KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

POCZUĆ ODDECH KAMIENIA - IGOR MITORAJ

Delikatność i przemijalność ciała ludzkiego Igor (choć w rzeczywistości Jerzy) Mitoraj przedstawiał w postaci wykonanych z brązu i marmuru zawsze poszarpanych, jakby zniszczonych przez upływ czasu fragmentów ludzkich głów i korpusów. Forma i nazwy nawiązywały wprost do mitologii starożytnej.

Od zawsze zafascynowany był człowiekiem i jego ciałem. Godzinami podziwiał posągi artystów antycznych czy renesansowych. Jego dzieła z kolei do złudzenia przypominały zniszczone, nadszarpnięte zębem czasu rzeźby wykopywane przez archeologów. Jego rzeźby stoją w Paryżu, Rzymie, Mediolanie, Lozannie, Londynie, Krakowie, Warszawie.

1Polak z pochodzenia, w sercu kosmopolita. Większość życia spędził na Zachodzie, głównie we Francji i we Włoszech. Zaraz po studiach w ASP w Krakowie (na których, co ciekawe, nie obronił dyplomu z malarstwa) wyjechał do Paryża studiować w Ecole Nationale Superieure des Beaux Arts. Zaczynał tam jako malarz i grafik. Fascynacja rzeźbą przyszła potem. Właściwie przez całe życie był rzeźbiarskim samoukiem. Na pierwszą propozycję przygotowania wystawy nie czekał zbyt długo. Otrzymał ją od galerii ArtCurial w Paryżu, prowadzonej przez bratanka ówczesnego prezydenta Francji, Mitteranda. W poszukiwaniu natchnienia Mitoraj wyjechał na rok do centrum artystycznych odlewni pracujących w brązie oraz kamieniarzy pracujących w marmurze w Pietrasanta, we Włoszech.



fot. Bandaże u Mitoraja to często symbol ucieczki przed wrogą rzeczywistością

Wiele z jego rzeźb powstawało potem z glinianego lub gipsowego oryginału, w odlewniach i pracowniach kamieniarskich Pietrasanty, które pracują od setek lat tymi samymi metodami. Mitoraj niezwykle często wzorował się na twórczości Michała Anioła i Antonia Canovy.

Tam powstały też pierwsze brązy Mitoraja oraz pierwsze monumentalne rzeźby z białego marmuru z pobliskiej Carrary. Od momentu wystawy ArtCurial rzeźby i rysunki Igora Mitoraja pokazano na 120 wystawach indywidualnych na całym świecie.

Jak sam niejednokrotnie podkreślał, punktem zwrotnym w jego życiu był moment kupna domu w Pietrasanta, miasta marmuru i stolicy włoskich rzeźbiarzy – tu tworzyli najsłynniejsi. To tu swoje pracownie mieli tacy rzeźbiarze jak Henry Moore czy Marino Marini. To tu Michał Anioł na Monte Altissimo wybierał materiał na swoje rzeźby. Do tego kroku namówił go kolumbijski rzeźbiarz i jego przyjaciel Fernando Bolero. Mówił: „Musisz zobaczyć Pietrasanta, to jest miejsce dla rzeźbiarza”.

Mitoraj po początkowym rozczarowaniu pokochał to miejsce. Mawiał o nim: „Jak wcześniej w Meksyku, tak potem w Grecji i we Włoszech poczułem, tak bym to nazwał, oddech kamienia. Ktoś powiedział, że kamienie oddychają i że ten ich oddech jest jak śpiew syren, bo wabi i uwodzi, żeby potem zgubić”.

KAMIEŃ Z PIETRASANTA UWIÓDŁ I JEGO

Ulubionym materiałem rzeźbiarza stał się wkrótce marmur. Jak twierdził, ma on w sobie coś tajemniczego albo wręcz mistycznego.

2Nawet jeśli kolejne jego prace jednak miały być zrealizowane w metalu, to nawet te najwyższe, gigantyczne, ośmiometrowe (!) lepił najpierw w glinie lub gipsie. Później były one odlewane, najczęściej w brązie, w zakładach w Pietrasancie. Jeśli zmieniały przez to swój wygląd, to artysta pozwalał im powoli się zmieniać, starzeć, bo według niego mają swoje własne życie.

We wcześniejszych latach rzeźbiarz sporo podróżował, odkrywając zakątki Paryża, Meksyku czy Grecji, gdzie próbował poznać tajniki obcych kultur. Meksyk to, jak mawiał, kraj „przeznaczony dla rzeźbiarzy”, w którym odczuwa się bezmiar przestrzeni. W tym czasie jego kariera rozwijała się bardzo dynamicznie. Miał wystawy w wielu europejskich miastach: Paryżu, Berlinie, Hamburgu, Hadze, Genewie. Po tym, jak osiadł w Pietrasanta, znalazł tam swoje miejsce na ziemi.

fot. Nawet jeśli rzeźba miała być ostatecznie z metalu, artysta wcześniej wykonywał jej odlew

TALENT MITORAJA DOCENIŁ CAŁY ŚWIAT

Artysta rozmiłowany w sztuce antycznej często w swoich rzeźbach odwoływał się do tamtejszych kanonów przedstawiania piękna ludzkiego ciała. Nawet nazwy, które nadawał swoim dziełom, bezpośrednio związane były z mitologią grecką bądź rzymską, jak choćby: „Ikar”, „Centauro”, „Eros”, „Mars”, „Gorgona” czy „Paesaggio Ithaka”.

W 2009 r. Mitoraj wykonał tzw. Anielskie drzwi do kościoła Matki Bożej Łaskawej na warszawskim Starym Mieście. Wcześniej podobne drzwi stworzył dla kościoła Santa Maria degli Angeli w Rzymie. Sam artysta o swoim dziele mówił: „Niektórych może szokować zupełnie inny niż tradycyjny wizerunek Madonny, która spogląda z góry na dwa uchwycone w ruchu anioły”. Również w naszym kraju, na krakowskim rynku, w pobliżu wieży ratuszowej, możemy podziwiać kolosalną głowę z brązu – Erosa bendato (Erosa spętanego). Rzeźba jest prezentem od Mitoraja i mimo początkowych sprzeciwów i kontrowersji (jakoby zaburzała tradycyjny układ Rynku Głównego) – wpisała się na stałe w krajobraz.

Mitoraj z jednej strony wiernie odwzorowywał piękno i idealne proporcje rzeźb klasycznych, a przy tym nader często je reinterpretował, uwspółcześniał. Muskularne torsy, centaury i monumentalne głowy noszą w sobie wyraźny rys starożytnej Grecji. 3Jego styl jest rozpoznawalny na całym świecie, a specyficznym „podpisem” artysty stały się usta posągów – zawsze w kształcie ust samego Igora Mitoraja. Poprzez świadomą dewastację zaś i tworzenie spękań, zniszczeń i ubytków na powierzchni posągów zmusza odbiorcę do refleksji nad kruchością i delikatnością ludzkiego istnienia. Niekiedy swoje posągi powalał na ziemię, aby jeszcze dobitniej podkreślić ulotność i przemijalność. Jego mityczni, kamienni bohaterowie, zranieni, niedoskonali, patrzą niemo na widza pustymi oczodołami, często zakryci całunami, niczym istoty ranne lub kalekie, niejednokrotnie niemi – z ustami zakrytymi tkaniną. Sam rzeźbiarz często pytany o to, odpowiadał: „Bandaże w moim poczuciu symbolizują jak gdyby osłonę przed rzeczywistością, która od najmłodszych lat wydawała mi się głęboko wroga…”.


fot. Fascynacja antykiem jest żywa w jego twórczości
4Dzieło, według mistrza, ma budzić emocje, dlatego swoimi pracami, pełnymi pogruchotanych i pokaleczonych ciał, starał się poruszyć odbiorców. Jeśli jakąś sztukę odbierał jako nudną, było to dla niego równoznaczne z tym, że jest ona sztuką po prostu nieudaną. O rzeźbie mawiał, że nie jest jego karierą czy pracą. To całe jego życie. Uważał, że „sztuka klasyczna pozwala lepiej żyć w tym głupkowatym świecie” i tę prawdę realizował zarówno w swej pracy, jak i życiu prywatnym.



fot. Powalone, spękane posągi mają przypominać o kruchości ludzkiego istnienia

Igor Mitoraj po długiej chorobie zmarł w Paryżu w wieku 70 lat.


Paulina Badura
Fot. A. Czekaj

fot 7 IMG 62355 - IMG 6181  kopia89

1011fot 6 IMG 6241IMG 6256IMG 6237IMG 6175

Świat Kamienia nr 5 (120) 2019


SK 119 Okładka www 78x110pix      SK 120 Okładka www 100x140pix                             
Poprzednie wydanie 4(119)2019   Świat Kamienia 5(120)2019   Następne wydanie 6(121)2019


OD REDAKCJI

Wrześniowym wydaniem na pewno usatysfakcjonujemy Czytelników wrażliwych na dzieła wykute dłutem artystów rzeźbiarzy. Na naszych łamach przybliżamy sylwetkę młodego artysty należącego do sekcji plastycznej ZPBK, a też wspominamy mistrza Igora Mitoraja. Wrażliwym na piękno kamienia dedykujemy też kontynuację inspirującej publikacji o roli kamienia we współczesnym wzornictwie. Współczesne zastosowanie kamienia na polskich cmentarzach, natura trawertynów w rubryce „Petrografia”, baryt w rubryce „Minerały” – to tylko kilka wybranych propozycji naszych autorów.
Tytuł naszego dwumiesięcznika zobowiązuje. Suwnica, żuraw, wózek widłowy… w każdej firmie branży kamieniarskiej urządzeń transportu bliskiego jest cała masa. Czym jest resurs? Masz tylko zaświadczenie o ukończeniu szkolenia, a nie masz uprawnień Urzędu Dozoru Technicznego na wózki widłowe? W naszym raporcie przybliżamy nowe, znacznie wyższe wymagania, jakie stawiają przed przedsiębiorcami znowelizowane przepisy. Zebrane przez nas komentarze nie pozostawiają wątpliwości: czy to zakład górniczy, czy hurtownia kamienia, czy zakład kamieniarski – każdy musi się przygotować na egzekucję trudniejszych wymogów. Co oczywiście zapisze się podwyższonymi kosztami.
Zapraszamy do lektury!

Poczuć oddech kamienia – Igor Mitoraj

Delikatność i przemijalność ciała ludzkiego Igor (choć w rzeczywistości Jerzy) Mitoraj przedstawiał w postaci wykonanych z brązu i marmuru zawsze poszarpanych, jakby zniszczonych przez upływ czasu fragmentów ludzkich głów i korpusów. Forma i nazwy nawiązywały wprost do mitologii starożytnej.

Od zawsze zafascynowany był człowiekiem i jego ciałem. Godzinami podziwiał posągi artystów antycznych czy renesansowych. Jego dzieła z kolei do złudzenia przypominały zniszczone, nadszarpnięte zębem czasu rzeźby wykopywane przez archeologów. Jego rzeźby stoją w Paryżu, Rzymie, Mediolanie, Lozannie, Londynie, Krakowie, Warszawie.

 
Współczesne zastosowanie kamienia na polskich cmentarzach

Pokażcie mi swoje cmentarze, a powiem wam, jakimi ludźmi jesteście
(Show me your cemeteries and I will tell you what kind of people you have)
Benjamin Franklin
    
Niniejszy tekst należy rozpocząć od gorzkiej prawdy: mimo postępu w medycynie, który przyczynia się do stałej znaczącej redukcji umieralności i prowadzi do permanentnego wydłużania długości życia, wszystkie prognozy zakładają powolny wzrost liczby zgonów, w fazę wieku poprodukcyjnego wkracza bowiem ludność powojennego wyżu.

Powyższe stwierdzenie stanowi uzasadnienie dla konieczności podjęcia po raz kolejny na łamach „Świata Kamienia” tematu projektowania i urządzania cmentarzy. Niepokojące jest, że w Polsce nie prowadzi się centralnej bazy danych agregującej informacje o cmentarzach (liczba, typ, stan zachowania). Tymczasem na świecie statystyki związane z rozmieszczeniem cmentarzy stanowią podstawę w zakresie planowania rozwoju społeczno-gospodarczego.

O cmentarzach w Polsce mówi się i pisze coraz więcej, ale przede wszystkim w ujęciu historycznym. Znamy cmentarze zabytkowe – nasze narodowe panteony, ale czy potrafimy wymienić i zwizualizować cmentarze zaprojektowane, oddane do użytku na przestrzeni dwóch ostatnich dekad? Czy spośród nowych realizacji wskazać można cmentarze pretendujące do miana dzieła sztuki ogrodowej i kamieniarskiej? Czy prawdziwa jest obiegowa opinia, że zakładane w XXI wieku nekropolie coraz częściej zmieniają się w puste przestrzenie, gdzie monotonia nagrobków skłania do rozważań nad upadkiem poczucia estetycznego, a dawne oazy zieleni i spokoju ulegają przeobrażeniu w prawdziwe „cmentarze dla Marsjan”, jak gorzko skonstatował Miron Białoszewski?
                                                                                                                                         

Granit-Color wyznacza trendy

Jan Pawlik. Kojarzony z siedzibą i zakładem produkcyjnym w Ostrowcu Świętokrzyskim. A przecież Granit-Color to także 24 hurtownie partnerskie na terenie Polski i Słowacji. Wizjoner naszej branży wciąż zaskakuje. Wystarczającym powodem do naśladowania niech będzie to, że najnowszą inwestycję zrealizował dzięki premii technologicznej.




Grupa EGA – 30 lat w branży!

Z okazji jubileuszu 30-lecia działalności, który obchodzi w tym roku EGA, tegoroczne targi Stone będą wydarzeniem niezwykle interesującym. W dniach 20–23 listopada w Poznaniu Grupa EGA planuje zaprezentować swoje topowe materiały oraz nowości w interesujących i oryginalnych aranżacjach.

Zobacz więcej...

Ponadto:

ZAMÓW PRENUMERATĘ
Spis treści
Table of contents
Od redakcji Editorial    
Pochwała eratyków    
Praising erratic blocks    
UDT Anno Domini 2019    
Wpływ wody i chlorku sodu na kamień     
Danaida po śląsku    
Poczuć oddech kamienia – Igor Mitoraj    
Wokół stołu (cz. 2)    
Współczesne zastosowanie kamienia na polskich cmentarzach    
Kamienie z wody – trawertyn (cz. 1)    
Śpiewała w 1968 roku Sława Przybylska    
DLA Investments z dumą ogłasza    
Marmomac 2019 zaprasza    
Granit-Color wyznacza trendy    
Grupa EGA – 30 lat w branży!    
W odpowiedzi na potrzeby rynku    
Baryt    
Szklana rzeczywistość, czyli targi Glass    
Mechanizacja obróbki krawędzi – LOLA 10.8    
Zakup a posiadanie    
Cmentarz Oliwski w Gdańsku (2)    
Targi STONE – najważniejsze spotkanie branży kamieniarskiej

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet