KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Wrocławscy lapicydzi

Lapicydami w dawnych czasach (XIV w.) nazywano z łacińska kamieniarzy. Był to zawód nader wysoko ceniony i stawiany w hierarchii budowniczych na wyżynach, z których kamieniarze mogli z góry patrzeć na zwykłych murarzy układających mozolnie cegłę po cegle. Kierownicy warsztatów kamieniarskich byli prawdziwymi artystami i nauczycielami chętnych do tego cenionego zawodu. Sami też musieli uczyć się tej niełatwej sztuki. Na tle długości uczenia się zawodu kamieniarza wybuchł nawet spór: strzechy łużyckie, a za nimi czeskie, nie chciały się podporządkować pięcioletniemu okresowi nauczania, gdyż był on sprzeczny z miejscowym zwyczajem czteroletniej nauki. Przypuszczalnie uczyli się w ośrodkach dawnego cesarstwa w rejonie Nadrenii, Niemiec południowych, Austrii i Czech, gdzie dominowała architektura kamieniarska. Pozostawili po sobie wiele podziwianych i cenionych zabytków kamiennych. Dzisiaj we Wrocławiu można oglądać ich dzieła głównie w kościołach, ratuszu wrocławskim i w formie wolno stojących rzeźb. Kamieniarze musieli należeć - jak wszyscy rzemieślnicy, do cechu, na czele którego stał mistrz lub starszy cechu. Przymusowi członkowie cechu musieli płacić składki i przestrzegać przepisów cechu. Rzemieślników poza cechami prześladowano i nazywano „partaczami”. Prawo posiadania cechów nadał miastu Henryk Probus w 1273 roku. Największe roboty kamieniarskie na wrocławskim ratuszu rozpoczęto z 1332 roku, o czym świadczą zapiski po łacinie, z tego czasu jest najwięcej znaków kamieniarskich. Szczególnie wyróżnia się „warsztat katedralny”, który prawdopodobnie był największy i mógł pełnić usługi w wielu innych miejscach na terenie miasta i okolicy. Być może miał też własne kamieniołomy skąd sprowadzał surowiec. Wskazują na to podobieństwa techniki wykonywania rzeźb oraz... pozostawione „podpisy”. Można tu wymienić kościoły: św. Marii Magdaleny, Najświętszej Marii Panny na Piasku, Bożego Ciała i kaplicę w ratuszu. Kamieniarze „warsztatu katedralnego” popularyzowali motywy, które w katedrze pojawiały się najwcześniej, jak na przykład wirujący liść oraz trzy połączone owłosieniem głowy. Motyw wirującego liścia wystąpił też na zworniku w nawie pn. kościoła Bożego Ciała, zaś motyw połączonych głów na zwornikach w kościołach Bożego Ciała, w zakrystii NMP na Piasku oraz w sali gotyckiego dworu przy ul. Nankera 1. Ślady „warsztatu katedralnego” można też zobaczyć w strzegomskim kościele Joanitów. Oczywiście lapicydzi wrocławscy nie koncentrowali się wyłącznie na elementach architektonicznych, wykonywali też piękne działa rzeźbiarskie jakimi były nagrobki figuralne. Przykładem niech będzie sarkofag Henryka IV Probusa (około 1345 r.) umieszczony w ufundowanej przez niego kolegiacie św. Krzyża (obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym). Szczególny podziw wzbudza rzeźbiarski kunszt wspaniale wykutej w kamieniu głowy księcia. Na tarczy biały orzeł ze złotą przepaską na czerwonym polu symbolizuje wychodzące z Wrocławia ówczesne dążenia do zjednoczenia ziem polskich.

 

Znaki kamieniarskie

Każdy szanujący się warsztat kamieniarski chciał „podpisać” swoje dzieło, tak jak to robią dzisiejsi artyści. Zwykła ludzka rzecz. Najczęściej umieszczano je na elementach nie dekorowanych rzeźbiarsko. Były jednak od tej zasady wyjątki: np. jeden ze znanych kamieniarzy wrocławskich umieścił swój znak na zapince płaszcza papieża. Znanych jest około 100 różnych znaków i pewnie to nie wszystkie. Najpełniejszy zbiór znaków kamieniarskich (z XIV i XV w.) zarejestrowany został na ratuszu.

 

Portal w Sali Książęcej ratusza, na którym można zobaczyć znaki kamieniarskie. Spisu znaków w katedrze dokonano też inwentaryzując zabytki. Nie dotarto pewnie do wszystkich, gdyż część z nich może być ukryta w niewidocznej części elementu kamiennego wbudowanego w obiekt.

   Powtarzające się znaki widać na budowlach.

   Inne znaki:

młotek, liść na portalu katedry litery duże: A, E, N, R, S oraz litery małe: h, y,

rysunki abstrakcyjne. Najczęściej pojawiającym się znakiem jest duża litera N. Intryguje on badaczy, gdyż występują w nim, na różnych obiektach, pewne różnice: inna jest wysokość znaku (do 1,5 cm), spotyka się jego lustrzane odbicie, rysowany jest kreską pojedynczą lub podwójną, naśladując krój pisma odręcznego. Krój pisma wrocławskiego jest twardy, a strzegomskiego miękki, falisty. Przyjmuje się jednak, że znaki te wyszły jednak z tego samego warsztatu kamieniarskiego. Na podstawie ilości znaków kamieniarskich występujących w budowli można wnioskować o ilości zatrudnionych kamieniarzy. czasem występuje nawet do 10 znaków na jednej budowli (w katedrze stwierdzono 70 znaków kamieniarskich). Sztuka kamieniarska była przekazywana z pokolenia na pokolenie i znaki rodowe ulegały pewnym zmianom z zachowaniem trzonu głównego. Wiele jednak wskazuje, że po śmierci ojca syn czasem przejmował jego znak. Interesującym przypadkiem jest portal kościoła św. Marii Magdaleny. Zachowały się tu trzy różne znaki. Trzeba mieć jednak sokole oko, aby je zobaczyć wśród brudu, zwietrzałych odprysków oraz różnych śladów i blizn na elementach kamiennych. Gdzie ich szukać? Najlepiej  na wewnętrznej stronie portalu. Trudno określić chronologie składania znaków pod dziełami, powstawały bowiem one na przestrzeni nie więcej jak 25 lat. Znaki kamieniarskie nie zawsze były mile widziane, raziły one szczególnie na ratuszu dawnych konserwatorów, którzy wypełniali je kitem o barwie kamienia. Nie zawsze postawione znaki na elementach kamieniarskich świadczyły o tym, że właściciel znaku brał udział w pracach rzeźbiarskich lub architektonicznych. Znaki mogą być tylko dowodem obecności wędrujących kamieniarzy podziwiających dzieła innych kolegów po fachu.

 

Wizerunki artystów kamieniarzy

   Inną formą znaczenia udziału kamieniarzy w dziele budowlanym było:

      - przedstawianie półnagich kamieniarzy pnących się po żebrach naw bocznych (np. w katedrze wrocławskiej),

      - popiersia twórców dzieła kamieniarskiego (np. popiersie w kapturze w kaplicy ratuszowej),

-         pokazanie z atrybutem zawodowym (z młotkiem kamieniarskim), postaci, która obrazuje czyn kamieniarza w ramach bogatej fundacji budowanego kościoła.

Prace kamieniarzy, których dzisiaj podziwiamy, były w owym czasie tylko znaczącym dodatkiem estetycznym do wznoszonych obiektów sakralnych i świeckich. Zapewne nie były tanie i tylko najbogatsi mogli sobie pozwolić na figurowe rzeźby kamieniarskie lub detale architektoniczne upiększające wznoszone budowle. Podstawowym materiałem budowlanym była jednak cegła. Wiele elementów kamieniarskich zniszczyły wojny, pożary, ząb czasu lub zwykła głupota ludzka. Dlatego ceńmy i chrońmy to, co wykonali nasi koledzy po fachu w minionych wiekach. Z dużym uznaniem wyrażam się o naszych naukowcach, historykach sztuki (R. Kaczmarek, M. Bukowski, M. Zlat i inni), którzy swoją żmudną pracą badawczą przybliżają nam wiedzę o rzeźbach, kamiennych elementach architektonicznych oraz o ludziach i warsztatach kamieniarskich dawnych epok.

Zdjęcia: autor

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet