zwykle raz w miesiącu spotkamy się, aby coś fajnego usłyszeć. A na spotkaniach związku, zwłaszcza walnych, Matko Boska, mam wrażenie, że na ostatnim w 60, a nawet 70 procentach czasu nadal tworzyliśmy struktury organizacyjne, regulaminy, przepisy i cholera wie co. Kontynuowaliśmy błąd, hołdowaliśmy  rozwojowi formy nad treścią. Mnie to potwornie zabolało. Mogę to w tej chwili przysiąc na wszystkie świętości, że w żadnym momencie nie pozwoliłem sobie na krytyczne uwagi wobec związku. Ja wiem jak on jest potrzebny, jak fajnie mogłoby być, ile można by było zrobić. Brakuje mi wiary i może z tego braku wiary chętnie przyłączyłem się do grupy, która powiedziała: 'Chodźcie, zbierzemy się'.

SK: - Ale struktury należy zbudować. To tak jak przy budowaniu przedsiębiorstwa, które zatrudnia na razie 2 ludzi, ale ma być potężną firmą. Zaczyna się od budowy odpowiedniej struktury.

PL:  - Jak sięgam pamięcią, temu się powiodło, kto  potrafił pociągnąć za sobą masy. Nasz związek przez przerost formy nad treścią odgonił od siebie masy. Masy chcą, Sokrates chyba to powiedział, wina i igrzysk. My jako związek nie dajemy ani wina, ani igrzysk. Ten, który przyszedł na spotkanie, chciałby z czymś wyjść - albo z wiadomościami albo odkryć jakieś kierunki sprzedaży albo poznać ludzi nowe technologie. Zamiast tego uczestniczy w kilkugodzinnych sporach na temat tworzenia następnej komórki do robienia niczego. A dlaczego regionalnie? Bo jest wielkie prawdopodobieństwo posiadania podobnych problemów. Większość z nas to właściciele lub użytkownicy bądź prowadzący kamieniołomy. Każdy z nas  przetwarza i handluje, jest pracodawcą. Mamy co najmniej 5 punktów wspólnych. W grupie nawet z pewnym sporem rozwiążemy je wszystkie. Jeśli zaczniemy iść w kierunku organizacji, regionalnej bądź ogólnopolskiej, zaczną być potrzebne struktury. Struktury niezrozumiałe dla wszystkich po co tworzyć? Tak mi się wydaje. Dlaczego dzisiaj rozdziela się władzę na powiaty i gminy? Bo ci ludzie widzą, co naprawdę trzeba robić. Zarządy centralne nie okazały się kompetentne podejmując ślepe decyzje.

SK:  - Z jednej strony to wszystko prawda o tych sprawach strukturalnych. Uważam, że związek powinien być, aby tworzyć spotkania regionalne. Można zacząć od spotkań jakiś grup nieformalnych...

PL: - Ale my nie jesteśmy jakąś grupą, znamy się z przedszkola. Jako konkurenci nie rozmawiamy o tym, co nas dzieli,

lecz o tym, co nas łączy.  

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet