STONE 2018
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 21, styczeń 2019 14:35
Stone 2018Wystawcy z wielu stron świata prezentowali najnowocześniejsze narzędzia i maszyny. Tym razem mniej kamiennych bloków i surowych płyt, a zamiast tego całe spectrum zastosowań przeróżnych kamieni – od drobnej biżuterii, mozaiki, okładzin, poprzez wielkoformatowe elementy dekoracyjne, rzeźby, meble czy wreszcie pomniki.
Ponad 5 tysięcy uczestników, stoiska 220 firm, spora dawka prelekcji i wykładów – miniona edycja targów ( Poznań, 20–23 listopada) potwierdziła pewien trend. Z roku na rok na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich przybywa wystawców nowoczesnych technologii oraz sprzętu niezbędnego w obróbce czy transporcie kamienia. Takie propozycje prezentowano przede wszystkim w hali 7A i 7. Kolejne spostrzeżenie dotyczy polityki niektórych ważnych graczy w dostawach kamienia, którzy zwyczajowo prezentują się w hali nr 8A: decydują się wystawiać w Poznaniu nie rokrocznie, ale co dwa lata. W ich miejsce w tym roku zadebiutowało kilka firm, m.in. Kamieniarstwo Wawrzyniak z miejscowości Murowana Goślina w powiecie poznańskim, Klink International, Global Stone z Poznania, Granumlux LDA z Portugalii, SAS M.F.D. Granits z Francji.
O międzynarodowym charakterze targów świadczyła obecność wystawców z 18 krajów: Polski, Portugalii, Słowenii, Włoch, Ukrainy, Chin, Belgii, Indii, Węgier, Litwy, Wielkiej Brytanii, Czech, Francji, Szwecji, San Marino, Holandii, Hiszpanii i USA. Spośród znanych dostawców technologii nie zabrakło takich firm jak: Abra, Breton, DTG Polska, Kalinowski Burner’s Producer, MC Diam, Mach+, Mekanika, Promasz, Silkam, TGR, Weha. Wśród dostawców kamienia wyróżniały się powierzchnią stoisk propozycje Tiera Stones, Hallindens Granit AB, Interstone, Granit Dulniak.
Miniona edycja targów zapisała się kilkoma spektakularnymi premierami. Szerokim echem odbił się gotowy do wdrożenia pomysł przezbrojenia maszyn działających jak trak wahadłowy, ale pracujących w oparciu o technologię segmentów diamentowych. Technologia doskonalona od co najmniej 2011 roku przez firmę EHWA Diamond Industrial Co. z siedzibą w Korei Południowej zyskała status systemu „Zenesis Gang Saw”, chronionego międzynarodowymi patentami, a jej popularyzacji w Polsce podjęła się spółka MC Diam. W Poznaniu mieliśmy też krajową premierę pierwszego tak kompaktowych rozmiarów waterjeta marki Omax. ProtoMAX nie bez powodu nazywany jest urządzeniem osobistym, a jak się dowiedzieliśmy, w realizację najnowszej maszyny prócz inżynierów z USA zaangażowani byli także polscy specjaliści.
– To urządzenie mobilne, a o możliwościach obróbczych pełnowymiarowej maszyny. Już pierwszego dnia targów znalazł pierwszego właściciela – wspomniał Grzegorz Ślusarczyk, menedżer ds. sprzedaży w firmie Jet System sp. z o.o., sp.k. – Na pewno zainteresuje firmy, które realizują prace z dala od swych warsztatów przy wycinaniu co bardziej finezyjnych detali.
Propozycja znalazła się wśród wyróżnionych Złotym Medalem MTP, podobnie jak ATMS Ploter Laserowy CO2 PRO710 (producent: ATMSolutions sp. z o.o.), 5-osiowa piła Donatoni JET 625 CNC (producent: Donatoni Macchine SRL, firma zgłaszająca: Mekanika sp. z o.o.) oraz galanteria nagrobkowa ze stali nierdzewnej (producent: Adjatech sp. z o.o., sp. k.). Z kolei nagrody Acanthus Aureus, przyznawane wystawcom, którzy najlepiej potrafili zobrazować swoją wizję stoiska w połączeniu ze strategią marketingową firmy, otrzymały następujące przedsiębiorstwa: Jet System sp. z o.o., sp.k, Syntetyk s.c. Małgorzata Nowicka, Zdzisław Nowicki, Granumlus LDA, H.M. Tarn Granit Hanna Mickiewicz, Interstone Sp. z o.o., Hallindens Granit AB i Tiera Stones sp. z o.o., sp.k.
ARENA STONE
Targom towarzyszyły wydarzenia opracowane z myślą o profesjonalistach branży kamieniarskiej i architektonicznej, mające na celu umożliwienie ich przedstawicielom nawiązania bliższych relacji biznesowych. Jednym z takich kluczowych wydarzeń była Arena STONE – platforma integrująca profesjonalistów branży kamieniarskiej, architektów, projektantów i właścicieli biur projektowych. Przy okazji tegorocznej edycji targów STONE odbyła się po raz pierwszy, jednak docelowo ma stać się integralną częścią targów, merytoryczną, inspirującą, pokazującą innowacyjne rozwiązania z użyciem kamienia i szkła. Na jej program złożyły się prelekcje ekspertów branży i prezentacje twórczości znanych i cenionych na całym świecie projektantów wykorzystujących w swoich realizacjach kamień.
„Nowe wymagania dla posadzek kamiennych w zakresie odporności na poślizg”, „Prawo autorskie w branży kamieniarskiej” – referaty dr inż. Ewy Sudoł i radcy prawnego Marty Daćków dostarczyły cennej wiedzy naszej branży. Wśród prelegentów warto wymienić też wybitnego włoskiego prelegenta Raffaello Galiotto, który przedstawił prezentację „Marmo 4.0. Eksperymenty w kamieniu naturalnym”, uznanego na całym świecie twórcę mozaik, Giulio Menossiego, redaktora naczelnego niemieckiego portalu branżowego www.stone-ideas.com Petera Beckera oraz polskiego artystę tworzącego mozaiki Lubosza Karwata. Stoisko warsztatów mozaikowania oblegała zwłaszcza młodzież, która przybyła na targi ze swymi nauczycielami z Technikum Górnictwa Odkrywkowego (Strzegom), z Zespołu Szkół Budowlanych (Bydgoszcz), z „Budowlanki” im. gen. Władysława Sikorskiego (Inowrocław).
INTEGRACJA ŚRODOWISKA
Słów więcej o wydarzeniach inspirowanych czy sygnowanych przez Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej. Nie tylko dlatego, że minione targi zapisały się poważnym wzmocnieniem organizacji branżowej, skoro prawie dwadzieścia firm wypełniło deklarację członkowską i wstąpiło do ZPBK. W sąsiedztwie stoiska urządzono pokazy mistrzów ręcznej obróbki kamienia. W rywalizacji udział wzięli czterej kamieniarze – członkowie Związku, którzy startowali w zeszłorocznych mistrzostwach Polski: Grzegorz Kwapisiewicz, Jerzy Zysk, Rafał Frankiewicz i Zbigniew Zych. Wspólnie przygotowali projekt i ręcznie – w rekordowo krótkim czasie trzech dni – wykonali obelisk upamiętniający 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Barwy materiałów – białego wapienia pińczowskiego i czerwonego piaskowca Kopulak – doskonale wpisały się w końcowy efekt pracy. Tu odnotujmy, że artysta strzegomski Jerzy Zysk miał w Poznaniu podwójny powód do dumy, bo okazał się też zwycięzcą tegorocznej rywalizacji o tytuł Mistrza Piaskowania, konkursu tradycyjnie realizowanego na stoisku „Świata Kamienia”.
Inicjatywą integrującą branżę na poziomie międzynarodowym była też misja gospodarcza „Study Tour”. Mowa o biznesowych spotkaniach podczas trwania targów dla reprezentantów 7 państw.
– Przedsiębiorcy i dziennikarze branżowi z Azerbejdżanu, Iranu, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Rosji, Ukrainy i Kazachstanu uczestniczyli w briefingu prasowym, by krótko potem uczestniczyć w zaaranżowanych przez nas spotkaniach z zainteresowanymi przedsiębiorcami z Polski – przybliża szczegóły inicjatywy Wojciech Hades z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu SA.
Minione targi to także wystawa prac przygotowana przez studentów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w czasie kolejnej edycji Międzynarodowego Sympozjum Rzeźby w Kamieniu „Continuum”. Wydarzenie z roku na roku nabiera rozmachu, w czym niemała zasługa organizatora targów i zaangażowania nauczyciela akademickiego dr. Marcina Nosko z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. A wspomnijmy, że w tym samym czasie odbyły się komplementarne wydarzenia: Targi Funeralne MEMENTO Poznań im. Wojciecha Krawczyka i Targi Branży Szklarskiej GLASS. Te ostatnie zapisały się skromniejszą obecnością wystawców i liczbą wydarzeń integrujących branżę, czego nie można powiedzieć o targach STONE 2018.
Rafał Dobrowolski
Fot 1: Targi Stone 2018 nie pobiły rekordu frekwencji, ale stanowiły dla uczestników platformę wybitnie integrującą środowisko kamieniarskie.
Fot 2: Kamień w blokach to rzadki widok na stoiskach.
Fot 3: Trzeciego dnia targów artyści ukończyli prace nad obeliskiem upamiętniającym 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
Fot. R. Dobrowolski
KAMIENIARSTWO W KASTYLII I LEON
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 21, styczeń 2019 13:28
Kamieniarstwo w Kastylii i León
Kastylia i León to największa hiszpańska wspólnota autonomiczna, w której skład wchodzi dziewięć prowincji: Ávila, Burgos, Palencia, Segowia, Soria, Valladolid, León, Salamanka i Zamora.
To właśnie tutaj znajduje się ponad połowa dziedzictwa kulturowego Hiszpanii: 12 katedr, 6 tys. kościołów, blisko 400 muzeów, ponad 200 zamków i 7 miejsc uznanych przez UNESCO za należące do światowego dziedzictwa kulturalnego. W Salamance znajduje się najstarszy z istniejących w Hiszpanii uniwersytetów. Stolicą regionu jest miasto Valladolid. I tu właśnie 25 listopada 2018 roku rozpoczęła się wizyta studyjna polskich importerów kamienia.
Polskich przedsiębiorców zaprosiły władze regionu Kastylia i León (hiszp. Castilla y León), a organizatorem wyjazdu ze strony polskiej było Biuro Radcy Handlowego Ambasady Hiszpanii w Polsce. Celem tej niezwykle interesującej wyprawy – również pod względem turystycznym – było zaprezentowanie oferty hiszpańskich producentów marmurów, granitów, piaskowców oraz łupka. Z góry ustalony program obejmował wizytę w czterech kamieniołomach oraz prezentację kamieni oferowanych przez firmy należące do Zrzeszenia Producentów Kamienia Naturalnego Prowincji Castilla y León (więcej na: www.pinacal.es) w siedzibie centrum technologicznego Pinacal Inser w Boecillo, 15 kilometrów na południe od Valladolid.
TYGIEL BIZNESU
Region Kastylia i León to mieszanka tradycji i nowoczesności. Prym wiedzie sektor samochodowy – to tu znajdują się fabryki Renault, Nissan, produkcja opon Michelin, a w Burgos znajduje się fabryka produkująca turbiny do wiatraków elektrowni wiatrowych. To nie tylko znany w Europie producent wina i eksporter owczej wełny czy sera. To również źródło wielu rodzajów kamienia: granitów, marmurów, piaskowców, wapieni i łupków.
Obecnie skatalogowanych jest około 400 rodzajów kamienia naturalnego, w tym – z powodu trwającego od 10 lat kryzysu – tylko ok. 60 jest aktualnie wydobywanych. Najważniejszy udział w wydobyciu i produkcji stanowi łupek (głównie dachowy), angażujący bezpośrednio ok. 2060 pracowników. Dla porównania: wydobyciem i obróbką innych kamieni zajmuje się „tylko” 1200 specjalistów. Znacznym udziałem cieszy się piaskowiec Burgos, który stanowi podstawę dziedzictwa Salamanki. Znane w całej Hiszpanii i na świecie są również piaskowce Soria w Zamorze oraz wapienie Campaspero i Boñar. Bardzo doceniane szare i wielokolorowe łupki kwarcytowe Bernardosa, gnejs Zamora o zielonkawym odcieniu czy czerwony granit Sayago są atrakcyjnym elementem stosowanym w urbanistyce nie tylko w regionie Kastylia i León.
fot 1. Sonia Para prezentuje ofertę i możliwości produkcyjne firmy Pinacal.
W pierwszy dzień pobytu uczestnicy jako pierwsze odwiedzili główną siedzibę i zakład obróbczy firmy Pinacas Piedras Naturales da Castilla y Leon, znajdującą się w miejscowości Quintanar de la Sierra w prowincji Burgos, oddalonej o ok. 200 km na wschód od Valladolid. To firma rodzinna założona 23 lata temu. Sonia Para, witając gości, wspomniała, że to już czwarte pokolenie w rodzinie, które para się kamieniarstwem. Jak podkreśliła, już jej pradziadek zapoczątkował rodzinną pasję do tak wyjątkowego zawodu. W posiadaniu firmy znajdują się dziś czynne kamieniołomy piaskowca o nazwach takich jak Quintanar Beige i Veto, Duero i Berrun o żółtym odcieniu i mocnym rysunku użylenia, Blanca Castilla (jasny szary) oraz Beige Sanza (beżowy) oraz wapienia Crema Sanza (bardzo jasny szary), Laguna (biały), Gris (ciemny szary) i Sanza (kremowy). Wszelkie produkty budowlane, np. płyty elewacyjne, gzymsy, kolumny, architektura ogrodowa wykonywane są na zamówienie klienta. Stąd też, podążając za potrzebami rynku, obrano kierunek rozwoju firmy, wyposażając ją w najnowocześniejszy park maszynowy, np. piły 5-osiowe sterowane numerycznie – po to, aby sprostać najbardziej skomplikowanym projektom i oczekiwaniom klienta, również zagranicznego. Pracownicy pracują na dwie zmiany. Na terenie 30 000 m kw. znajdują się dwie hale produkcyjne, gdzie odbywa się cięcie bloków, produkcja półproduktów, wyrobów gotowych. Jest też oczywiście magazyn i skład bloków.
W DRODZE NA BURGOS
Niecałe 10 km od Pinacas w stronę drogi na Burgos, na wzgórzu Sierra de la Demanda, na terenie burgońskich lasów sosnowych, swoją siedzibę ma kolejna firma – Areniscas Sierra de la Demanda S.L., sprzedająca bloki i płyty z piaskowca z własnej kopalni. To również firma rodzinna, założona 31 lat temu przez małżeństwo Nurię Mediavilla Medina i Fermina Juanesa Olalla. Tu pracuje również trzech synów, którzy już jako nastoletni chłopcy rozpoczynali swoją przygodę zawodową w firmie rodziców. To właśnie dzięki temu, jak wspomina właścicielka, i zaangażowaniu całej rodziny w pracę w firmie przetrwali kryzys gospodarczy, który rozpoczął się w 2008 roku. W tamtym czasie większość firm w sektorze kamieniarskim upadła i do tej pory się nie odrodziła.
fot. 2. Elewacja z piaskowca firmy Areniscas wykonana własnoręcznie przez właściciela firmy 30 lat temu.
Dzięki ciężkiej pracy całej rodziny udało się utrzymać firmę i w konsekwencji rozwinąć sprzedaż również na rynki zagraniczne. Zakład obróbczy zajmuje powierzchnię 25 000 m kw. i produkuje się tutaj płyty i elementy budowlane na rynek krajowy i zagraniczny, m.in do Niemiec i Anglii. Park maszynowy daje możliwości produkcji elementów budowlanych o różnych fakturach, np. szczotkowanej, groszkowanej, płomieniowanej, szlifowanej, łupanej, postarzanej. Kopalnia ma udokumentowane złoża do eksploatacji na ponad 100 lat. Jak podkreśliła założycielka firmy, piaskowiec wydobywany przez firmę Areniscas ma bardzo dobre parametry użytkowe.
Kolejnym miejscem, do którego dotarła polska delegacja w pierwszym dniu wizyty, była kopalnia wapienia firmy Arrival, znajdująca się na północ od Burgos, 75 km od Bilbao. Wapień koloru szarego, o bardzo zbitej strukturze i jednolitej kolorystyce stosunkowo niedawno zaistniał na rynku kamieniarskim. Po raz pierwszy pokazany na targach kamieniarskich w Weronie w 2008 roku bardzo szybko znalazł swoich odbiorców na świecie, co zaowocowało szybkim rozwojem procesu wydobycia bloków produkcji płyt o różnych fakturach: polerowanych, płomieniowanych, groszkowanych, szczotkowanych, piaskowanych. Bloczność złoża pozwala na produkcję dużych gabarytowo bloków, a co za tym idzie – płyt. Jest to nie lada gratka dla miłośników szarych kolorów kamieni naturalnych o ciepłym odcieniu i bardzo dobrych parametrach użytkowych. Wapień jest tak twardy, że bez problemu można go polerować. Jak powiedział dyrektor firmy Javier Tamayo, kamieniowi wykonano wszystkie niezbędne testy. Już dzisiaj ten szary kamień eksportowany jest do 23 krajów, m.in. Niemiec, Francji, Belgii, Kanady, Danii. Trafia też na rynek azjatycki.
fot. 3. Kopalnia wapienia nadającego się do polerowania firmy Arival.
ZAMORA, BERNARDOS I… ZNOWU ŁUPEK
Kolejny dzień przyniósł kolejne wizyty. Na pierwszy plan wytypowano firmę Granduero S.L. z zakładem obróbczym znajdującym się 100 km na wschód od Valladolid, w mieście Zamora. Firma posiada trzy kopalnie granitu, w tym dwie aktualnie eksploatowane. Pierwszy kamieniołom został uruchomiony 30 lat temu, a zakład obróbczy 20 lat temu. Spośród oferowanych szarych granitów można wymienić: Silvestre Duero, Albero Almendra Claro i Albero Almendra Rubio. W zakładzie obróbczym produkuje się kostkę brukową, płyty chodnikowe, palisady, ogrodzenia, elementy do wykończenia basenu, schody oraz inne elementy budowlane na indywidualne zamówienie klienta. Firma swoją działalność skupia głównie na produkcji wyrobów na rynki zewnętrzne. Głównymi odbiorcami są m.in.: Francja, Szwajcaria, Niemcy, Czechy, Włochy, Irlandia.
Piątą i ostatnią firmą, gdzie odbyła się wizytacja, była kopalnia łupka Naturpiedra Bernardos położona w Camino de las Canteras, w miejscowości Bernardos, w prowincji Segowia. Również ta od ćwierćwiecza przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Obecnie zarządza nią David Bernardos Hernandez, właściciel firmy, który osobiście nadzoruje prace na kopalni i produkcji. Zna obróbkę łupka od podszewki i podczas wizyty na zakładzie obróbczym osobiście prezentował ręczny sposób rozłupywania skały łupkowej. Ręczna, tradycyjna metoda rozłupywania łupka jest w dalszym ciągu ceniona i do dnia dzisiejszego stosowana w zakładzie. Duże zapotrzebowanie na produkty skłoniło jednak właściciela do zakupu maszyny do produkcji płytek, która równie sprawnie wykonuje pracę rozłupywania na mniejsze płytki. Tradycję i możliwości różnego zastosowania tego materiału można zauważyć, zbliżając się do miejscowości, gdzie znajduje się kopalnia. Architektura ogrodowa, elewacje domów, chodniki z płyt czy kostek, murki, dachy i inne elementy architektury miejskiej w okolicy kopalni są w większości wykonane z łupka. Z tego samego materiału są również elementy zamków, kościołów i innych zabytków w całej Hiszpanii, m.in. zamek w Segowii, klasztor El Escorial czy Biblioteka Narodowa w Madrycie. W zakładzie wykonuje się różnorodne rodzaje produktów, jak i ich wykończeń. Pozwala na to najnowocześniejszy park maszynowy, łącznie z maszyną do cięcia sterowaną numerycznie, ze skanerem i programem pozwalającym na zoptymalizowanie wycięcia elementu z dużej płyty przy minimalizowaniu odpadu. Również maszyna do wycinania blatów łazienkowych. Swoje produkty firma eksportuje głównie do Francji, Szwajcarii, Niemiec i krajów skandynawskich.
Fot. 4. Biuro firmy Naturpiedra JBernardos z piękną prezentacją możliwości zastosowania łupka w architekturze krajobrazu.
fot. 5. David Bernardos Hernandez osobiście prezentuje ręczną metodę rozłupywania łupka.
POKŁADY MOŻLIWOŚCI
Na zakończenie uczestnicy odwiedzili Laboratorium Badania Kamienia w Valladolid, gdzie spotkali się z Aurelio de Grado, prezesem Zrzeszenia Producentów Kamienia Naturalnego prowincji Kastylia i León (hiszp. Asociación de Productores de Piedra Natural de Castilla y León – PINACAL), oraz z Angeles, właścicielką rodzinnej firmy (trzecie pokolenie) Oasa, która oferuje bardzo znany wapień Boñar. Rozmawiano o aktualnej ofercie kamieni naturalnych regionu, jak i skutkach kryzysu trwającego od dziesięciu lat w Hiszpanii. Tradycja w zastosowaniu kamienia naturalnego w architekturze, droga św. Jakuba, którą chodzą pielgrzymi do Santiago de Compostela, stały się szansą dla sektora kamieniarskiego w tym regionie. Jak wspomniał Aurelio de Grado, od wieków przez Kastylię i León (region ten jest większy od Portugalii) wędrowały kamienie pomiędzy sąsiadującymi krajami. Branża przeszła różne kryzysy. Obecnie trwa era plastiku, tapety, sztucznych kamieni i ceramiki, mimo to miejscowi kamieniarze optymistycznie patrzą w przyszłość, uważając, że jeszcze nie nastąpił zmierzch tego, co naturalne.
fot. 6. Uczestnicy wizyty studyjnej: Katarzyna Sołtysiak z firmy Magma, Sławomir Hardy z Interstone, Adriana Czekaj, red. „Świata Kamienia”, z przedstawicielami władz regionu Kastylia i León oraz Angeles Aldeiturriaga, właścicielka firmy Oasa, i Aurelio de Grado, dyrektor laboratorium badania kamienia i prezes związku kamieniarskiego.
Adriana Czekaj