KRÓTSZE ODCINKI, WIĘC MNIEJSZE PROBLEMY Z PŁATNOŚCIAMI?
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 20, maj 2013 11:47
Od czerwca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zacznie ogłaszać przetargi wykonawcze pod kątem nowych środków unijnych. Łączna wartość ponad 50 przetargów przekroczy 30 mld zł. Przetargi ogłaszane będą możliwie szybko, by zgodnie z życzeniami wykonawców dać im jak najwięcej czasu na realizację.
Dyrekcja w oparciu o wnioski z przeszłości będzie się starała tak zorganizować przetargi, by firmy pojawiały się na placach budowy w możliwie różnym czasie. Taka sytuacja ma zapobiec nagłej kumulacji wydatków, co przekłada się m.in. na problemy firm.
- Być może nie wszystkich wykonawców ucieszy wielkość projektów. Dyrekcja z dotychczasowych postępowań wyciągnęła jednak wniosek, że im mniejsze projekty i krótsze odcinki dróg, tym mniejsze są potem problemy na budowach – zaznacza Lech Witecki, szef GDDKiA.
Jako optymalną wielkość drogowcy uznają obecnie odcinki ok. 10-kilometrowe. W przypadku odcinków 20-, 30-kilometrowych okazywało się nieraz, że kłopotów było tak wiele, że dyrektorzy kontraktów mieli problemy, aby je opanować. Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad liczy, że wykonawcy nowych kontraktów będą w świadomy sposób dobierać konsorcjantów i liczy na dobrą współpracę z instytucjami finansowymi. Jeśli inwestor w toku przetargu otrzyma od firmy kompletne dokumenty finansowe, oświadczenia i promesy, komisje przetargowe nie mają podstaw do odrzucenia ich ofert.
Zgodnie z kreowaną przez resort transportu polityką transportową, najpilniejsze obecnie jest wypełnienie luk w powstającej sieci autostrad i dróg ekspresowych. Chodzi przede wszystkim o trasy S7, S3, S5 oraz dokończenie autostrady A1.
Fot: www.wikipedia.pl
oprac. KC