Jeden z mieszczańskich nagrobków został już odrestaurowany, trzy inne są w trakcie konserwacji, natomiast w ubiegłym roku odnowiono dwa epitafia. Przeprowadzone prace pozwolą przywrócić świątyni dawny blask.

Nagrobek upamiętniający zmarłą w 1518 roku Margarethę von Irmisch przeszedł gruntowną renowację. Epitafium zostało wykonane przez miejscowego artystę, który za wzór wybrał rycinę Hansa L. Schäufeleina, przedstawiającą scenę pożegnania Chrystusa z Marią w Betanii. Piaskowiec był bardzo zabrudzony, a w otaczającej go ramie trzeba było uzupełnić mnóstwo ubytków kamienia.

Niedługo zakończy się restauracja epitafiów Anny Schwarz z 1574 roku, Abrahama Horniga, oraz nagrobka Sachsów - Christopha i jego dwóch żon. Dzieło autorstwa Gerharda Hendrika, wybitnego rzeźbiarza rodem z Amsterdamu wykonano na początku XVII wieku, trzeba było również oczyścić a następnie zrekonstruować.

Na konserwatorów czeka jeszcze kilkadziesiąt pomników nagrobnych będących kamiennym zapisem historii mieszkańców miasta. Jednym z nich jest epitafium umieszczone na elewacji od strony fontanny, które bogaty mieszczanin zamówił u wybitnego rzeźbiarza Gerharda Hendrika przez Joachima Lucka von Boguslavitz i jego żonę Reginę. Upamiętnia ono jedenaścioro dzieci Lucków - ośmiu synów i trzy córki, które zmarły podczas epidemii ospy.

Fot.wikimedia