KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Czy jest możliwe wydłużenie procesu starzenia się kamienia?

Bogactwo występujących form w naturze przez całe tysiąclecia formowało duszę człowieka, który czuł potrzebę przedstawienia własnych tęsknot i aspiracji nie tylko w formie plastycznej. W zmieniających się czasach, wykorzystując różne możliwości techniczne, swe duchowe niepokoje ujawnia człowiek w postaci znaków na ścianach skał, lapidarnie formując kreślone treści. Wykorzystuje zasoby skalne, buduje ozdobne domy, świątynie i inne monumenty. W miarę upływu czasu coraz bardziej udoskonala technikę obróbki kamienia, na co mają również wpływ narzędzia pracy, bardziej precyzyjne, udoskonalane w związku z rozwojem cywilizacji. Rozwój kultury i cywilizacji wpływa na człowieka, który daje upust fantazji, zarówno w pomysłach kompozycyjnych jak i technicznych efektach. Tworzy kompozycje skomplikowane, głęboko zarzeźbione, ażurowe, a niekiedy łączy różne gatunki skał uzyskując dodatkowo efekty kolorystyczne. Rodzi się więc, jak to się dziś nazywa, określona specjalizacja. Wielcy mistrzowie minionych epok, opierając się na doświadczeniach swoich przodków, stosując jednorodny kamień, czy wiele gatunków kamienia, tak je zestawiają, by starzenie poszczególnych elementów przebiegało mniej więcej równomiernie. Obróbka kamienia, szczególnie tam, gdzie faktura była dodatkowym efektem wzbogacającym kompozycje, realizowana była tak, by nie powodowała naruszenia struktury tworzywa. Kamień w porównaniu z drewnem, uchodzący za materiał wieczny, we wcześniejszych okresach stylowych tylko instynktownie był chroniony przed zbytnim jego starzeniem się. Obecny okres niosący wiele niesprzyjających dla tego materiału okoliczności gwałtownie przyspieszający proces niszczenia, jakoby zmusił do zajęcia się problemem jego konserwacji. Tym samym czynnikom naturalnego starzenia się podlega zarówno stojąca na wolnej przestrzeni kompozycja rzeźbiarska, zrealizowana w kamieniu, jak i wystający kikut skalny w naturalnym jego środowisku.W zależności od usytuowania i składu mineralnego kamienia, z którego jest wykonana rzeźba czy wystająca skała, jednakowo są one narażone na stopniowe niszczenie przez:

- działanie wód opadowych i gruntowych,

- zmiany temperatury powtarzające się w krótkich odstępach czasu,

- zasiedlające powierzchnie mchy, porosty, grzyby i bakterie,

-silne podmuchy wiatrów niosące ze sobą piasek.

Druga grupa czynników wpływających niekorzystnie na materiał skalny to wprowadzanie do atmosfery gazów przez dymiące kominy fabryk, jak również spaliny pojazdów samochodowych, które z wodami opadowymi osadzają się na powierzchni bloków skalnych rozkładając w nich minerały. Nie bez wpływu na stan zachowania, zwłaszcza rzeźb bogato rozbudowanych, ażurowych, jest wibracja powietrza spowodowana pracą silników samolo-towych, jak również drgania powierzchni ziemi związane z poruszaniem się pojazdów samocho-dowych, zwłaszcza ciężkich. Zasygnalizowane czynniki wpływające niszcząco na stan zachowania dzieł ludzkich wykonanych w kamieniu nie kończą listy zjawisk, nierzadko bardzo złożonych, agresywnych, gdzie człowiek dokłada swoją niebagatelną cząstkę w postaci zatruwania atmosfery, czy bezpośrednio przez niewłaściwe działanie tzn. działanie konserwatorskie. Dość często spotykane na przełomie XIX i XX wieku odnawianie rezydencji dworskich i kościołów przez tak modne wówczas pokrywanie powłoką farby olejnej całego wystroju rzeźbiarskiego, architektury i rzeźb parkowych, spowodowało wielką dewastację, wręcz zniszczenie wielu interesujących rzeźb. By wyraźniej i jaskrawiej widzieć procesy niszczenia kamiennych obiektów zabytkowych, należy rozróżnić naturalne starzenie materiału skalnego od niszczenia wynikającego z niecodziennych warunków działających na konkretny obiekt zabytkowy w określonych warunkach. Zestawienie zaobserwowanych faktów, uszeregowanie ich, pomoże nam sformułować szersze wnioski w tej materii. Pod tym względem literatura fachowa podaje wiele opracowanych materiałów, jednak obserwacji zjawisk w tym wąskim zagadnieniu nie jest nigdy za dużo.Trzecią grupą czynników działających na przyspieszenie niszczenia dzieł sztuki wykonanych w kamieniu są wszystkie działania wykonane przy ich realizacji. Również niekorzystnie wpływają prowadzone w późniejszym czasie niewłaściwe zabiegi konserwatorskie. Stwierdzenie to brzmi może na wyrost, ale spróbujmy się temu przyjrzeć i przeanalizować każdy szczegóły .Realizacja rzeźby figuralnej w piaskowcu, w pozycji kroczącej, wysokość około 2 metrów, blok kamienia na rzeźbę przyjmijmy 210 x 70 x 70 cm. Według ugruntowanych zasad warstwy sedymentacyjne winny biec poziomo, więc tak jak w złożu. Obecnie, podobnie jak i w przeszłości, w Polsce są duże trudności w znalezieniu ławy skalnej o grubości 2 metrów, takiej, by można z niej wyłupać blok odpowiedniej wielkości na rzeźbę i dlatego rzeźby, a zwłaszcza rzeźby barokowe w Polsce, są wykonane z bloków piaskowca, gdzie warstwy sedymentacyjne biegną niestety pionowo. W wyniku takiego ustawienia bloku pojawiają się ślady wypłukań, mniej zwartych uwarstwień, wżery sięgające niekiedy kilku centymetrów. Zjawiska te możemy zaobserwować na rzeźbach zdobiących nasze parki i skwery.Wydobywanie materiału skalnego, szczególnie na rzeźbę, winno odbywać się w okresie wiosny i lata. Świeżo wydobyte bloki piaskowca, a zwłaszcza wapienia lekkiego, powinny być sezonowane na otwartej przestrzeni na specjalnych podkładach w celu przewiewu i izolacji od wpływu wód gruntowych. Rodzima wilgoć w okresie sezonowania zostaje wypłukiwana przez wody opadów i przesuszana podmuchami wiatru. Zabieg ten uwalnia mikropory od zalegania wilgoci i znajdujących się w niej minerałów. Podczas sezonowania następuje osuszanie kamienia, wody rodzime wydostając się ze środka bloków parują pozostawiając przy powierzchni różne materiały. Część tych materiałów jest zmywana przez wody opadowe, jednak część pozostaje przy powierzchni. Po skuciu warstwy powierzchniowej podczas realizacji rzeźby mamy mniej więcej jednolity kamień. Nie znaczy to jednak, że proces przemieszczania się różnych soli w obrabianym bloku zakończył się, konserwatorzy bowiem nierzadko napotykają przy konserwacji zabytkowych obiektów kamiennych powierzchniową warstwę utwardzoną.Zależnie od usytuowania obiektu wykonanego w kamieniu zawsze należy przewidzieć izolację głównie poziomą, a niekiedy i pionową, by stworzyć barierę blokującą penetrację wód gruntowych. Osadzenie wprost w gruncie, boso, jak to określają kamieniarze, stwarza warunki do kapilarnego podsiąkania wód gruntowych, niosących ze sobą zależnie od gleby różne sole działające destrukcyjnie na kamień. Kompozycje bogato rozbudowane, siłą rzeczy składające się z wielu elementów kamiennych, jak również kompozycje przyścienne wymagają też niekiedy izolacji pionowych. Materiałami stosowanymi do izolacji poziomej i pionowej w budownictwie są: tworzywo bitumiczne (lepik-papa), folia ołowiana, ciasto wapienne jak i izolacja powietrzna. Ostatnio wprowadzane są izolacje z tworzyw sztucznych. Każdy materiał izolacyjny posiada określone zalety. Najbardziej zdająca egzamin jest nie tylko moim zdaniem izolacja powietrzna. Przykładowo, kiedy montujemy dwie bryły kamienia o ciężarze około 300 kg, jedna na drugiej, wystarczające są cztery płytki z folii ołowianej wielkości 7 x 7 cm i grubości 2 do 3 mm ułożone w czterech punktach. Grubość płytek ołowianych określa przestrzeń dzieląca dwa bloki od siebie. Obrzeża szczeliny zakładamy kitem wapiennym, jest to tak zwane fugowanie. Między fundamentem a elementami kamiennymi najbardziej zdaje egzamin izolacja bitumiczna. Przyhamowanie procesu starzenia się tworzywa rzeźbiarskiego przez twórcę określonej rzeźby jest dość ograniczone. Rzeźbiarz nie zawsze może dyktować usytuowanie własnego dzieła na odpowiednim miejscu, nie zawsze może w swoich założeniach uwzględniać ważne zagadnienia, takie jak, między innymi, ochrona kamienia przed zniszczeniem. Prawie idealne warunki dla rzeźb kamiennych stwarzają wnętrza o stabilnej temperaturze, wilgotności i oświetleniu. Gdyby rzeźby znajdujące się na otwartej przestrzeni obracały się wokół własnej osi nagrzewanie powierzchni promieniami słonecznymi odbywałoby się w miarę równomierniei prawdopodobnie w zagłębieniach rzeźby nie zasiedliłyby się kolonie drobnoustrojów, natomiast gdyby komponować tylko formy obłe, tak aby wody opadowe nie zdążyły wniknąć w strukturę materiału, a tylko ześlizgiwałyby się po powierzchni rzeźby, to nie byłoby procesu wymywania podatnych minerałów. Są to oczywiście przykłady przejaskrawione i abstrakcyjne, bo wtedy musielibyśmy sobie postawić pytanie, czy w ogóle rzeźbić. Możliwości przestrzegania rygorów powinniśmy upatrywać we właściwym doborze kamienia i jego obróbce, tak by jego struktura pozostała zwarta i nie naruszona. Cel ten powinien nam przyświecać od momentu wyłamywania kamienia z wyrobiska aż do formy końcowej, ukształtowanej, gotowej do ekspozycji. Blok piaskowca, wapienia lekkiego czy opoki winien być dokładnie zbadany, by nie posiadał pęknięć ukrytych. Warstwy sedymentacyjne winny być jednorodne. Ławy piaskowca zalegające w złożu, zwłaszcza w warstwach przypowierzchniowych posiadają przerosty słabiej zwarte lub zgoła materiał skalny jest słabo ukształtowany. Poza tym należy dobierać surowiec z urobisk, gdzie skład mineralny rokuje dłuższe przetrwanie, w piaskowcach lepiszcza krzemionkowe i krzemionkowo-wapienne należą do bardziej trwałych. Do mniej odpornych należą lepiszcza wapienno-ilaste, ilaste i żelaziste. Eksploatowane w Polsce kamieniołomy z reguły są przebadane i mają swoją metryczkę w specjalnie wydanych katalogach polskich norm.Powstawanie zamysłu rzeźbiarskiego uwzględniającego w założeniu określony materiał i realizację tego zamierzenia w materiale trwałym, dostosowując właściwą technikę obróbki, traktując treść kompozycji i walory tworzywa jako jedność, możemy uważać, że osiągamy w pełni dojrzałą formę. Stwierdzenie powyższe o wypowiedzi artystycznej, że jest w pełni dojrzała, nasuwa jednak pewną wątpliwość zawartą w pytaniu, czy bez reszty jesteśmy przekonani, że zachowujemy warunki sprzyjające wydłużeniu istnienia samego tworzywa? Chyba nie. Forma rzeźbiarska zależna jest od temperamentu autora, od sytuacji, w której ustawia swoje dzieło, wreszcie okres, w którym autor żyje, jakie są upodobania i jaki jest wypracowany styl. Przy tym całym balaście wulgaryzując zagadnienie - są mody na traktowanie kamienia, ale są też sytuacje, gdzie stosowanie takiej, a nie innej faktury powierzchni jest konieczne. Jesteśmy więc przy zagadnieniu, jak powinno przebiegać obrabianie kamienia, by nie naruszyć jego struktury. Wydłużenie życia dzieła radującego oko zależne jest od artysty rzeźbiarza czy zespołu rzeźbiarskiego realizującego określone założenia rzeźbiarskie, którzy dla uzyskania tego celu w swych działaniach powinni uwzględniać wcześniej omawiane elementy, jak dobór właściwego materiału, zgodna z prawami fizyki obróbka kamienia, stworzenie warunków pozwalających uniknąć nadmiernych zawilgoceń, a więc stworzenie bariery dla penetracji wód gruntowych. Działanie środkami chemicznymi, stosowanie tak zwanej profilaktyki chroniącej kamień, to oddzielne dość trudne zagadnienie. Jeśli jest już stosowane to z wielką rozwagą i koniecznie przy współpracy z konserwatorem dzieł sztuki. Podobnie jak w medycynie tak i w konserwacji nie należy stosować sztampy, a działać po uprzednim wnikliwym przebadaniu zagadnienia. Preparaty znajdujące się w handlu są sprawdzane w laboratoriach w wymuszonych, sztucznych, niejednokrotnie jednorodnych warunkach, z reguły na małych próbkach i dlatego użycie ich do konserwacji kamienia powinno odbywać się z dużą ostrożnością. Wiemy jakimi zaletami legitymują się wapno i cement stosowane od dziesięcioleci, nowe preparaty natomiast mogą mieć znaczenie więcej walorów, ale trudno to dziś stwierdzić po zaledwie dwudziestu latach ich stosowania. Należy więc z dużą ostrożnością stosować środki chemiczne, które jeszcze dokładnie nie sprawdziły się w czasie.W konserwacji mają zastosowanie różne preparaty używane w sytuacji - można to określić - przymusowej. Substancja zabytkowa jest często silnie osłabiona, rozluźnienie jej jest wielkie, więc stosowanie dostępnych preparatów wzmacniających jest po prostu koniecznością.Zagadnienie konserwacji kamienia to olbrzymi obszar wiedzy nie polegający wcale na wyłącznym obcowaniu z destruktem zabytku, czyszczeniem, nasączaniem, myciem go czy łataniem. Konserwacja to rozległa wiedza o przedmiocie, do wykonywania której konieczny jest sztab specjalistów zorientowanych w zagadnieniach z zakresu chemii, fizyki, mikrobiologii, geologii i petrografii. Konserwacja to również historycy sztuki, technolodzy, to wreszcie praktycy, którzy, poza posiadaniem wiedzy ogólnej, umieją odczytywać symbolami oznaczone badania, wyciągają wnioski i proponują następne badania jako brakujące ogniwa do precyzowania ostatecznej diagnozy konserwatorskiej.Zagadnienie wspólne dla rzeźbiarza i konserwatora zabytków kamiennych to posiąść umiejętność obróbki kamienia w celu swobodnego obcowania z wieloma gatunkami tego tworzywa. Nabycie umiejętności obróbki oznacza znalezienie przyjemności w kształtowaniu bryły, dostrzeganie bogactwa tworzywa, jarzących się kryształów marmuru zmetamorfizowanego, mięsistości na przykład tzw. marmurów kielecko-krakowskich, odczuwanie twardości minerałów skał wulkaniczno-głębinowych, migotania pod światło ziarenek kwarcu skał osadowych o lepiszczu krzemionkowym. Radość odłupywania na żądaną głębokość łączy się ze znajomością struktury materiału i narzędzi. Jak u wirtuoza instrumentów strunowych uderzenie winno być precyzyjne, a towarzyszący mu dźwięk powinien być czysty, jednoznaczny wówczas kamień jest obrabiany w sposób przypominający jakby obieranie z łupiny, a nie tłuczony - po dźwięku suchym można się spodziewać nieciekawych skutków, takich jak przełupania czy naruszenia miąższości bryły. Przyjemność kształtowania formy zależna jest też od narzędzi. Niezbędna jest świadomość, że dłuta ich cały asortyment włącznie z pobijakiem - do obróbki wapienia kształtem i długością różnią się od tych do piaskowca, marmuru czy granitu. Inaczej są zaostrzone (zaklepane), z innej stali i o innym procencie węgla, a końcówka dłuta legitymuje się inną barwą hartowania.Prawa fizyki przy obróbce skały powinniśmy instynktownie odczuwać, a nie ograniczać się do ich stosowania przez kalkulacje rozumowe, choć oczywiście z tym należy uprzednio się zapoznać. Droga określonej siły działającej na odspojenia drobnych kawałków od dużej kształtowanej przez nas bryły winna być jednorodna. Jeśli tworzywo obrabiane jest z kategorii miękkich, wówczas i uderzenie powinno być miękkie. Dlatego pobijak stosuje się drewniany, kauczukowy, czy z tworzywa sztucznego, dłuta zaś ze stali o stosunkowo małej zawartości węgla, z końcówką bardziej wysmukłą i hartowaną o stopień słabiej.Siła uderzenia pobijaka drewnianego powinna być wprowadzona mięśniami rąk ludzkich w linii prostej na dłuto. Opisując to zjawisko w zwolnionym tempie trzeba powiedzieć, że dotyka on swą powierzchnią główkę dłuta, ugina się i dalej jakby popycha dłuto do obrabianej płaszczyzny. W czasie wydłużonym ostrze dłuta zagłębia się i wybiera jakby łyżką żądany odprysk.Przy zastosowaniu pobijaka metalowego, hartowanego, oraz dłuta ze stali posiadającej znaczną zawartość węgla - a więc też twardego - siła uderzenia w tym wypadku szybko przenosi się na obrabiany materiał energicznie atakując go. Oczywiście szpic dłuta jest hartowany albo zastosowana wkładka widiowa bardzo twarda.Kształt i ciężar zarówno pobijaka, jak i dłuta powinny być proporcjonalne w stosunku do siebie i do wielkości odspajanych odprysków. Jest to wszystko oczywiste i nie należałoby się zbytnio nad tym rozwodzić, ale mając na uwadze te sprawy bardziej panujemy nad przebiegiem pracy i pracujemy efektywniej, nie uszkadzając struktury kamienia, a jedynie odspajamy te fragmenty, które są zbędne.Na powyżej opisanej zasadzie działają również różne młotki mechaniczne. Jeśli złamiemy zasady fizyki i nieodpowiednio przygotujemy dłuto, to zapewne pęknie w nieodpowiednim miejscu i czasie, a jeśli jest niewłaściwie zaostrzone i zahartowane spowoduje dewastacje na obrabianej płaszczyźnie.Opierając się na własnym długoletnim doświadczeniu jako praktyk, realizator wielu prac rzeźbiarskich w kamieniu i biorąc również pod uwagę moje nieprzerwane obcowanie z kamiennymi obiektami zabytkowymi czuję się upoważniony do stwierdzenia, że wydłużenie ekspozycji dzieła rzeźbiarskiego zależne jest także od opanowania warsztatu rzeźbiarskiego. Nie jesteśmy w stanie radykalnie zmienić rytmu w przyrodzie i praw natury, w miarę możliwości jednak na naszym poletku powinniśmy unikać błędów. Jeśli realizujemy kompozycje bardzo rozbudowaną, bo to jest istotą jej działania, to musimy mieć na uwadze możliwości jak najdłuższego przetrwania materiału, z którego powstaje. Rozczłonkowana kompozycja siłą rzeczy zwiększa swą powierzchnię, więc i zwiększa bezpośrednie działanie zanieczyszczonej atmosfery. Przy wprowadzeniu ażurów mogą zaistnieć zwężenia formy. W tych miejscach zwężającej się formy dość często występują w zabytkowych rzeźbach samoistne pęknięcia. Jest to zjawisko nierównomiernego nagrzewania i stygnięcia. Większa masa wolniej się nagrzewa i wolniej stygnie, mniejsza masa odwrotnie.Wracamy więc do umiejętnego zbierania warstw kamienia. Kształtowanie winno być przeprowadzone narzędziami odpowiednio przygotowanymi do materiału, w którym upatrujemy realizację własnego pomysłu. Zbieranie nadmiaru kamienia może odbywać się techniką tradycyjną, w której korzystamy z narzędzi typu: pobijak - tak zwany knypel (drewniany), czy pucha (metalowa) - zwana czasem babką, oraz dłuta, które z grubsza można podzielić na trzy rodzaje: szpic, dłuto płaskie i dłuto płaskie zwane gradziną; występują jeszcze dodatkowo odbijaki, młotki zębate zwane groszkownikami. Obróbka mechaniczna korzysta z rozwiazań, gdzie siłą napędową jest mechanizm udarowy napędzany za pomocą elektryczności albo pneumatyczny za pomocą doprowadzonego sprężonego powietrza. Do obróbki kamienia stosowane są piły tarczowe, którymi nacina się w różne kierunki nadmiar materiału. Obrabia się kamień również poprzez mechaniczne ścieranie nadmiaru kamienia frezami czy tarczami scalonego proszku karborundowego, korundowego czy proszku diamentowego.Panowanie nad narzędziami pracy w każdej technice obróbki kamienia jak i przyzwyczajenia do tego a nie innego sposobu pracy przynoszą określoną satysfakcję. Wszystko zależy od umiejętnego, rozważnego podejścia. Obróbka tradycyjna to ciężkie zmaganie się z materiałem bezpośrednio ale właśnie to posiada wiele romantyzmu, trudnego do wytłumaczenia postronnym. Przy każdym odspojeniu odprysku widzi się nowe zjawisko, określenie bryły. Ślady prowadzonego dłuta po formie działają podniecająco na wyobraźnię. Najtrudniej przemóc opór materiału w pierwszej fazie obróbki, później natomiast wydaje się, że materiał jakby stał się bardziej miękki, bardziej podatny i wtedy odczuwa się całą gamę odcieni radości. By się tylko nie spieszyć, nie wbijać dłuta w materiał jak gwoździe. W ferworze pracy chaotycznej nie zauważa się, że następują działania niekontrolowane, jak uderzenie się w rękę czy odpadanie kamiennych odprysków nie tam skąd powinny. W takich okolicznościach w piaskowcu można spowodować wgłębne rozwarstwienia.W marmurze nieopatrzne ustawienie dłuta zbyt prostopadłe do płaszczyzny obrabianej powoduje zmiażdżenie kryształów do 6 i więcej milimetrów w głąb bryły. Jeśli taka sytuacja powstaje w końcowej fazie wyprowadzania formy, to nic innego nie można zdziałać, a tylko obniżyć płaszczyznę, by pozbyć się białych plamek zagłuszonych kryształów. Ale nie zawsze mamy nadmiar materiału i nie zawsze możemy zaginać formę. Pozostawione na działanie przyrody skruszone kryształy to jakby otwarte ognisko przyspieszające destrukcję materiału.Na zakończenie kilka luźnych spostrzeżeń doświadczanych podczas własnych realizacji.Używanie młotka zębatego tak zwanego groszkownika powinno stosować się tylko do skał wulkaniczno-głębinowych, może też do niektórych piaskowców o lepiszczu krzemionkowym, ale w żadnym wypadku do marmurów zmetamorfizowanych. Powstają wtedy głębokie zagłuszenia zgniecenie kryształów, zostają zatracone wszystkie walory pięknego materiału.Przy posługiwaniu się młotkiem pneumatycznym przy obróbce kamienia należy przewidzieć częste przerwy w pracy. Drgania wibracyjne wynikłe z pracy młotka mechanicznego powodują u rzeźbiarza zbyt szybkie zmęczenie. Nie panuje się wtedy nad obróbką, zwłaszcza kiedy dłuto w niektórych konstrukcjach młotków podczas pracy może się swobodnie obracać. Może nastąpić proces wbijania dłuta w jedno miejsce. Korzystanie z wszelkiego rodzaju tarcz szybko tnących do obróbki kamienia jest najbardziej ekonomiczne w czasie. Wysokiej klasy zastosowany proszek ścierny proszek diamentowy - bardzo przyspiesza ścinanie zbędnego materiału, nie uszkadzając dla nas istotnej pozostałej bryły.Jako ciekawostka: tak twardy materiał, jak bazalt, niewielu znajduje chętnych do realizacji w nim rzeźby, skłonnych do pokonywania trudności technicznych. Przy obróbce tego materiału należy zachować wszelkie środki ostrożności. Bazalt jest materiałem twardym, ale nie jest odporny na zbyt gwałtowne uderzenia, w tym przypadku jest czuły jak szkło. Niefrasobliwe mocniejsze uderzenie powoduje utajone pęknięcia, które ujawnią się dopiero po roku lub później.

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet