KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Brukowane kamieniem, cz.Vl odwodnienie

W poprzednich rozdziałach omówione zostały podstawowe układy brukarskie wykonywane z kostki kamiennej. Poruszana problematyka dotyczyła przede wszystkim aspektu wizualnego (w ramach dokonanego podziału na mozaiki i desenie), zwišzanego z estetykš i kompozycjš nawierzchni w kontekœcie tradycyjnych zasad wykonawczych. Pominięto jednak sferę funkcjonalno-technicznš zwišzanš w sposób nierozłšczny z nawierzchniami, a z nawierzchniami kamiennymi w sposób szczególny, ponieważ jak nigdzie indziej ukształtowanie brukowanej powierzchni i sposób jej odwodnienia tworzš czytelny rysunek linii wyznaczajšcych podziały kompozycyjne.W historii dróg odwodnienie zawsze odgrywało podstawowš rolę jako czynnik wpływajšcy na trwałoœć konstrukcji jezdni oraz zapewniajšcy odpowiednie walory użytkowe podczas opadów atmosferycznych, a od czasów renesansu, jako konsekwencja przemian œwiatopoglšdowych dotyczšcych rozwoju nauk humanistycznych  nabrało wręcz wymowy ideowej. Brukowanie dotyczyło wówczas umożliwienia czyszczenia przestrzeni miejskiej i wynikało z koniecznoœci przebudowy urzšdzeń higieniczno-sanitarnych, ilustrujšc odwzorowanie wskazań teoretycznych. Trzeba przyznać, że rozwišzania te w swojej strukturze technicznej, materiałowej i technologiach wykonawczych do dnia dzisiejszego nie uległy szczególnym zmianom. Nieprzepuszczalny dla wody charakter nawierzchni utwardzonych zawsze wymaga specjalnego ukształtowania umożliwiajšcego jej odwodnienie. W terenie zabudowanym nachylenie terenu projektuje się w kierunku „od” budynków, aby chronić cokoły przed zawilgoceniem i nie dopuœcić do niszczenia wyższych partii elewacji przez kapilarne podcišganie wilgoci. Tradycyjny podział funkcjonalny ulicy na jezdnię i chodniki, przez zastosowanie zróżnicowania wysokoœciowego dzięki oddzielajšcym te przestrzenie krawężnikom, tworzy naturalne „rynny” odwadniajšce . Przy odpowiednim przekroju poprzecznym jezdni woda jest kierowana w najmniej użytkowanš częœć ulicy  wzdłuż krawężnika. W przypadku wšskich traktów o funkcji pieszej lub pieszo-jezdnej stosuje się często odwodnienie liniowe w osi drogi, gdzie sam œciek jest pretekstem do interesujšcych rozwišzań materiałowych.Odwodnienie nawierzchni kamiennych jest o tyle trudne, że ze względu na brak równoœci powierzchni (zagłębione fugi) wymaga stosowania większych niż np. dla asfaltu spadków. W przypadku ulic rzadko jest to problemem, na placach natomiast może być kłopotliwe, szczególnie że linie rynsztoków mocno odzwierciedlajš się w rysunku otwartej przestrzeni placu . Najlepiej, jeœli uda się, aby kompozycja podziałów nawierzchni odzwierciedlała rysunek podziałów posadzki lub same rynsztoki tworzyły efektowny wzór. Jest to o tyle ważne, że rynsztoki kamienne posadowione sš na ławie betonowej i fugowane zaprawš dla uzyskania szczelnoœci i zabezpieczenia przed wypłukiwaniem miału kamiennego z fug. Tworzš one trwały element umożliwiajšcy w wykonawstwie etapowanie prac brukarskich, mechaniczne zagęszczanie nawierzchni wykonanych fragmentów placu i stanowiš bazę dla prac niwelacyjnych.Na placach najczęœciej stosuje się rynsztoki w postaci trzech rzędów kostki kamiennej 18/20, z których œrodkowy jest zagłębiony, a boczne nachylone w jego kierunku. W przypadku ulic wystarczajšcy jest jeden rzšd zagłębionej kostki wzdłuż krawężnika, a kolejne tworzš płaszczyznę jezdni. Ulice o wyższej randze zyskiwały niegdyœ rynsztok z płyt kamiennych o szerokoœci ok. 25 - 30 cm lub w postaci wtopionego krawężnika, a niekiedy kamiennš wyżłobionš rynnę . W tym kontekœcie błędem wydajš się rynsztoki o nadmiernej szerokoœci, wykonywane dodatkowo z kostki drobnej, wzdłuż jezdni brukowanej kostkš większš  œciek z dziesięciu rzędów kostki (!)].Niezwykle interesujšco natomiast (mimo okazałych rozmiarów) wyglšdajš elementy odwadniajšce  stosowane wokół zabytkowych koœciołów. Były to najczęœciej systemy rynsztoków wykonanych z kamieni polnych, łšczšcych wyloty rur spustowych z rynien i rzygaczy z odwodnieniem placu przykoœcielnego w jeden system odprowadzajšcy wodę na zewnštrz. Obecnie elementy te najczęœciej zamieniane sš na współczesne formy odwodnienia z “nienaturalnie” płaskimi chodnikami, które pozbawiajš zabytkowy obiekt wizualnego poczucia zwišzku z podłożem. Relikty sztuki brukarskiej zachowane wokół obiektów zabytkowych bezwzględnie powinny podlegać ochronie na tych samych prawach co sam obiekt. Jest to nierozerwalna całoœć, sprawiajšca naturalne wrażenie wyrastania budynku z otoczenia.Problematykš zwišzanš z odwodnieniem nawierzchni, a raczej jego konsekwencjš, sš wszelkie elementy infrastruktury technicznej: wpusty, zawory, pokrywy studni... Wpusty kanalizacyjne powinny być dostosowane do kształtu rynsztoka . Niekiedy stosowano je w sposób wyrafinowany w postaci otworów w krawężniku nie eksponujšc ich w nawierzchni. Pokrywy studni kanalizacyjnych natomiast pojawiajš się zwykle w sposób przypadkowy i niezaplanowany w rysunku nawierzchni. Projektowanie wzorów ozdobnych w formie mozaiki, wymaga zawsze takiej lokalizacji, aby można było wykluczyć kolizję wystroju plastycznego z elementami technicznymi. Na nawierzchniach mniej eksponowanych ideałem jest wykonanie pokryw studni (np. telekomunikacyjnych, należšcych do największych, i kanalizacyjnych) z odwzorowaniem wzoru nawierzchni przez powtórzenie rysunku kostki na pokrywie. Rozwišzanie to jest pracochłonne, lecz technicznie możliwe. Dobre rezultaty otrzymuje się też przez wypełnienie ich powierzchni jakimkolwiek wzorem lub jednolitš powierzchnię płyty  wykonanymi bezwzględnie z naturalnego materiału kamiennego. Pokrywy studni w pasie drogowym wykonuje się najczęœciej w postaci odlewów żeliwnych ozdobionych motywem herbu miasta . Bardzo ważne jest wykonanie obramienia studni, co w przypadku pokrywy prostokštnej (pod warunkiem odpowiedniego usytuowania) może nie być kłopotliwe , jednak w przypadku najczęœciej stosowanych pokryw okršgłych wymaga dużej precyzji i starannoœci . Kostka kamienna tworzšca obsadzkę wokół studni powinna być specjalnie dobrana lub formowana, aby nie eksponować rozwartych fug, a opaska tworzyła regularny okršg. le wyglšdajš kostki tzw. z odzysku - z wypukłš „wypolerowanš” powierzchniš  cięte mechanicznie w kształcie trapezów. Stare bruki, nie powinny ujawniać œladów obróbki współczesnymi piłami mechanicznymi.

Skamieniałoœci kamieniarstwo-architektura

Skamieniałoœci to zachowane w skałach szczštki roœlin i zwierzšt żyjšcych niegdyœ na Ziemi. Przetrwały dzięki fosylizacji (fig. 1). Od niepamiętnych czasów, zwłaszcza te bardziej spektakularne, budziły zdziwienie i zaciekawienie ludzi. Niektórym greckim myœlicielom udało się nawet znaleŸć właœciwš odpowiedŸ na pytanie skšd pochodzš. Zarówno Ksenofanes jak Herodot twierdzili, że sš to szczštki roœlin i zwierzšt, które żyły ongiœ na Ziemi. W œredniowieczu przemyœlenia znakomitych filozofów poszły niestety w

 zapomnienie, ustępujšc różnym fantastycznym spekulacjom na ten temat. Wtedy też na długie wieki utrwaliło się przekonanie, że skamieniałoœci to wybryki natury, powstajšce pod wpływem nieznanej siły, okreœlonej przez Awicennę, twórcę tego poglšdu, mianem vis plastica. Skamieniałoœci wzbudziły też wielkie zainteresowanie Leonarda da Vinci, geniusza Odrodzenia, który twierdził, podobnie jak ongiœ starożytni uczeni, że sš to szczštki zwierzšt i roœlin żyjšcych niegdyœ na lšdach, w morzach i oceanach. Jednak i jego poglšdy poszły szybko w zapomnie-nie, nie znajdujšc zrozumienia u współczesnych. Oœwiecenie hołdo-wało nadal koncepcji nieorgani-cznego pochodzenia skamieniałoœci. Powszechnie sšdzono, że sš to twory wyrzeŸbione przez wiatr i wodę lub że sš rezultatem szczególnego oddziaływania gwiazd. Wtedy też zaczęto gromadzić okazy paleontologiczne; powstały nawet pierwsze kolekcje muzealne zaopatrzone w szczegółowe opisy, rzadko jednak sugerujšce, że chodzi o obiekty mogšce mieć coœ wspólnego ze zwierzętami. Z wolna jednak w œwiadomoœci ludzi zaczęła torować sobie drogę hipoteza, że sš to szczštki jakichœ nieistniejšcych już stworzeń. Poglšd ten utrwalił się na dobre dopiero w XVIII wieku.Dziœ wiemy, że skamieniałoœci tworzš wspaniałe kamienne archiwum minionego życia i sš bezcennym œwiadectwem minionego czasu. W zwišzku z tym na skamieniałoœci należałoby patrzeć jak na niezwykle cenny zabytek, wymagajšcy starannej i troskliwej ochrony. W stosunku do niektórych z nich, zwłaszcza tych unikatowych, takie podejœcie z pewnoœciš jest uzasadnione i racjonalne. Jednak obok tych unikatowych istnieje także ogrom form pospolitych, powszechnie spotykanych, tym niemniej równie interesujšcych, choćby z uwagi na niecodziennš postać, barwę, ornament i tworzywo (fig. 2, 3, 4, 5). Czyni to je niezwykle atrakcyjnymi wizualnie. Jednoczeœnie warto pamiętać, że jest to twór zupełnie naturalny, co w dzisiejszych czasach nie jest bez znaczenia. Ich kamienne tworzywo powoduje, że materiał ten znajduje się w bezpoœrednim zainteresowaniu kamieniarzy i architektów. Łatwo się o tym przekonać oglšdajšc typowe wyroby kamieniarskie powstałe ze skał obfitujšcych w owe skamieniałoœci, np. wykonane z niektórych odmian wapieni organogenicznych. Obecnoœć w nich skamieniałoœci nadaje wyrobom nader interesujšcy, atrakcyjny i trudny do naœladowania rysunek, czasem też barwę, które nie tylko ożywiajš wyglšd wyrobu i podnoszš jego walory dekoracyjne, ale i zaciekawiajš obserwatora, przykuwajšc jego uwagę. Jeœli do tego jest to odpowiednio zharmonizowane z otoczeniem, to robi to w sumie bardzo korzystne wrażenie. Wykorzystanie skamieniałoœci w postaci różnorakich naszlifów zakorzeniło się już doœć dobrze w œwiadomoœci wielu architektów i kamieniarzy, a przykłady udanego wykorzystania i kojarzenia elementów wyposażonych w skamieniałoœci nie sš wcale takie rzadkie, zarówno w przeszłoœci, jak i współczeœnie. Da się to łatwo zauważyć zwiedzajšc różnorakie budowle, przeważnie o charakterze monumentalnym, zarówno współczesne, jak 5i zabyt-kowe (porównaj E. Tołkanowicz, Marmury polskie. “Œwiat Kamienia” 2001/4). Można nawet zaryzykować tezę, że umiejętnoœć wydobycia i ekspozycji walorów estetycznych kamienia powodowanych obecnoœciš w nim skamieniałoœci wyróżnia największych mistrzów kamieniarstwa i projektantów architektury, zarówno współczesnych jak i czasów minionych.Jednoczeœnie coraz popularniejszy, a ostatnio nawet modny staje się także inny sposób wykorzystania skamieniałoœci; w Polsce jest on jeszcze stosunkowo mało stosowny. Chodzi w nim o posłużenie się odpowiednio wypreparowanš formš pojedynczej skamieniałoœci lub ich grupš, szczególnie tych o doœć dużych rozmiarach; mogš one występować w kompozycji z innymi elementami kamieniarskimi lub architektonicznymi i w niektórych realizacjach być odbierane na podobieństwo rzeŸby. Preparacja formy skamieniałoœci może być zupełna lub tylko częœciowa; ta ostatnia jest szczególnie interesujšca, gdyż tak spreparowane skamieniałoœci sprawiajš wrażenie “wyzwalajšcych się” czy “wyłaniajšcych” z materii skalnej, w której tkwiły przez miliony lat (fig. 6). Powierzchnia wypreparowanych form, zależnie od tworzywa skalnego i przeznaczenia bywa obrabiana różnie; w niektórych realizacjach bywa nawet polerowana. Rzadko zdarza się jednak, by skamieniałoœci występowały w luŸnym osadzie lub zostały z niego wypreparowane siłami natury. Zazwyczaj tkwiš we wnętrzu zwięzłej i doœć twardej skały; wymagajš zatem preparacji. Wišże się to z przynajmniej częœciowym usunięciem nadmiaru skały. Aby preparacja przebiegała sprawnie, należy wczeœniej ustalić metodykę pracy i przygotować odpowiedni zestaw narzędzi. Niezależnie od tego, które z nich się stosuje, niesłychanie ważna jest w takiej pracy skrupulatnoœć, cierpliwoœć i starannoœć. Narzędzia stosowane w preparacji skamieniałoœci można podzielić na ręczne i mechaniczne. Do tych pierwszych należš różnorakie igły i dłuta, skrobaki, szpatułki, rylce i młotki. Każde z nich, zależnie od potrzeb, może mieć różnš wielkoœć, masę i kształt. Narzędzia ręczne z powodzeniem zastępowane sš w ostatnich latach przez urzšdzenia elektryczne Dużš popularnoœciš cieszš się zwłaszcza różnorakie młotki i minimłotki pneumatyczne, grawerki, wiertarki i miniwiertarki. Większe pracownie posiadajš także piaskownice (sandblastery). Przy preparacji bardzo ważna jest odpowiednia stabilizacja obrabianego bloku dla uniknięcia nieoczekiwanych pęknięć lub ukruszeń. Stosuje się do tego tzw. poduszki preparatorskie. Sš one szczególnie użyteczne w przypadku obrabiania i oczyszczana dużych skamieniałoœci. W trakcie obróbki blok musi opierać się całš dolnš powierzchniš o podłoże. W przeciwnym wypadku naprężenia i wibracje doprowadzš do rozpadu okazu na kawałki. Poduszkę preparacyjnš można wykonać przez zszycie dwu warstw brezentu lub innej mocnej tkaniny; następnie wypełnia się jš piaskiem (nie do pełna). Wielkoœć poduszki dostosowuje się do wielkoœci preparowanych elementów. Ponieważ czasami wygodnie jest oprzeć okaz na kilku poduszkach, dobrze jest mieć zestaw różnej wielkoœci poduszek. Podczas pracy można górnš powierzchnię poduszki zwilżyć wodš; dzięki temu jest bardziej zwarta, lepiej podpiera preparowanš skamieniałoœć i nie pyli. W preparatyce bywajš stosowane też metody chemiczne. Wykorzystujš one różnice w składzie chemicznym między skamieniałoœciš a skałš, w której się ona znajduje. Skamieniałoœci ze skały porowatej dobrze preparuje się metodš termicznš, przez wielokrotne zamrażanie i rozmrażanie obrabianego obiektu nawilżanego wczeœniej wodš (najlepiej w warunkach próżni). Zazwyczaj wydobyte ze skały skamieniałoœci sš na tyle trwale, że nie wymagajš konserwacji. Szczególnych zabiegów konserwacyjnych wymagajš tylko niektóre. Okazy takie trzeba nasšczyć odpowiednimi roztworami zabezpieczajšcymi. Niegdyœ stosowano szelak, gumę arabskš czy klej stolarski, dziœ najczęœciej polimetakrylan metylu (pleksiglas) w rozpuszczalniku (fig. 7). Preparacja skamieniałoœci zostanie w przyszłoœci zapewne zautomatyzowana. Podejmowane sš zresztš już próby preparowania skamieniałoœci przy pomocy promienia lasera, a projekcja przy pomocy tomografu komputerowego pozwala na trójwymiarowe frezowanie; oba urzšdzenia sš już dostępne, choć jest to jeszcze bardzo kosztowne.

Roszczenia z powódzwa cywilnego

W poprzednim artykule zwróciłem uwagę na koszty zwišzane z wypadkiem przy pracy, jakie ponosi społeczeństwo, pracodawca i pracownik.
Niewielu pracodawców oraz pracowników kierujšcych ludŸmi zdaje sobie sprawę, że pracownik lub osoba uprawniona w myœl przepisów o emeryturach i rentach z FUS może dochodzić swoich roszczeń z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej także z powództwa cywilnego.
Coraz więcej poszkodowanych szuka zadoœćuczynienia z tytułu uszczerbku na zdrowiu występujšc na drogę sšdowš. Czyniš tak również coraz częœciej osoby, korzystajšce z  uprawnień po zmarłym pracowniku. Obserwuje się, że adwokaci sami wyszukujš pracowników poszkodowanych z tytułu wypadków przy pracy œrodków masowego przekazu i proponujš za okreœlonš procentowo kwotę zasšdzonego wyroku poprowadzić sprawę o roszczenia z tytułu wypadku.
Drogę do dochodzenia roszczeń wykraczajšcych poza zapis nowej ustawy wypadkowej spowodowało skreœlenie
art. 40 ustawy z dnia 12.06.1975 roku
o œwiadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Zapis ten uchwalony został z dniem 1.01.1990, roku ale dopiero w ostatnich latach poszkodowani lub osoby uprawnione po zmarłym pracowniku zaczynajš z niego korzystać.
Osoby dochodzšce swoich roszczeń na drodze cywilnoprawnej mogš wybrać następujšce formy:
1. jednorazowe odszkodowanie jako:
- roszczenie o odszkodowanie jednorazowe (art. 444 §1 k.c.) lub
- roszczenie o zadoœćuczynienie
(art. 445 k.c.),
2. okresowe odszkodowanie jako roszczenie o rentę uzupełniajšcš
(art. 444 §2 k.c.).
Roszczenia pozaubezpieczeniowe można dochodzić na podstawie udowodnienia pracodawcy, że w sposób zawiniony przyczynił się do wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, tj. nie wywišzał się z obowišzków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy wynikajšcych z przepisów kodeksu pracy i przepisów wykonawczych. Przykładowo pracownik obsługujšcy cišg przenoœników taœmowych stracił rękę w wyniku pochwycenia przez bęben zwrotny. Ustalono, że młody pracownik nie posiadał przeszkolenia w zakresie bhp i badań lekarskich, nie znał instrukcji obsługi przenoœników, a na bębnie nie było założonej osłony. Pracę wykonywał od trzech tygodni. Podstawowym dokumentem do dochodzenia przez pracownika swoich roszczeń przed sšdem jest protokół powypadkowy, a w przypadku choroby zawodowej badania czynników szkodliwych dla zdrowia występujšce w œrodowisku pracy przeprowadzone przez pracodawcę.
Zgodnie z obowišzujšcymi przepisami poruszanymi we wczeœniejszych artykułach pracodawca obowišzany jest zrobić dokumentację powypadkowš, nawet jeżeli zdarzenia nie uzna za wypadek przy pracy. W przypadku odmowy uznania zdarzenia za wypadek, pracodawca zobowišzany jest uzasadnić, dlaczego zdarzenie nie jest wypadkiem przy pracy. Gdy pracodawca odmawia sporzšdzenia dokumentacji powypadkowej poszkodowany lub
w przypadku œmierci pracownika osoby uprawnione mogš zwrócić się do inspektora pracy z wnioskiem o zbadanie okolicznoœci i przyczyn zdarzenia.
Niedopełnienie obowišzku sporzšdzenia dokumentacji powypadkowej zagrożone jest zgodnie z art. 283 § 1 k.p. karš grzywny do 5000 zł. W przypadku umyœlnego uchylania się pracodawcy z obowišzku sporzšdzenia dokumentacji powypadkowej konsekwencje mogš być jeszcze większe. Na wniosek poszkodowanego lub inspektora pracy może być wszczęte postępowanie karne, ponieważ zachowanie takie wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 221 k.k. i jest zagrożone ograniczeniem wolnoœci oraz karš grzywny do 180 stawek dziennych. Często w takich sprawach, zwłaszcza gdy jest wypadek œmiertelny lub ciężki, zapadajš wyroki skazujšce z powództwa karnego. W takich sytuacjach należy liczyć się z tym, że osoba dochodzšca odszkodowania z powództwa cywilnego będzie miała ułatwione postępowanie o dochodzenie swoich roszczeń.

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet