KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Gold 60- hit firmy Bidese Impianti

Jednš ze sprawdzonych form promocji własnej oferty jest bezpoœrednia prezentacja produktu zainteresowanym klientom. Jaka inna forma mogłaby być skuteczniejsza od osobistego obejrzenia, dotknięcia i sprawdzenia przez klienta wyrobu. Wiedzšc o tym włoscy specjaliœci z firmy Bidese Impianti porozumieli się ze œwiatowym liderem na rynku producentów kamienia, firmš Antolini Luigi, by na terenie jego zakładu w Domegliara, oddalonego o 20 km od Werony, mogli zademonstrować możliwoœci swojej nowej piły wielolinowej, której nadali nazwę “Gold 60”. O trafnoœci tego pomysłu œwiadczyć mogš zachwyceni uczestnicy pokazów, które odbywały się w każdym dniu 38. Targów Marmomacc 2003, gromadzšc zainteresowanych z całego niemal œwiata. Na pokazie, w którym uczestniczyła ekipa Œwiata Kamienia, znalazła się również delegacja z Brazylii. Nie sposób przy okazji nie wspomnieć o wrażeniu, jakie na zaproszonych zrobiło miejsce przeprowadzenia pokazu działania piły wielolinowej. Droga dojazdowa i wjazd na teren zakładu Antolini Luigi nie pozwoliły nikomu wštpić, że to potentat na rynku nie tylko włoskim: najpierw można było podziwiać z okien firmowego busa (tym razem goœci nie dowożono firmowym helikopterem) rozlokowane wzdłuż drogi dojazdowej pięknie wypolerowane płyty z rozmaitych kamieni, natomiast przy samym wjeŸdzie uwagę przyjezdnych przykuwały efektownie wyeksponowane cztery płyty kamienne, połšczone ze sobš, o wspaniałej barwie i rysunku. Dalsze poruszanie się w głšb zakładu odkrywało przed zwiedzajšcymi kolejne niespodzianki. Przede wszystkim przytłaczał ogrom składów płyt, bloków, strzelajšcych w górę suwnic oraz iloœć rozmaitych urzšdzeń i niezbędnych w takim miejscu maszyn, rozmaitych pojazdów transportowych. Nie sposób było nie zwrócić uwagi na budynek “Stone Gallery”, gdzie prezentowane sš rzadkie i unikatowe marmury oraz onyksy z czterech zakštków œwiata, czemu towarzyszy eteryczna muzyka zespołu Enya. Jeœli mowa o ekspozycji to na miejscu jest jeszcze hala o budzšcej skojarzenia nazwie “Stone Boutique”, w której prezento-wany jest w podobny sposób, jak w “Stone Gallery, materiał, między innymi onyksy, alabastry, kamienie półszlachetne i rzadkie okazy różnych kamieni. Można było tam zobaczyć na przykład największš na œwiecie kolekcję płyt kamiennych Lapis Lazuli.O wielkoœci zakładu najlepiej œwiadczy fakt usytuowania na tylko jednym torze czterech potężnych suwnic, stanowišcych tylko skromnš częœć wyposażenia. Tego rodzaju urzšdzeń było tam w różnych miejscach tyle, że w pewnym momencie przeliczanie ich stało się czynnoœciš nużšcš. Samochody ciężarowe (każdy w barwach firmy z napisem “Antolini Luigi”) wyglšdały przy największych suw-nicach jak niewielkie zabawki, jeżdżšc z materiałami non stop. Jak poinformowano nas na miejscu, roczny przerób różnego rodzaju materiału, według danych za rok 2001, wyniósł 2.000.000 mkw. Zaskakujšcš konstatacjš pod wpływem poczynionych obserwacji było stwierdzenie, że zakład Antolini Luigi działa w otoczeniu wielu innych firm kamieniarskich, z których niemal każdš w warunkach polskich trudno by zakwalifikować jako małš. Względnoœć pojęcia tego, co duże, dało się namacalnie odczuć. Cišg hal, w których przechowywano wypolerowane płyty, był na tyle długi, że najwygodniej było poruszać się po zakładzie samochodem... W halach na wyposażeniu znajdowały się urzšdzenia do żywicowania płyt, zarówno małe, jak iduże. Składowane tu płyty były przygotowane już do sprzedaży, każda z osobna pokryta foliš. Jeœli wierzyć naszemu przewodnikowi, na klientów czekatu łšcznie około miliona metrów kwadratowych płyt. Na składzie bloków widoczne były bloki o różnych gabarytach, i te, o standardach znanych ze składów polskich, i większe. Innym ciekawym spostrzeżeniem była obecnoœć w miejscu przeprowadzenia pokazu działania piły wielolinowej Gold 60, kilku innych pił linowych, których stan nie pozostawiał wštpliwoœci, jakš wykorzystuje się tu technologię cięcia bloków. Były to urzšdzenia wyprodukowane przez innego włoskiego specjalistę od maszyn kamieniarskich, firmę Pelegrini.Po tych pierwszych wrażeniach grupa zaproszonych goœci znalazła się przed nowym “dzieckiem” słynnej firmy Bidese Impianti. Jak poinformowano zebranych na pokazie,obecnie na œwiecie pracujš trzy tego typu urzšdzenia: jedno w firmie Antolini Luigi, drugie w Kanadzie, gdzie stanowi wyposażenie firmy Polycolor, a trzecie w Niemczech. Być może już niedługo czwarte powędruje do Brazylii, skšd na prezentację przybył klient, żywo zainteresowany jego zakupem. Obserwacja, jak radzi sobie w warunkach pracy, z pewnoœciš budzi chęć jego posiadania. Dokładnoœć cięcia piły Bidese Impianti jest bardzo wysoka, o czym œwiadczy zakładany przez producenta stopień tolerancji odchyłu, wynoszšcy 1/10 mm. Informacja ta wywołała poruszenie wœród zebranych, którzy ruszyli oglšdać przecięte tu płyty, często z niedowierzaniem kręcšc głowš. Żeby nie było wštpliwoœci, opiekujšcy się grupš pracownik firmy potwierdził podanš informację przykładajšc metalowš poziomicę do powierzchni cięcia. Już po przecięciu kamienne płyty sš niewiarygodnie gładkie, dzięki czemu czas póŸniejszego polerowania zostaje wyraŸnie skrócony. Wyglšda to jak bardzo dobry szlif. Oględzin efektów cięcia przez Gold 60 można było dokonać na przykładzie złożonych obok urzšdzenia trzydziestu dwóch płyt z pociętego bloku, każda o gruboœci 2 cm. Cały proces przecięcia bloku trwał szeœć godzin. Przy okazji przedstawiciel firmy Bidese Impianti wyjaœnił, że w tej maszynie nie tak bardzo istotna jest szybkoœć, ile dokładnoœć i precyzja cięcia bloku. Nie ukrywał też, że nie jest to najszybciej tnšce urzšdzenie. Trudnym do zignorowania jego atutem jest bardzo cicha praca, poza tym praktycznie brak pylenia, co osišgnięto dzięki zastosowaniu bardzo skutecznego odprowadzania powstajšcych odpadów wodš. Choć nazwa Gold 60 sugeruje wykorzystywanie w pile szeœćdziesięciu lin diamentowych, to w rzeczywistoœci jest ich pięćdziesišt osiem. Zaprojektowano jš do cięcia bloków granitowych na płyty wysokiej jakoœci. Jak na posiadane możliwoœci, jest ona niewielkich gabarytów i masy. Nie wymaga wieloosobowej obsługi, a utrzymanie maszyny w dobrym stanie nie wišże się z dużym nakładem pacy.

Parametry techniczne prezentowanej maszyny

Powierzchnia cięcia - 4000x2100 mm

Silnik zasilajšcy linki diamentowe - 250 kW

Prędkoœć obrotowa linek - 10-40 m/sek.

Odległoœć pomiędzy linkami - 20 mm

Długoœć linek diamentowych 19.000 mm

Liczba linek diamentowych - 58

Zapotrzebowanie na powietrze - 400 Nl./min

Ciœnienie powietrza - 6 bar

Zapotrzebowanie na wodę - 1500 l/min

Ciœnienie wody 2,5 bar

Waga maszyny - 30000 kg

Zasilanie elektryczne - 265 kW

Ravelli Twój nowy sposób pracy

Stale wprowadzane udoskonalenia, zaawan-sowana technologia, wszechstronnoœć, solidnoœć wykonania oraz ergonomia, to nieodłšczne cechy produktów firmy Ravelli. Ponadtrzydziestoletnie doœwiad-czenie w konstrukcji maszyn dla przemysłu kamieniarskiego pozwala zaoferować naszym Klientom pełnš gamę maszyn: frezarki, boczkarki, polerki itp., poczynajšc od modeli najprostszych, a kończšc na kompletnych centrach obróbczych ze sterowaniem numerycznym (CNC) i skrawajšcych strumieniem wody (water jet). Firma Ravelli oferuje także kompletny osprzęt do swoich maszyn. Produkty Ravelli gwarantujš Państwu znaczne oszczędnoœci œrodków, czasu oraz pracy. Obecnie na rynek została wprowadzona nowa seria maszyn Syrma Plus. Pozwalajš one na wykonywanie blatów w dowolnym kształcie oraz obróbkę grubszych płyt przy produkcji nagrobków. Maszyny serii Syrma zwiększajš wydajnie produkcję blatów kuchennych, blatów łazienkowych, blatów do stolików. Umożliwiajš cięcie, wiercenie, fazowanie i profilowanie płyt małej, œredniej i dużej gruboœci.Kolejnym, szczególnie cenionym produktem na rynku maszyn kamieniarskich sš maszyny serii Teorema - sš to kompletne i zautomatyzowane centra obróbcze. Umożliwiajš użytkownikowi realizację nawet najbardziej skomplikowanych projektów. Dzięki programowi CAD-CAM maszyny sš łatwe w obsłudze i nie wymagajš od obsługujšcego specjalnych kwalifikacji. Maszyny serii Teorema pozwalajš na kompletnš obróbkę zarówno płyt, jak i bloków kamienia, np. wykonanie blatów łazienkowych i kuchennych, brodzików prysznicowych, wazonów, napisów, tralek, intarsji, wypukłorzeŸby i płaskorzeŸby, kolumn, kapiteli, pełno wymiarowej rzeŸby, elementów dekoracji nagrobków oraz elementów dekoracyjnych architektury miejskiej. Centra obróbcze firmy Ravelli wykonujš następujšce rodzaje obróbki: cięcie, fazowanie, polerowanie, profilowanie, toczenie, wiercenie, wybieranie materiału (np. w przypadku umywalek wykonywanych z jednego bloku kamienia). Maszyny w wersjach 4-,5- i 6-osiowych pozwalajš na stosowanie dysków do cięcia i obróbki zgrubnej. Modele wzbogacone o funkcję skrawania strumieniem wody (water jet), pozwolš zrealizować dowolne projekty mozaiki oraz intarsji.

Brukowane kamieniem (II) Mozaiki

Precyzyjne omówienie problematyki zwišzanej z układami brukarskimi wykonywanymi z kamienia naturalnego wymaga wprowadzenia umownej systematyki oraz definicji niektórych pojęć, co umożliwi zarówno podział obszernego zagadnienia na odrębne rozdziały, jak i ułatwi poruszanie się w gšszczu zwyczajowych nazw wyrastajšcych z tradycji rzemieœlniczej. Pierwszy wprowadzony podział rozróżnia nawierzchnie kamienne pod względem zasady ich komponowania na: 1. mozaiki 2. desenie.Mozaikami sš wszelkie kompozycje dekoracyjne i użytkowe - dotyczšce układów figuratywnych i geometrycznych, napisów i informacji poziomych (dot. również organizacji ruchu) oraz najbardziej skomplikowanych “poziomych obrazów” - takich jak herby miast, czy znaki firm.Należy dodać, że używam słowa “mozaiki” w innym znaczeniu niż, funkcjonujšca powszechnie nazwa dla układu z kostki nieregularnej o wym. 3/5 lub 4/6. Mozaika w rozumieniu znanym od starożytnoœci rzšdzi się odmien-nymi od klasycznych układów brukarskich prawami, a definiowana jako tworzenie obrazów z wielobarwnych kamieni - jest sztukš na tyle wyjštkowš wizualnie, że godnš poœwięcenia jej osobnego rozdziału [fot. 1]. Desenie natomiast to te wszystkie układy, w których rysunek elementów kamiennych daje wrażenie uporzšdko-wanych wzorów [fot. 2]. Powstajš one przez transformacje geometryczne na płaszczyŸnie - przesunięcia, obroty i odbicia lustrzane - podstawowego motywu, w taki sposób, aby możliwe było zabrukowanie całej powierzchni. Z matematycznego punktu widzenia istnieje zaledwie 17 grup przekształceń, które wyczerpujš wszystkie możliwoœci przekształceń na płaszczyŸnie, co ciekawe zostało to dowiedzione dopiero w 1924 roku przez George'a Polyę, a znane już było egipskim rzemieœlnikom, którzy niejako eksperymentalnie dowiedli niemożnoœci stworzenia innej symetrii. W aspekcie nawierzchni kamiennych liczba wykorzystywanych grup przekształceń najczęœciej jest ograniczona zaledwie do dwóch, ze względu na “jednowymiarowy” charakter brukowanych nawierzchni, w których głównš rolę odgrywa ich wymiar podłużny. Natomiast wszystkie podstawowe układy brukarskie, takie jak układ rzędowy, segmentowy i rybia łuska reprezentujš w zasadzie tylko jednš grupę składajšcš się z najprostszego przesunięcia wzdłuż osi głównej wzoru, co umożliwia sprawnš organizację pracy i stworzenie czytelnego frontu robót przy pracach brukarskich. Zasada wprowadzonego powyżej podziału na mozaiki i desenie wynika jednak nie tyle z matematycznych uogólnień geometrycznych, ile z rodzaju istniejšcej zależnoœci między budulcem jakim jest kostka granitowa, płyty, czy kamień polny - a docelowym efektem w postaci wybrukowanej powierzchni. Przy mozaikach uzyskany obraz jest celem nadrzędnym, a materiał i sposób jego wbudowania należy podporzšdkować ostatecznemu efektowi. W przypadku deseni, odwrotnie - tak należy opracować rysunek (motyw powtarzalny fot. 3 i 4), aby detal oraz skala podziałów były racjonalne i odpowiednie dla użytego budulca. Szczególnie tyczy się to nieregularnych kształtów zakończonych ostrymi lub rozwartymi kštami utrudniajšcymi wbudowanie kostki szeœciennej. Generalnš zasadš deseni jest zabudowa wydzielonej kompozycyjnie powierzchni jednym asortymentem kamiennym pod względem wielkoœci i kształtu (różnorodnoœć kolorystyczna jest dopuszczalna o ile tak zakłada projekt), przycinanie kostki lub wbudowanie drobnych fragmentów zawsze odbierane jest jako nieprawidłowoœć, która dodatkowo obniża trwałoœć nawierzchni. Desenie wynikajš z technologii i ekonomii wykonania, bezpoœrednio uzależnionych od rozmiarów użytego materiału. Mozaiki natomiast to obrazy, których naturalny kamień jest jedynie ich tworzywem .W historii budowy dróg, ulic i placów trudno byłoby znaleŸć odpowiednie przykłady budowy obrazów w nawierzchni, mimo ich ogromnej popularnoœci zastosowań we wnętrzach wielu okazałych obiektów. Wynika to poza względami ekonomicznymi prawdopodobnie z przesłanek kulturowych oraz warunków higieniczno-sanitarnych miast, dotyczšcych m.in. problemów utrzymania czystoœci, odwodnienia nawierzchni i stosowania zwierzšt jako jedynej siły pocišgowej. Również œwiadomoœć wartoœci przestrzeni publicznej w dzisiejszym rozumieniu jest pojęciem stosunkowo młodym. Innymi względami sš ograniczenia materiałowe. Rzadko występuje w jednym miejscu zróżnicowany pod względem koloru asortyment kamienny, a łatwoœć transportu jest niewštpliwie domenš z historycznego punktu widzenia dnia dzisiejszego. Również traktowanie drogi jako czegoœ niegodnego “po czym się chodzi” odegrało niebagatelny wpływ. Pozostałoœciš takiego podejœcia sš chociażby płyty z placu przed koœciołem œw. Elżbiety we Wrocławiu, gdzie wyryto cyfry, jak mówi przekaz - oznaczajšce kolejno straconych rebeliantów, pochowanych pod nimi dla wiecznego potępienia, przez deptanie [fot. 15]. Ostatnim być może najważniejszym powodem jest niska trwałoœć nawierzchni w porównaniu z trwałoœciš budynków, a stały rozwój komunikacji, a ostatecznie motoryzacji - przyczyniły się do zmiany nie tylko nawierzchni, ale i wizerunku całych miast.Oczywiœcie mozaiki pojawiajš się na dziedzińcach wnętrz antycznych willi i pałaców. W renesansie wykonywano geometryczne kompozycje z płyt kamiennych, powtarzajšce często detal ornamentów œcian, a w czasach współczesnych wymienić jako przykład można mozaiki wykonane w roku 1900 wokół pomnika Adama Mickiewicza na rynku w Krakowie z motywem stylizowanych ornamentów i lilijek andegaweńskich z kostek granitowych i wapiennych .Obecny sposób postrzegania nawierzchni jako istotnego elementu kompozycji przestrzeni zurbanizowanej i podstawy dla budowania tzw. wnętrz urbanistycznych wywołuje znaczne zainteresowanie tego typu elementami plastycznymi. W wielu miastach dokonuje się wymiany nawierzchni historycznych placów i rynków, które tracšc swojš funkcję komunikacyjnš zyskały nowš rangę, przez szczególne wyeksponowanie plastyczne i materiałowe. Wyjštkowe wręcz tego przykłady można zaobserwować np. w Lizbonie, a także bardziej geometryczne w wielu krajach w kontekœcie architektury współczesnej [fot. 16]. W Polsce pod względem bogactwa kolorystycznego i różnorodnoœci kompozycyjnej wyróżnia się perfekcyjnie wykonana posadzka rynku w Polkowicach [fot. 17].Wykonanie mozaiki w istocie rzeczy polega ma wbudowaniu w nawierzchnię zróżnicowanego pod względem barwy i wielkoœci materiału kamiennego, który precyzyjnie wypełnia pola okreœlone odgórnie zadanym rysunkiem.Sztuka wykonania skomplikowanej mozaiki zwišzana jest z:

- przygotowaniem odpowiedniego materiału kamiennego pod względem barwy i wielkoœci

- umiejętnoœciš wytyczenia wzoru na płaszczyŸnie nawierzchni

- precyzjš ułożenia detalu i zastosowania odpowiednich dla skali rysunku uproszczeń.

Przygotowanie odpowiedniego materiału dotyczy przede wszystkim oceny możliwoœci pozyskania materiału o odpowiedniej kolorystyce. Trzeba pamiętać, że charakterystyczne kolory dla niektórych herbów i znaków sš podstawš ich czytelnoœci. Najtrudniejszym do pozyskania kolorem popularnym w heraldyce jest kolor niebieski.Przygotowujšc materiał należy przewidzieć również odpowiedniš wielkoœć kostki - zwykle im mniejsza i bardziej nieregularna, tym jest przydatniejsza dla potrzeb skomplikowanych układów. Jednak piękno wzoru wymaga stosowania materiału o porównywalnej wielkoœci i kształcie.Wytyczenie wzoru wymaga przygotowania szczegółowych rysunków nałożonych na siatkę podziałów - dostosowanš wielkoœciš do skomplikowania szczegółów. Przeniesienie rysunku w miejsce wbudowania dokonuje się przez powtórzenie siatki z rozpiętych na szpilkach sznurków i precyzyjne odwzorowanie rysunku na podbudowie. Wypełnianie wyznaczonych pól kolorystycznych materiałem kamieniarskim powinno odbywać się w sposób możliwie jednolity, również bez akcentowania geometrii układu np. wypełnianie w rzędy, czy widoczne łuki. Najlepszym sposobem jest tzw. dziki układ zachowujšcy minimalnš szerokoœć spoin, œciœle dopasowany do wypełnianego, często nieregularnego kształtu. Kontur pola zawsze powinien być zaakcentowany tzw. obsadzkš czyli rzędem kostki, w zależnoœci od potrzeb - tego samego, lub wyróżnionego koloru. Niezwykle trudne do ułożenia sš detale zwišzane z postaciš ludzkš szczególnie twarze i ręce. Ich ułożenie wymaga niemałej dozy artyzmu, a w konsekwencji również wielu uproszczeń. Pomocnš w zilustrowaniu tej zasady jest analogia z witrażami, gdzie układ pozornie przypadkowo rozmieszczonych drobnych elementów - podkreœla swoim rysunkiem kształt i detal. Próba ograniczania wymiarów materiału kamieniarskiego w celu ułożenia np. oczu zwykle kończy się zagrożeniem nietrwałoœciš mozaiki lub zabawnym - niezgodnym z zamierzeniem - efektem pracy.Szczególny charakter mozaiki zawsze wymaga szczególnej, starannie wybranej lokalizacji oraz ustalenia jej wielkoœci, zwišzanej zarówno z kompozycjš całej nawierzchni, funkcjš terenu oraz oprawš architektonicznš. Istotne jest również odpowiednie zorientowanie rysunku (góra / dół), w stosunku do spadków terenu i charakterystycznych punktów obserwacji. Duże mozaiki oglšdane z poziomu poruszajšcego się pieszo człowieka tracš na czytelnoœci. Skróty perspektywiczne uniemożliwiajš objęcie wzrokiem całego wzoru, jednak może on być czytelny z tarasów, schodów lub okien budynków w zależnoœci od przeznaczenia i możliwoœci obserwacji. Małe mozaiki natomiast tracš czytelnoœć detalu, w zwišzku z wielkoœciš budulca, a niekiedy stajš się karykaturami pierwotnego zamierzenia. Warunkiem atrakcyjnoœci mozaik jest bezwzględna starannoœć ich wykonania. Jest to element nawierzchni przeznaczony do kontemplacji, w zwišzku z czym podlega surowym kryteriom oceny. Wykonywanie napisów dat, nazw miast, instytucji itp. wymaga stosowania specjalnie dobranej pod względem wielkoœci kostki nadajšcej literom ich charakterystyczny kształt. Niestarannie wykonany napis kojarzy się natychmiast z niskš jakoœciš zwišzanych z nim treœci . W przypadku koniecznoœci stosowania małej “czcionki” korzystne efekty uzyskuje się przez wprowadzenie napisów wycinanych lub piaskowanych na płytach kamiennych bšdŸ inkrustacji liter z metali kolorowych. Ważnym również dla uzyskania czytelnoœci wzoru jest nadanie mu odpowiedniej oprawy kompozycyjnej przez wyróżnienie materiałowe. Rama z płyt kamiennych, linie podkreœlajšce osie kompozycyjne, ozdobna rama w postaci specjalnie zaprojektowanego detalu z kostki lub przynajmniej tło o innej tonacji kolorystycznej, sš elementami podnoszšcymi wartoœć plastycznš mozaiki. le wyglšdajš rysunki lokalizowane na tle wzorów o kontrastowo podkreœlonym konturze, łšczšcym się w sposób przypadkowy z podziałami mozaiki . Podobnie niekorzystny efekt tworzy sšsiedztwo wzorów o niższej jakoœci, mieszczšce się w polu obserwacji oraz elementy infrastruktury technicznej, takie jak zawory, studzienki itp. przypadkowo wyrastajšce z płaszczyzny obrazu. Należy również pamiętać, że niektóre znaki - najczęœciej herby - zawierajš symbole kultu religijnego, wizerunki œwiętych patronów, czy znak krzyża i nie powinny być lokalizowane w cišgach pieszych, gdzie ich deptanie może obrażać uczucia religijne przechodniów.Innym rodzajem omawianych mozaik sš znaki firmowe [fot. 20], stanowišce pewnego rodzaju element reklamowy i informacyjny. Należy zachować umiar przed nadmiernym stosowaniem tego typu znaków w przestrzeni miejskiej [fot. 21], ponieważ kamienne chodniki należš do strefy publicznej o “wiecznej” trwałoœci, tworzš wrażeniowš cišgłoœć ulicy, a elementy o charakterze znaczeniowym powinny symbolizować treœci zwišzane z miastem i jego tradycjš oraz funkcjami, które w ocenie społecznej sš charakterystyczne lub godne wyróżnienia. Zmiennoœć funkcjonalna powstajšcych lokali użytkowych, z czasem może tylko prowadzić do dezinformacji lub koniecznoœci prowadzenia prac remontowych. Inaczej na terenach prywatnych, gdzie tzw. logo firmy może się pojawić w sposób dowolny zgodnie z wolš Inwestora. Oprócz herbów, znaków i dat należy wyróżnić elementy dekoracyjne w formie pasów, ozdobnych ram i obrazów o znacznie większych rozmiarach, nie zawierajšce treœci znaczeniowych poza efektem estetycznym. Takie kamienne dywany mogš mieć charakter przedstawiajšcy, operujšcy np. motywami roœlinnymi, lub abstrakcyjny dotyczšcy kompozycji geometrycznych. Pewna nieœcisłoœć założonego na wstępie podziału na mozaiki i desenie pojawia się rozpatrujšc większe kompozycje ozdobne - operujšce motywem powtarzalnym będšcym mozaikš. Sš one więc w myœl definicji deseniami [fot. 31]; innym przykładem sš kompozycje wykorzystujšce podstawowe układy brukarskie jako wypełnienie powierzchni podziałów mozaiki. Prezentowane jednak w niniejszym artykule przykłady wybrano tak, aby nie były one charakterystyczne dla żadnego z klasycznych układów stanowišcych tematy odrębnych rozdziałów.

Spis ilustracji:

Fot. 1. herb Wrocławia

Fot. 2. i 3. deseń komponowany z kół

Fot. 4. herb Augustowa

Fot. 5. herb Polkowic

Fot. 6. herb przed bazylikš œw. œw. Piotra i Pawła w Strzegomiu

Fot. 7. znak jin-jang

Fot. 8 deseń wykonany przez powtórzenie elementów mozaiki

dr inż. arch. Tomasz Myczkowski

ul. Micińskiego 6a, 51-152 Wrocław

tel./fax. (0-71) 325-50-75

tel. kom. 0 602 53 84 36

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

- PROJEKTOWANIE ARCHITEKTONICZNE

- PROJEKTOWANIE NAWIERZCHNI Z KAMIENIA NATURALNEGO

- SZKOLENIA W ZAKRESIE TRADYCYJNEJ SZTUKI BRUKARSKIEJ

Racjonalne stosowanie marmuru

Włosi jako mistrzowie sztuki kamieniarskiej na przestrzeni wieków wypracowali metody oszczędnego i rozsšdnego stosowania marmuru w robotach kamieniarskich, z którymi warto się zapoznać.

Schody

W zależnoœci od funkcji statycznej schody dzielš się na wspornikowe i na podporach - te ostatnie mogš być masywne lub okładzinowe. Schody wspornikowe były kiedyœ bardzo rozpowszechnione, jednak zostały wyparte przez konstrukcje noœne z żelbetu. Masywne schody na podporach stosuje się na zewnštrz w sposób ograniczony, a w wyjštkowych przypadkach także wewnštrz, w budowlach o szczególnym znaczeniu architektonicznym, w których zastosowano cenne materiały i wyrafinowane rozwišzania. Niewštpliwie można stwierdzić na podstawie obserwacji współczesnych tendencji w budownictwie, że większoœć aktualnie wykonywanych schodów budowana jest jako okładzinowe. Standardowo schody majš więc stopnie proste, sš prostokštne, a do rzadkoœci należy budowanie stopni zabiegowych. Omawiajšc temat schodów nie można pominšć faktu, że projektujšc je uwzględniany jest także efekt plastyczny czy kolorystyczny. Uzyskanie efektu plastycznego możliwe jest dzięki takiemu ich opracowaniu, by tworzyły monolit. Dlatego dobrze jest używać tego samego marmuru, a nawet tej samej gruboœci płyt na stopień i podstopnice. WyraŸne efekty kolorystyczne najpewniej osišga się przy zastosowaniu kamieni o żywej barwie, przy czym uwaga projektanta powinna być przede wszystkim skoncentrowana na podstopnicach. Sš one mniej narażone na zużycie niż stopnie i tworzš duże możliwoœci kombinacji kolorystycznych marmuru. Oczywiœcie kombinacja kolorów stopnicy i podstopnia wymaga minimum dobrego smaku. Słów jeszcze kilka na temat schodów, wykonanych jedynie z płyt stopnicowych, spoczywajšcych na stalowej konstrukcji noœnej (tzw. schodach samonoœnych). Metal w przeważajšcej częœci jest materiałem elastycznym, podczas gdy kamień ogólnie rzecz bioršc jest materiałem sztywnym. Dlatego struktury z metalu muszš posiadać oprócz koniecznej wytrzymałoœci jeszcze odpowiedniš sztywnoœć, jeżeli ma się uniknšć wzajemnych przesunięć obu materiałów, ucišżliwych odgłosów przy chodzeniu, a także złamań marmuru. Do wymiarowania stopni i podstopni stosuje się ogólnie następujšce wartoœci we wzorze:A (podstopień) +P (stopnica) = 46 cm.W praktyce wynikajš z tego następujšce najczęœciej używane wartoœci stosunkowe:P = 28, 29, 30, 31 cm; A = 18, 17, 16, 15 cm. Przy schodach zabiegowych wartoœci dla stopnic odnosi się do œrodka stopnia. Powierzchnia stopnicy jest przy schodach wewnętrznych zwykle drobno szlifowana. Krawędzie widoczne, podstopnie i listwy obrzeży sš polerowane.

/rys. 45/Stopnice stopni posiadajš na ogół przekrój poprzeczny 3 cm i sš w przeważajšcej iloœci przypadków prostokštne, posiadajš także krawędzie lekko zaokršglone. To odpowiada nie tylko nowoczesnemu smakowi, który woli prostotę, lecz uwzględnia także fakt, że całkowite zaokršglenie płaszczyzny czołowej nie tylko podnosi koszty, ale tworzy wrażenie, że stopnica ma mniejszš niż rzeczywista gruboœć. Zastosowanie tego rodzaju obróbki to dodatkowy koszt również z racji koniecznoœci zastosowania płyt o większej gruboœci. Z tych samych powodów rezygnuje się z wystawienia stopnicy na tylnej stronie podstopnia. Stopnice wystajš normalnie 2 cm ponad podstopień. Dlatego przy gruboœci płyt podstopnia 2 cm, łšczna szerokoœć marmurowej stopnicyB = P + 4 cm.Jeżeli jeszcze uwzględnimy warstwę zaprawy 2 cm za podstopniem, otrzymujemy występ krawędzi stopnia z marmuru w stosunku do krawędzi stopnia z betonu wynoszšcy 6 cm. (rys. 45/1) Jeżeli zamierzeniem projektujšcego schody jest na przykład, by na jednym spoczniku schodów przednie krawędzie nadchodzšcych i stšd wychodzšcych stopni leżały na jednej linii, to wówczas konstrukcje noœne muszš być przesunięte w stosunku do siebie o 6 + 6 = 12 cm. Natomiast jeżeli strona przednia stopnia na spoczniku wstępujšcym ma mieć stałš szerokoœć i ma służyć stamtšd wychodzšcemu podstopniowi jako powierzchnia podparcia, to przesunięcie musi być zmniejszone do 8 cm.Uwzględnienie tych szczegółów ma wielkie znaczenie przy schodach zabiegowych, przy których krawędzie stopni marmurowych sš zbieżne do centralnej osi. W takich wypadkach korzystniej jest, by wykonawcy przekazać rysunek podbudowy noœnej, a nie rysunek gotowych schodów. Przestrzeń, jakš należy pozostawić na podbudowie na umieszczenie marmuru, równa jest gruboœci stopnicy + 2 cm. Często pierwszy stopień wyjœciowy w hali wejœciowej ma wymiary większe niż inne stopnie.Czasami - przede wszystkim w miejscowoœciach o ostrych zimach - konieczne jest umieszczenie listew ochronnych z gumy albo ze sztucznego tworzywa.(rys. 45 4) Podstopnie posiadajš normalnie gruboœć płyt 2 cm i postawione sš pionowo. Ich długoœć jest mniejsza o 2 cm od stopnicy, aby te miały jednakowy występ zarówno z czoła, jak i z przodu.Przy schodach o wystroju plastycznym podstopnie posiadajš tę samš gruboœć i długoœć co stopnice, aby oglšdane od czoła schody wyglšdały jak cišgnšca się wstęga. /rys. 45 2/W takich przypadkach należy zadbać, by spoina między stopnicš, a stronš przedniš była niewidoczna, co można uzyskać dzięki starannemu zakitowaniu. Często czołowe strony stopni przełożone sš na płaszczyznę tynku, a ich linia podkreœlona jest wtedy ciemnym pasem 1,5 2 cm. Ustawienie skoœne przodu stopnia poprawia jego funkcjonalnoœć i ogólny wyglšd schodów. Przy ustalaniu dokładnych wymiarów podstopni należy uwzględnić szerokoœć spoiny a przy prostych stopniach lekki skłon do przodu stopnicy, tak że podstopnie przycinane sš 2 3 mm wężej, niż by to należało przyjšć teoretycznie.Przy schodach zabiegowych to zmniejszenie szerokoœci należy ograniczyć do około 1 mm.Policzki sš koniecznym uzupełnieniem schodów, ponieważ chroniš œciany podczas sprzštania i czyszczenia, podobnie jak to jest przy cokolikach wykładzin podłogowych. / rys. 45 5/ Cokoliki na spocznikach układane sš poziomo, podczas gdy wzdłuż schodów w formie pasków /najprostsze i najbardziej ekonomiczne rozwišzanie/ stopniami, zarówno ze spoinami pionowymi, jak i skoœnymi ze wznoszeniem. Doœwiadczenie wprowadzenie znormalizowanej wysokoœci cokolika ponad przedniš krawędŸ stopnia i przy płaskich wykładzinach podłóg. Wynosi ona 8 cm i stanowi kompromis między rzeczywistš ochronš, a niskimi kosztami. Przy cokolikach o stałej wysokoœci 8 cm (paski) gruboœć wynosi od 0,8 do 1cm. Przy innych typach 2 cm. Policzki schodów powinny być wykonane zawsze z tego materiału co podstopnie, także przy schodach dwukolorowych.

Jeżeli chodzi o dobór materiałów do wykonania schodów, to użyteczne sš tu dane właœciwe dla wykładzin dla silnego i œredniego ruchu. Przy budowlach luksusowych, w których ruch jest ograniczony, a schody chronione sš dywanami, również przy przednich stronach stopni i cokolikach, które majš oddziaływać przez wystrój kolorystyczny, to kryteria estetyki mogš przeważyć w stosunku do rozważań strukturalnych. Ogólnie rzecz bioršc należy wybierać kolory jasne. Z jednej strony stopnie ze względu na grę cienia bardziej oddziałujš, z drugiej strony marmury ciemne jaœniejš w miejscach, gdzie się więcej chodzi. Po kilku miesišcach funkcjonowania schody mogš wykazywać nierównomiernoœć w kolorystyce. Jeżeli ze względów architektonicznych planowane sš schody bardzo ciemne, wtedy wyżej wymienione niedoskonałoœci powinny zostać wyrównane przez umieszczenie odpowiednich Ÿródeł œwiatła i przez biegi schodowe.

Przy wykonywaniu okładzin schodów zawsze pierwszym zadaniem jest kontrola różnicy wysokoœci między poszczególnymi piętrami i ustalenie ostatecznych płaszczyzn. Następnie jako punkty wyjœcia dla każdego piętra montuje się pierwszy i ostatni stopień każdych schodów i dzieli się różnicę w wysokoœci między tymi dwoma krawędziami przez iloœć przewidzianych podstopni. W ten sposób ustala się pozycję wszystkich stopni poœrednich i wykonywany montaż zostaje w ten sposób uproszczony. Wolne czoła stopni muszš absolutnie znajdować się w jednej linii. Ewentualnie małe różnice między projektem, a efektywnymi wymiarami na budowie mogš zostać skompensowane przez odpowiednie nachylenie stopni.Także przy osadzaniu schodów używa się normalnej zaprawy cementowej z dodatkiem 0,100 m3 tłustego wapna na 1 m3 zaprawy. Do zamocowania stopnic zaprawa powinna być gęsta, podczas gdy do podstopni może być nieco płynna. W każdym przypadku należy podłoże pod stopień jak i tył wszystkich elementów marmurowych przed nałożeniem zaprawy nawilżyć, tak jak to się robi także przy wykładzinach podłogowych i przy okładzinach œcian.Cokoliki schodów i cokoliki podłóg najlepiej montować razem ze stopnicami. Ponieważ nie można tu użyć żadnych haków żelaznych, podstopnie montuje się prowizorycznie na kawałkach cegieł zwišzanych gipsem przy pomocy klinów z drewna, zanim zaleje się je z tyłu zaprawš. Dla okreœlonych materiałów (zielonych itp.) ustalanie gipsem stosuje się także do cokolików i zostawia się kilka dni tj. aż do zwišzania zaprawy. Do ochrony schodów podczas budowy stosować należy te same uwagi, co dla wykładzin podłóg.

Obramowania otworów w murach

W krajach południa Europy szeroko stosowane sš obramowania marmurem otworów w œcianach. Kiedyœ były one ograniczone do frontonów sklepów i do głównych portali budynków w pewnym stylu. Teraz stosuje się je także do okien i drzwi balkonowych. O nich należy powiedzieć, że w budowli nowoczesnej zbudowanej zgodnie ze sztukš budowlanš sš one nie tylko konieczne, lecz także bardzo ekonomiczne. Poza tym wzbogacajš one każdš budowlę pod względem estetycznym.

Obramowania okienne składajš się z parapetu, policzka okiennego albo słupka okiennego, które spoczywajš na parapecie i z nadproża okiennego, które ze swej strony spoczywa na słupku okiennym. Przy obramowaniach drzwi balkonowych parapet okienny zastšpiony jest progiem. Zarówno parapety, jak i progi muszš posiadać skłon do przodu co najmniej 0,5 cm, aby woda mogła spływać. /rys.46 a/ Listwa ograniczajšca powinna mieć 1 cm wysokoœci - stanowi wówczas znakomite zabezpieczenie przed przedostawaniem się wody deszczowej do wnętrza. Jeżeli chodzi o ten wzglšd, to idealnym rozwišzaniem byłyby tu także parapety i progi w formie płyty wannowej, która posiada tę zaletę, że odprowadza na zewnštrz całš wodę, a równoczeœnie stanowi oparcie dla pionowych policzków okna./rys.46 b/Wadš sš tylko wysokie koszty produkcji tych parapetów, ponieważ użyte muszš być grubsze płyty, których produkcja jest ponadto skomplikowana. Dlatego parapety w formie wannowej używa się normalnie tylko w budowlach kategorii luksusowej. Znaczne obniżenie kosztów uzyskuje się, jeżeli zrezygnuje się z bocznych podwyższeń, na których spoczywajš obramowania okien. Listwę oporowš parapetu uzyskuje się wtedy z samej płyty /rys.46 c/albo częœciej jeszcze stosuje się gzymsy z listwami oporowymi. /rys.46 D, e/W pierwszym przypadku można uzyskać zarówno listwę oporowš, jak i ukos (jak przy parapetach z płyt wannowych z pełnej gruboœci płyty albo przy pomocy takiego wyjœcia jak skoœny montaż płyty). W ostatnim przypadku przy pomocy takiego samego sposobu stosujemy płytę, do której już wpuszczono w warsztacie listwę oporowš z innego marmuru. Płyty mogš być dostarczane już z przelotowym rowkiem, do którego robotnicy na budowie zamocujš listwę ze sztucznych żywic albo odpornego na korozję metalu przy pomocy zaprawy, tak że powstanie listwa oporowa. W obu przypadkach parapety powinny mieć na czołowej stronie dwa krótkie rowki, które zapobiegałyby przekroczeniu wody na bokach i tworzeniu się brzydkich, brudnych œladów okapowych na elewacji. Dla zapobiegania temu zjawisku zaopatruje się parapety wzdłuż czołowej strony w kapinos o odpowiednich wymiarach. Oczywiœcie działanie kapinosu jest tym skuteczniejsze im dalej wystaje parapet poza płaszczyznę elewacji (tynk i okładzina œcienna). Występ nie może być mniejszy niż 3 cm, ale na wszelki wypadek pożšdany byłby 4-5 cm. Przy bocznych częœciach obramowań i przy nadprożach wystarcza występ 2-3 cm. Przy parapetach z przelotowš listwš jest konieczne odpowiednie przycięcie dolnego czoła częœci bocznych.

Normalnie stosuje się najmniejszš gruboœć 3 cm, o ile to odpowiada wymiarom obramowania i rodzajowi materiału. Dla parapetów o poziomej powierzchni podpory gruboœć płyt musi zostać zwiększona o wysokoœć listwy oporowej i skos. Dobór materiału musi być przeprowadzony według tych samych ale ostrzej stosowanych zasad, które stosuje się przy okładzinach œciennych, przy czym należy uwzględnić także fakt, że chodzi tu o częœci, które przy porównaniu do ich długoœci posiadajš ograniczonš szerokoœć.

Osadzanie

Do osadzania parapetów nie sš potrzebne specjalne wskazówki. Jeżeli natomiast chodzi o częœci boczne, to zaleca się zamocowanie ich zawsze przy pomocy dwóch strzemion przytrzymujšcych z nie rdzewiejšcego metalu, a mianowicie po jednym na czole dolnym i górnym. Natomiast nadproże zamocowane zostaje tylko przy pomocy dwóch punktów z zaprawy, po dobrym zaklinowaniu go odpadami kamienia na miejscach podparcia na częœciach bocznych. Należy uważać, aby nadproże nie było obcišżone. Stosowane płyty sš najczęœciej szlifowane.

Nadproża okienne na wielkie przeœwity (rozpiętoœci)

Jeżeli nadproże okienne wykazuje w stosunku do przekroju poprzecznego i do wytrzymałoœci materiału za wielkš rozpiętoœć, wówczas dobrze jest, jeżeli zostanie ono wykonane z trzech częœci: częœć œrodkowa powinna mieć kształt kamienia zwornikowego sklepienia, spoczywajšcego na bocznych częœciach, które ze swej strony zamocowane sš przy pomocy haków i zbrojenia na noœnych belkach z betonu albo żelaza, jak to przedstawiono na rys. 46 g.(Rys. 46 g)W danym przypadku można także częœć œrodkowš zawiesić na konstrukcji noœnej. Takie ukształtowanie ma jeszcze tę korzyœć, że w przypadku obcišżenia, nastšpi pewne odkształcenie i że uniknie się niebezpieczeństwa pęknięć.

W tym przypadku chodzi o płyty marmurowe, które umieszczone sš wewnštrz pomieszczeń przed oknami. Ich szerokie rozpowszechnienie jest usprawiedliwione przez fakt, że się nie odkształcajš z powodu ciepła kaloryferów i wilgoci. Poza tym łatwo je utrzymać w czystoœci, jednoczeœnie nadajš pomieszczeniu cech wytwornoœci. Mogš być stosowane płyty o gruboœci 2 cm, jeżeli chodzi o parapety podparte o długoœci nie przekraczajšcej 1 m. W innych przypadkach konieczne będš płyty o gruboœci 3 cm i więcej, aby w pewnych okolicznoœciach mogły unieœć bezpiecznie jednš osobę przy wykonywaniu prac porzšdkowych. Normalnie parapety wewnętrzne wystajš na boki i do przodu 2-3 cm ponad powierzchnię tynku. Częœci widoczne sš zawsze polerowane. Pierwszeństwo daje się materiałom zbitym, które mogš być bardzo dekoracyjne. Jeżeli zachodzi obawa tworzenia się większych iloœci kondensatu na oknach, to na płycie od strony okna należy przewidzieć rynnę odprowadzajšcš skropliny. Profil meniskowy ma przy takim rowku tę zaletę, że można go równoczeœnie łatwo czyœcić.

Zastosowanie specjalne

Wœród różnych zastosowań marmuru na wyróżnienie i specjalnš uwagę zasługujš:

Okładziny słupów i filarów

Przy wyborze materiałów na okładziny słupów i filarów na wolnym powietrzu, jak np. na peronach, należy stosować rozwišzania materiałowe, jak przy wykładzinach zewnętrznych. Dla wykładzin wewnętrznych wybór można rozszerzyć na dekoracyjne rodzaje marmurów, które powinny odznaczać się wystarczajšcš odpornoœciš na działania atmosferyczne oraz muszš być dobrane starannie pod względem wytrzymałoœci. Dobre wyniki uzyskano przy połšczeniu metalu z marmurem, jak np. w porcie lotniczym Orly w Paryżu. Odnoœnie gruboœci okładzin należy przestrzec przed błędem dobierania ich tylko w rozmiarze 2 cm na okładziny filarów, które narażone sš przecież na stałe uszkodzenia mechaniczne, jak to ma miejsce choćby w przypadku dworców kolejowych. Należy więc wybierać materiał o gruboœci co najmniej 3 cm. Do pomieszczeń wewnętrznych należy uważać gruboœć materiału 2 cm jako dopuszczalnš, o ile chodzi o wykonania, które nie sš narażone na pchnięcia bšdŸ uderzenia i o ile nie przekraczajš wysokoœci 4-4,5 m. We wszystkich innych przypadkach zaleca się gruboœć materiału co najmniej 3 cm. Zakotwienie powinno być tego samego typu co przy wykładzinach œcian zewnętrznych. Spoiny poziome mogš mieć kształt normalny. Okładzina musi być nieodzownie zakończona 4-5 cm przed sufitem, przez co powstaje szyjka, która ułatwia wlanie zaprawy wypełniajšcej i która działa jak konieczna szczelina dylatacyjna. Dla obłożenia cylindrycznych słupów pokazane sš na rys. 48 dwie możliwoœci rozwišzania: pierwsza (a) z pasków marmurowych, które oddzielone sš spoinami z zaprawy (stosunkowo tania); druga (b) jest raczej kosztowna ale oddziałuje wytworniej ze swoimi formowanymi listwami i zakładkami, które całkowicie przykrywajš pionowe spoiny. W drugim przypadku muszš być dobrane z koniecznoœci cenne, mało albo w ogóle nie użylone rodzaje marmurów.(Rys. 48)

Kominki

W ostatnich latach wróciły one do łask i budowane sš chętnie stanowišc przeciwieństwo centralnego ogrzewania. Wprowadzajš do wyposażonych w nie pomieszczeń atmosferę intymnoœci i domowego ciepła. W kominkach wszystkie częœci mogš być wykonane z marmuru: cokoły, boki, obramowanie otworu paleniska, zadaszenie. Najbardziej dekoracyjnš częœciš jest bez wštpienia obramowanie otworu na palenisko, następnie daszek i wreszcie podstawa. W pewnych sytuacjach w kominkach pasujš opaski bez obramowania. Obramowanie może oczywiœcie być obrobione masywnie. Ale można osišgnšć także znakomite oddziaływanie i odczuwalnš oszczędnoœć, gdy naklei się małe kawałki na płyty podkładowe. Rysunek 49 pokazuje tu kilka pomysłów. Podobne “chwyty” można normalnie zastosować także do portali wejœciowych. Przy wyborze materiałów nie sprawi trudnoœci dostosowanie się do osobistego smaku, tylko oczywiœcie rodzaj kamienia musi się nadawać do obróbki i przeróbki. (Rys. 49)

Œcianki na garderobę

Jest to najnowsze zastosowanie marmuru, które ma szanse na upowszechnienie z uwagi na swojš atrakcyjnoœć i stosunkowo niewielki koszt. Poza tym rozwišzanie to z higienicznego punktu widzenia jest naprawdę nie do pobicia, a w końcu jest ono także dekoracyjne, ponieważ œcianki umieszczone sš w pomieszczeniu wejœciowym, gdzie każdy, kto przychodzi do domu natychmiast je widzi i podziwia. Oczywiœcie wybrać trzeba najcenniejsze rodzaje marmurów nie wykluczajšc także onyksu a kolorystyka musi być dostosowana do architektury pomieszczeń (wykładzina podłóg, materiał na drzwi i okna itd.). Stosowane powinny być płyty o gruboœci 2 cm w pełnej wysokoœci, a wszystkie widoczne powierzchnie powinny mieć wysoki poler. Należy je ułożyć w symetrii ksišżkowej, jeżeli rodzaj użylenia na to pozwala albo usprawiedliwia. W istocie chodzi tu o okładzinę œciennš, która jest dobrze zakotwiona w œcianie i posiada z tyłu pełnš zalewkę z zaprawy. Optymalna wysokoœć wynosi tu 175 cm. Szerokoœć dobiera się odpowiednio do œciany, jaka stoi do dyspozycji, albo odpowiednio do liczby haków na ubrania, jakš zamierza się zamontować. Haki umieszcza się w odstępach około 30 cm i mocuje œrubami z nierdzewnego metalu. Majš one być tak długie, aby przy pomocy umieszczonej na końcu przeciwnakrętki mogły przyczynić się bezpoœrednio do ich zakotwienia w murze./Rys.49 g/Ponad pionowš okładzinš œciany umieszcza się solidnš również 2 cm grubš półeczkę z dobrze zaokršglonymi krawędziami, która występuje około 20 cm przed œcianę i która jest co najmniej na 6-7 cm głęboko zakotwiona w murze. Ta półeczka służy na położenie kapeluszy, teczek, pakunków itd. W pewnych przypadkach daje się pierwszeństwo hakom wielocelowym na ubrania i kapelusze. Takie œcianki na garderobę można bardzo łatwo oczyœcić, a właœnie ten czynnik higieny przemawia za montażem stałych œcianek na garderobę w hotelach, restauracjach, szkołach i innych wspólnych pomieszczeniach. Oczywiœcie wybór marmuru należy dopasować do charakteru, jaki się chce nadać pomieszczeniu. W każdym przypadku jest jednak ważne, że chodzi tu o zmywalny materiał z bardzo niskim współczynnikiem nasiškliwoœci.

Podpisy pod rysunki

Rys.45.

1. Schemat stopnia. P = teoretyczna powierzchnia stopnia; A = ogólna wysokoœć stopnia; B = noœna struktura żelbetonowa; m = zaprawa; r = linia stopnia; M = marmur.

2. Stopień z plastycznym rozwišzaniem stopnicy.

3. Schematyczny plan osadzenia prostych stopnic.

4. Schemat powierzchni użytkowej stopnic z zastosowaniem wkładek gumowych.

5. Różne typy cokolików przyœciennych schodowych: a = prosty; b = wysokoœć stopnia; c = skoœny z pionowš spoinš; d = skoœny z ukoœnš spoinš.

Rys.46.

a) parapet okienny zewnętrzny przekrój pionowy,

b) parapet zewnętrzny wanny,

c) parapet okienny ze spadkiem wyprofilowanym,

d) parapet okienny ze spadkiem z listwš z marmuru,

e) parapet okienny z listwš metalowš,

f) parapet widok z góry,

g) małe wodne kanaliki,

h) schemat zawieszenia okiennego nadproża w œwietle otworu z noœnš strukturš balkonu

Rys.47.

Port lotniczy Orly w Paryżu. Okładzina słupów z serpentynitu i aluminium.

Rys.48.

Okładzina słupów (P) i okładzina kolumn (C); B = beton; M = marmur; m = zaprawa; a = okładzina z pasków; b = okładzina z segmentów.

Rys.49.

Powyżej: obramowanie kominka z masywnych elementów w dwóch wariantach: C i C`

Poniżej: œcianka na garderobę z płyt marmuru

Przy opracowaniu tekstu korzystano:

Technischer Führer für den Rationellen Einsatz von Marmor

Parapety wewnętrzne

Gruboœci płyt i materiały

Rozwišzania konstrukcyjne

Osadzanie stopni marmurowych

Wybór materiału

Szczegóły konstrukcyjne

Czerwone piaskowce z Gór Świętokrzyskich

W północnym obrzeżeniu Gór Świętokrzyskich, między Opatowem na wschodzie a Radoszycami na zachodzie, odsłaniają się szerokim pasem piaskowcowo-ilaste skały o charakterystycznej czerwonej barwie. Pochodzą one z najstarszego okresu ery mezozoicznej - triasu, a ściślej z jego dolnego piętra, czyli pstrego piaskowca.Są to osady, które, tworzyły się w warunkach lądowych, lagunowych lub deltowych. Klimat w tym czasie był gorący i suchy, o okresowych silnych opadach. Ulewy i powodzie odgrywały dużą rolę w przenoszeniu osadów i ich sedymentacji. Środowisko takie, acz niezbyt sprzyjające różnym formom życia, odpowiadało gadom i płazom, których ślady są dość często znajdowane w piaskowcach.Eksploatacja czerwonych piaskowców sięga głębokiego średniowiecza. Zależnie od rejonu wydobycia wyróżniane są trzy ich podstawowe rodzaje: tumlińskie, wąchockie i suchedniowskie.

Piaskowce tumlińskie

Tworzą jednolity kompleks utworów o genezie eolicznej osadów wydm i zagłębień międzywydmowych. Charakterystyczny dla nich jest brak uławicenia i skośne, wielkoskalowe warstwowanie. Zgodnie z laminami wykazują bardzo dobrą podzielność, która umożliwia pozyskiwanie płyt dowolnej grubości i bardzo dużych rozmiarów. Pod względem petrograficznym są to średnio- lub drobnoziarniste piaskowce kwarcowe o spoiwie żelazisto-krzemionowo-ilastym. W kompleksie brak jest wkładek żwirowych i ilastych. Czerwona barwa pochodzi od związków żelaza powlekających ziarna kwarcu i rozproszonych w spoiwie.Historia eksploatacji piaskowców tumlińskich ma ponad 700 lat. Wyroby z tego materiału stosowane były w architekturze romańskiej i gotyckiej Kielecczyzny. Z piaskowca tumlińskiego wykonane zostały świątki romańskie okolic Małogoszcza, elementy (gzymsy, odrzwia, frontony, rzeźby) w renesansowych i barokowych kościołach kieleckich. Szereg ulic w Kielcach posiadało charakterystyczne płyty i krawężniki z piaskowca tumlińskiego. Zastosowano go również do budowy renesansowego zamku biskupiego w Kielcach, zamku Tarłow w Podzamczu i w wielu innych obiektach.Najbardziej znanym kamieniołomem jest “Tumlin Gród”, znajdujący się na szczycie Góry Grodowej. Dojazd do wyrobiska wąską, miejscami bardzo stromą drogą nie jest łatwy. Na posępny, tajemniczy nastrój tego miejsca wpływają nie tylko wysokie do 20 metrów, ciemne ściany, ale być może także fakt, że w czasach pogańskich było tu miejsce kultu, podobne jak na Łysej Górze. Jego ślady w postaci trzech kamiennych wałów stanowiących obecnie rezerwat “Kamienne Kręgi” znajdują się na szczycie wzniesienia. Nic dziwnego, że kamieniołom został wybrany jako naturalna scenografia przy realizacji groźnych scen w filmie o Wiedźminie. Użytkownik złoża - Spółdzielnia Pracy “Kopaliny Mineralne” z Kielc - nie prowadzi obróbki bloków, które sprzedawane są do licznych w okolicy zakładów kamieniarskich. Na miejscu wykonywane są natomiast kształtki do pieców hutniczych. Obecnie, eksploatacja piaskowca tumlińskiego jest prowadzona także w “Sosnowicy” - niedużym kamieniołomie położonym na południe od Zagnańska. Spośród innych miejsc, w których łamano piaskowiec tumliński, “Wykień” i “Ciosowa” są nieczynne od 1975 roku. Oba uznane zostały za zabytki przyrodnicze. “Ciosowa” jest obok “Tumlina” najstarszym kamieniołomem tego rodzaju piaskowców. Znajdował się on pierwotnie w królewszczyznach, a następnie przeszedł na rzecz właścicieli prywatnych. Po rozbiorach teren objęły lasy państwowe. Kamieniarze eksploatowali kamień, a gajowy obmierzał kubaturę urobku, meldując w leśnictwie, które za pewną opłatą od metra sześciennego urobku wydawało kwit zezwalający na wywiezienie kamienia z terenu leśnego. Od roku 1928 do czasów powojennych Lasy Państwowe dzierżawiły kamieniołom miejscowym przedsiębiorcom. Łom na Górze Ciosowej, położony obecnie w pobliżu toru wyścigowego, przez prawie trzydzieści lat podlegał samorekultywacji i zarósł do tego stopnia, że z trudem dojrzeć można na ścianach klasyczne przykłady warstwowań skośnych pokazywane przez długie lata studentom na terenowych kursach geologicznych. Kamieniołom “Wykień” jest najmłodszym w rejonie Tumlina-Ciosowej. Powstał w 1906 roku, jako odkrywka dorywczo eksploatowana przez miejscowych kamieniarzy, którzy płacili leśnictwu w Tumlinie za wywóz kamienia. Od 1927 roku do 1951 kamieniołom był dzierżawiony miejscowemu przedsiębiorcy. Podstawowe cechy jakościowe piaskowców tumlińskich (ze złoża “Tumlin Gród”) przedstawiają się następująco: gęstość pozorna w granicach 2,31-2,45 g/cm3 (ciężkie), ścieralność na tarczy Boehmego 0,36-0,50 cm (mała) nasiąkliwość 1,5-3,6 % (mała) i wytrzymałość na ściskanie 38,95-68,87 Mpa (słaba). Piaskowce tumlińskie są bardzo dobrym kamieniem okładzinowym. W przeszłości używane były do wyrobu płyt chodnikowych, nagrobków, kamieni młyńskich, wykładzin kwasoodpornych i jako wykładzina pieców hutniczych. Wykładano nim wnętrza wielkiego pieca staszicowskiego w Samsonowie, pieca Hugo Kołłątaja w Kuźniakach, piece w Białogonie, Niewachlowie, Bobrzy i innych. Przykłady zastosowania w formie okładzin można znaleźć w warszawskiej dzielnicy Ochota, gdzie w rejonie ulic Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej, większość budynków z lat pięćdziesiątych otrzymała elewację z czerwonych piaskowców tumlińskich. Po upływie kilkudziesięciu lat elewacje prezentują się bardzo dobrze. Piaskowcami tumlińskimi oblicowano również gmach MSZ. Niegdyś płytami tumlińskimi wyłożony był plac Zwycięstwa.

Piaskowce wąchockie

Kolejnym rejonem, gdzie od kilkuset lat wydobywa się piaskowce triasowe, są okolice Wąchocka. Typowe piaskowce wąchockie mają ciemnowiśniową barwę, są odporne na działanie czynników atmosferycznych, a przy patynowaniu nie zmieniają barwy. Obecnie w krajowej ewidencji znajduje się jedynie złoże “Wąchock”, które od dawna nie jest eksploatowane, a na dodatek reprezentuje kolorystycznie nietypowy rodzaj szarych piaskowców triasowych. Stary łom znajdujący się w południowo-wschodniej części miasta od dawna jest nieczynny, podobna sytuacja jest w niedalekich Ratajach. Klasyczne czerwone piaskowce wąchockie wydobywane są obecnie na niewielką skalę z małych łomików rozrzuconych po okolicy.Spośród licznych obiektów do budowy, których użyto piaskowców wąchockich, najbardziej znanym i najcenniejszym jest opactwo cysterskie w Wąchocku pochodzące z początków XIII wieku. Ciosy czerwonego i szarego piaskowca ułożone w charakterystyczne poziome pasy zastosowano w murach obwodowych kościoła. Te same rodzaje kamieni użyto do budowy doskonale zachowanego kapitularza, a przede wszystkim w konstrukcji krzyżowo-żebrowego sklepienia późnoromańskiego, które jest świadectwem kunsztu architektów cysterskich. Powszechnie znanym obiektem jest również pomnik Chopina w Łazienkach, którego cokół wykonany został z piaskowca wąchockiego. Ten rodzaj kamienia zastosowany został w postawionych na początku XX wieku budynkach Banku Polskiego przy ulicy Bielańskiej oraz gmachu Towarzystwa Zakładów Gazowych przy ulicy Kredytowej w Warszawie. Piaskowiec wąchocki wykorzystywany był chętnie do wykonywania pomników na cmentarzu powązkowskim.

Piaskowce suchedniowskie

Reprezentowane są przez złoża takie jak: “Kopulak”, “Kamienna Góra-Suchedniów” i “Stokowiec”. Piaskowce znane jako “Włochy” pozyskuje się również w kopalni glin ceramicznych kamionkowych “Baranów”. W wymienionych złożach występują różne odmiany kolorystyczne: od ciemno czerwonych (“Kopulak”), przez różne odcienie różowego (“Baranów', “Kamienna Góra”) do białych (“Stokowiec”). Piaskowce te wykazują znacznie większą zmienność jakościową w porównaniu z tumlińskimi. W budowie złóż duży udział mają iły, występujące w formie licznych przerostów, a nawet miejscami będące dominującym typem osadów. Minerały ilaste mają również znaczny udział w składzie spoiwa.Najbardziej znane złoże “Kopulak” tworzą drobno-, średnio- i gruboziarniste, a nawet miejscami zlepieńcowate piaskowce zbudowane głównie z dobrze obtoczonych ziarn kwarcu o spoiwie krzemionkowo-żelazisto-ilastym. Rozproszony pył hematytowy nadaje im ciemną czerwoną barwę. Charakterystyczną cechą jest obecność toczeńców ilastych bądź pustek po ich wymyciu, wypełnionych często hematytem. Niekorzystnym elementem w złożu są przerosty ilaste sięgające około 15%. Minerały ilaste, z obecnością których związana jest głównie zmienna jakość kopaliny, przyczyniają się do wypłukiwania spoiwa. Ta uciążliwa cecha powoduje konieczność umieszczania na elewacjach czerwonych piaskowców w niższych partiach budynków, jeśli są stosowane różne odmiany kolorystyczne. Zaniedbania w tym względzie mszczą się czerwonymi zaciekami. Z powodu tej cechy piaskowce zyskały określenie “płaczących”, można by dodać “krwawymi łzami”. Zapobiegać tej niekorzystnej właściwości można w ten sposób, że po zamontowaniu elewacji należy ją starannie spłukać, wysuszyć i zaimpregnować odpowiednimi środkami.W obrębie złoża “Kopulak” funkcjonowały niegdyś trzy kamieniołomy: Kopulak Górny i Dolny oraz Lisy. Ostatnio prowadzona eksploatacja odbywała się w Kopulaku Dolnym. Użytkownikiem złoża były początkowo Szydłowieckie Zakłady Kamienia Budowlanego podległe Kombinatowi Kamienia Budowlanego w Krakowie, po zmianach gospodarczych pod koniec lat osiemdziesiątych przekształcone w Szydłowieckie Kopalnie Kamienia Budowlanego SKAL-BUD. Po upadłości tej firmy złoże stało się własnością “KAMEX-u” z Zabierzowa koło Krakowa, któremu jednak nie udało się wznowić wydobycia. Niedawno pojawiła się nadzieja na uruchomienie kopalni w niedalekiej przyszłości. Parametry jakościowe piaskowców ze złoża “Kopulak” przedstawiają się następująco: gęstość pozorna 2,14-2,34 g/cm3 (ciężkie i średnio ciężkie), nasiąkliwość 3,93-7,93 % (mała do średniej) , ścieralność na tarczy Boehmego 0,27-0,97 cm (mała do średniej), wytrzymałość na ściskanie 50-109 Mpa (słaba i średnia).Piaskowce ze złoża “Kopulak”, będące materiałem dość trudnym w obróbce, nadają się do produkcji: bloków surowych, kamienia łamanego, łupanego, kształtek budowlanych, kamienia do celów budowlanych i drogowych (materiałów murowych, wykładzin pionowych) i płyt okładzinowych łupanych. Nie nadają się natomiast do produkcji wykładzin poziomych. W przeszłości stosowano je do produkcji wanien kwasoodpornych i wykładki pieców hutniczych. Bardzo atrakcyjnymi, ze względu na różową barwę i dobrą jakość, są piaskowce znane jako “Włochy”. Eksploatowane one były niegdyś z kamieniołomu “Włochy” znajdującego się na Górze Baranowskiej w pobliżu Suchedniowa. W roku 1967, ramach prac udostępniających złoża glin ceramicznych “Baranów” kamieniołom został zlikwidowany. W pobliżu udokumentowano złoże “Kamienna Góra Suchedniów” obejmujące różowe piaskowce o podobnych własnościach. Złoże to położone na obszarze leśnym, nie zostało rozpoznane w kategorii eksploatacyjnej i nie jest udostępnione. Dla zaspokojenia potrzeb rynku, wykorzystywane są różowe piaskowce towarzyszące glinom ceramicznym w złożu “Baranów”. Złoże to stanowi własność Zakładów Wyrobów Kamionkowych “Marywil” S.A. z Suchedniowa. Piaskowce ze złoża “Baranów”, nadal określane jako “Włochy”, charakteryzują się strukturą średnioziarnistą, zmienną wytrzymałością na ścieranie (są partie o dużej wytrzymałości) i odpornością na wpływy atmosferyczne. Wykorzystywane są chętnie na płyty elewacyjne, schody itp.Z zastosowań różowego piaskowca godnymi wymienienia są elewacje budynków Ministerstwa Oświaty, wykonanego w okresie międzywojennym oraz Ministerstwa Finansów (okres powojenny). Pod koniec lat osiemdziesiątych piaskowce “Włochy” wykorzystano razem z “Kopulakiem” (prawidłowo umieszczonym w dolnej partii budynku) do wykonania elewacji siedziby ITI w Wilanowie. Zastosowano pasowe zróżnicowanie faktur, co wprowadziło dodatkowe efekty kolorystyczne. Piaskowce z kopalni “Baranów” cechują się następującymi parametrami: ciężarem objętościowym 2,23 g/cm3 (ciężkie), wytrzymałością na ściskanie w granicach 42-85 Mpa (słaba do średniej), nasiąkliwością 4,3-5,8 % (od małej do średniej), ścieralnością na tarczy Boehmego 0,52-1,23 cm (od małej do bardzo dużej).Poza rejonem północnego obrzeżenia Gór Świętokrzyskich, czerwone piaskowce triasowe, o podobnych własnościach do piaskowców ze złoża “Kopulak”, występują w obszarze położonym na południowy-wschód od Kielc. Eksploatowane są w dwu niedużych złożach w okolicy Gałęzic: “Kopaniny” i “Zajączków”.Ilość udokumentowanych w regionie świętokrzyskim złóż czerwonych piaskowców, zwłaszcza w porównaniu z jasnymi piaskowcami szydłowieckimi, nie jest imponująca, jednak ich zasoby sięgające w największych złożach do ponad 2 mln ton (“Kamienna Góra-Suchedniów”, “Kopulak”) zaspokoić mogą w pełni potrzeby rynku. Korzystne parametry jakościowe, potwierdzone wielowiekową tradycją zastosowania w architekturze i oryginalne cechy dekoracyjne pozwalają twierdzić, że piaskowce te zasługują na zdecydowanie większe zainteresowanie, niż to ma miejsce obecnie. Należy mieć nadzieję, że powrócą do łask architektów, na co z pewnością zasługują.

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet