Wybitny teolog, wykładowca i przyjaciel Jana Pawła II, kard. Stanisław Nagy zmarł dziś rano w Krakowie, w wieku 91 lat. Już wiadomo, kto wykona sarkofag i jak będzie wyglądał 2,5-tonowy monument.

Granex i Multistone – strzegomskie firmy branży kamieniarskiej podjęły się prac związanych z upamiętnieniem zmarłego dziś kardynała Stanisława Nagy’ego. To nie pierwsza taka realizacja. Wcześniej Granex podjął się wykonania w ekspresowym tempie kamiennej trumny dla kardynała Andrzeja Deskura. Sarkofag wykonano wtedy z jednego bloku bułgarskiego wapienia Vratza, a pogrzeb kardynała odbył się w krypcie kościoła bł. Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach.

Teraz podobny sarkofag powstanie dla kardynała Nagy'ego. 2,5-tonowy monolit trzeba wykonać w równie ekspresowym tempie.
- Zmobilizowaliśmy wszystkich pracowników. Czasu jest mało, bo monolityczny sarkofag z wapienia bułgarskiego musimy wykonać do soboty! – informuje Bogusław Skolak, szef firmy Granex.

I tym razem za transport i montaż sarkofagu odpowiadać będzie firma Multistone. Do przewozu sarkofagu użyta zostanie ciężarówka z dźwigiem typu HDS.

- Całość będzie transportowana na specjalnej platformie. Na miejscu podniesiemy sarkofag i położymy na specjalnej platformie, która trafi korytarzami do krypty. Konstrukcja 4-kołowa ułatwi nam prace – wyjawia szczegóły prac Piotr Stopyra, szef firmy Multistone.

- Na miejscu spoczynku uniesiemy sarkofag dwoma suwnicami wyposażonymi w wyciągarki ręczne, które umocujemy do kotw; każda ma udźwig 2 ton. Gdy tylko wyjedzie platforma opuścimy sarkofag.

Suwnic użyje się dwukrotnie. Po raz drugi podczas złożenia trumny z ciałem kardynała. Jak nam się udało dowiedzieć, pogrzeb zaplanowano na niedzielę.

Stanisław Nagy urodził się 30 września 1921 r. w śląskiej, górniczej rodzinie w Bieruniu Starym. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, a doktorat, habilitację i tytuł profesora uzyskał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Ks. prof. Nagy otrzymał godność kardynalską na konsystorzu publicznym 21 października 2003 roku.

fot. PAP / Jacek Bednarczyk