KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Wykorzystanie łupków dachówkowych w architekturze

 Łupki dachówkowe (z niem. Dachschiefern, franc. ardoises, schistes  ardoisičres, ang. roofing slates, czes. štipatelné břidlice) są określeniem technicznym, odnoszącym się do różnego rodzaju łupków używanych na pokrycia dachów. Odkrycia archeologiczne pod kościołem floriańskim w Koblencji dostarczyły dowodów na jego wykorzystanie w budownictwie już w czasach rzymskich, kiedy to pokrywano łupkiem wydobywa-nym ze złóż w Mayen niedaleko Koblencji  dachy i ściany rzymskich budowli. Łupki dachówkowe  wydobywane w Mayen,  o grubości 1,5  2,0 cm, mocowano na rzymskich budowlach gwoździami o płaskich główkach. Jednak dopiero z 1408 r. pochodzi dokument wzmiankujący o wydobywaniu łupka dachowego w Mayen. Być może zatem  Mayen jest najstarszą czynną kopalnią tego surowca. Także w północnej Walii tradycje eksploatacji łupku są bardzo odległe. Najstarsze udokumentowane przykłady wykorzystania łupku pochodzą z czasów rzymskich, powszechnie stosowano go w średniowieczu, a już  w XVI wieku był eksportowany. Popyt na łupek dachówkowy na przestrzeni wieków był bardzo zróżnicowany. Poszukiwany był w okresie baroku i secesji. Maksimum wydobycia przypadało na koniec ubiegłego wieku. W Encyklopedii Powszechnej z 1864 r. (Warszawa, t.14, s. 688-689) podkreśla się, że do nas sprowadzany był z Niemiec, głównie z gór Harcu. Wydobywano go w kopalniach w wielkich bryłach i ogromnych płytach... „które następnie dzielą na deseczki stosownej grubości, za pomocą dłut szerokich i cienkich, te w końcu rozbijają się na czworokątnych kowadełkach, na części stosowne i zaopatrują się przez dekarza stosownie umieszczonymi otworami". W cytowanej encyklopedii tak określa się własności łupka dachowego: „powinien łatwo się łupać na cienkie, wielkie i równe tabliczki, nie ma wciągać w siebie wielkie ilości wody, powinien być dostatecznie sprężystym i mocnym, tudzież wytrzymałym na działanie ognia". Łupek dachówkowy nie tylko pozwalał na dowolne artystyczne kształtowanie powierzchni dachu, ale także ścian bocznych budowli. W obfitujących w deszcze górskich regionach łupkiem okłada się także zachodnie ściany, wystawione na zacinające działania deszczu i wiatry. Obecnie następuje odrodzenie wydobycia i użytkowania łupków dachówkowych. Na obszarze występowania „in situ” łupków dachówkowych w Ardenach, hiszpańskiej Messecie, Masywie Centralnym, Lesie Turyńskim i na Morawach jest on w dalszym ciągu powszechnie użytkowany. Na Międzynarodowych Targach Poznańskich BUDMA wystawiono naturalne łupki dachówkowe importowane z Hiszpanii, Niemiec, Francji, Anglii, Czech, Brazylii i Indii. Oprócz czarnych i szarych w ofercie były łupki czerwone i zielone. W Polsce, zmniejsza się liczba unikalnych dachów pokrytych naturalnym łupkiem, zwłaszcza na terenie Opolszczyzny, gdzie dotychczas było ich najwięcej. Obecnie wzrasta jednak liczba inwestorów chcących pokryć dachy nowych budynków tym sprawdzonym od wieków materiałem. W okolicach Jarnołtówka łupek wydobywany był przed pierwszą wojną światową. Pozostałościami po tej produkcji jest kilka niewielkich łomików położonych w lesistej okolicy, na południe od wsi oraz ślady sztolni. Łupkiem dachówkowym nazwano w tym przypadku cienkolaminowy łupek fyllitowy o dobrej oddzielności płytowej, dający się łupać na płyty o grubości 3-4 mm i o powierzchni od kilku decymetrów kwadratowych do metra kwadratowego. Produkcja łupka dachówkowego w okresie międzywojennym została zastąpiona importem z Czechosłowacji. Obecnie łupek ten w budownictwie nie był stosowany,  a łomiki są opuszczone i w większości porośnięte krzewami oraz drzewami. Jednak w niewielkim zakresie górnodewońskie łupki fyllitowe  w okolicach Jarnołówka, w Pokrzywnej, na zachodnim brzegu Bystrego Potoku były eksploatowane, w licznych małych kamieniołomach jeszcze w okresie międzywojennym. Wyrabiano z nich dachówki użyte np. do pokrycia kościoła parafialnego i urzędu celnego w Nysie .Na ziemi lubuskiej łupkiem dachówkowym pokryte są XVIII wieczne wieże klasztoru w Paradyżu (fot. 1). W Poznaniu zachowała się pokryta łupkiem dzwonnica przy kościele św. Marcina (fot. 2), altanka w parku miejskim na Sołaczu kościół pw. Wszystkich Świętych na ul. Grobla. Z nowych inwestycji warta jest odnotowania pokryta łupkiem dachówkowym willa na ul. A. Skałkowskiego 13 na Osiedlu Różany Potok . Najlepiej poznane są zabytkowe budowle pokryte łupkiem dachówkowym na Pomorzu Środkowym. Pokrycie z łupka dachówkowego zachowało się w około 50  obiektach. Największą grupę  15 obiektów  stanowią kościoły zbudowane w drugiej połowie XIX w., potem budynki o funkcjach mieszkalnych. Warto zauważyć, że obecnie, w czasie licznych prac remontowych i budowlanych niszczy się cenne,  naturalne, łupkowe pokrycia dachów, zastępując je sztucznymi, współczesnymi materiałami, papą, blachą, eternitem lub dachówką. Nie wolno dopuścić do dalszego niszczenia  istniejących dachów z łupku. Tym bardziej, że materiał ten jest równie praktyczny, jeśli nie lepszy od współczesnych pokryć dachowych. Łupki dachówkowe mają więc nie tylko wspaniałą przeszłość ale i niemniej optymistyczną przyszłość, także i w Polsce.

                       

 

 

Spis fotografii

Fot.1. Łupkowy hełm wieży klasztoru w Paradyżu.(wszystkie fotografie J.Skoczylas)

Fot.2. Łupkowy dach dzwonnicy przy kościele św. Marcina w Poznaniu.

Racjonalne i uporządkowane stosowanie kamienia

Na podstawie artykułu zamieszczonego we francuskim miesięczniku „Le Mausolee” nr3/95

opracował inż. Józef Maślaniec.

 

Równolegle z dynamicznym rozwojem światowego przemysłu kamienia naturalnego następuje rozwój prac naukowo-badawczych w wyspecjalizowanych instytutach, w których rozwiązywane są problemy dotyczące nie tylko wydobycia, obróbki i montażu kamienia, lecz również racjonalnego i uporządkowanego, a nie przypadkowego, jego zastosowania. Podjęcie prac w tej dziedzinie we Francji, w kraju należącym do liderów światowego przemysłu kamieniarskiego, budzi nadzieję na szybkie wprowadzenie do stosowania normy do użytkowania kamienia oznaczonej symbolem XP B 10 601. Może to mieć istotne znaczenie również w naszym kraju, w którym w narastającym tempie rośnie import kamienia, stosowanego często w sposób przypadkowy, bez sprawdzenia jego przydatności w polskich warunkach klimatycznych.

 

XP B 10  601

Norma do użytkowania kamienia

Kamień jest użytkowany od dawien dawna w budownictwie i dekoracji. Paradoksalnie i inaczej niż w przypadku innych materiałów, takich jak beton czy terakota, trzeba było czekać na miesiąc marzec 1995 roku, aby ukazała się norma, która globalnie jest poświęcona kamieniom naturalnym. Po ponad czterech latach wysiłków wytwórcy, brukarze, osoby zajmujące się ustalaniem przepisów i inni funkcjonujący w sektorze kamienia naturalnego, mogli uzgodnić treść normy eksperymentalnej XP B 10 601 Kamień Naturalny. Dlaczego norma eksperymentalna, a nie norma homologowana? Ponieważ przepisy wspólnoty zakazują publikowania normy ostatecznej wówczas, gdy istnieją prace europejskie odnoszące się do tego samego tematu, a co w tym przypadku ma miejsce. Status ten oczywiście nie ujmuje nic wartości technicznej tej normy. Ma on jednak wpływ na jego zastosowanie, które w przeciwieństwie do norm homologowanych, nie jest obowiązujący na rynkach publicznych. Jakkolwiek by nie było, norma XP B 10 601 jest oryginalna. Przede wszystkim, ponieważ jest pierwszą tego rodzaju nie tylko we Francji, ale również w pozostałych krajach całego świata. Następnie, ponieważ jest jedną z rzadkich norm francuskich „wyczynowych”. To znaczy, że nie zadowala się tylko określeniem charakterystyk technicznych produktów, ale ustala przepisy odnośnie zastosowania danych. Jest również oryginalna, ponieważ jako pierwsza:

- określa kartę  identyfikacyjną skały,

- ustala pochodzenie próbki   umownej,

- ustala warunki otrzymywania produktów,

- proponuje kartografię stref  zamarzania, kanton po  kantonie.

 

Karta identyfikacayjna

Dokument ten zawiera obowiązkowo:

- nazwisko i adres dostawcy,

- nazwę handlową skały,

- jej rodzaj petrograficzny,

- miejsce wydobycia (kraj, gmina, a we Francji numer decyzji zezwolenia dla kamieniołomu),

- wartości trzech prób zwanych identyfikacyjnymi,

-  wyniki prób przydatności dodanego zastosowania.

Ta karta identyfikacyjna jest prawdziwym zobowiązaniem dostawcy odnośnie pochodzenia kamienia. W tym sensie musi zostać ugruntowane „wytyczenie trasy” skał, w szczególności skał zagranicznych, aby w ten sposób uniknąć substytutów zbyt często wprowadzanych do obiegu. Następnie gwarantuje ona ważność prób przydatności do zastosowania według następującego schematu: na początku kamieniarz lub importer wykonuje w uprawnionym laboratorium trzy próby identyfikacyjne składające się z podania widocznej masy właściwej, porowatości i prędkości dźwięku, po czym podaje się przydatność do zastosowania, np. przy zastosowaniu do cienkiej oblicówki: brak odporności na mróz, odporność na połączenia i włoskowatość. Następnie co dwa lata powyższe trzy próby identyfikacyjne - z uwagi na to, że są relatywnie tanie - muszą być powtórzone. Porównuje się wówczas wyniki tych nowych prób identyfikacyjnych z próbami początkowymi. Jeśli różnica nie przekracza pewnego procentu określonego w normie (procent ten jest odpowiedni dla każdej próby), próby przydatności do zastosowania pozostają ważne. W przeciwnym razie należy ponownie wykonać próby przydatności do zastosowania. Zaleta tej procedury, która a priori może wydać się złożona, jest podwójna. Unika ona inflacji podań składanych na wykonanie prób. Dla producenta oznacza korzyść ekonomiczną, ponieważ tylko tańsze  badania są ponownie wykonywane co dwa lata, oznacza też kontrolę cech chrakterystycznych skały związanych z eksploatowanym pokładem.

 

Kryteria przydatności do zastosowania

Ta część stanowi istotę normy, która ma cztery rodzaje przeznaczenia:

- kamienie naturalne masywne,

- kamienie naturalne do pokrycia ścian,

- kamienie naturalne do nawierzchni ziemi, poza zarządem dróg,

- kamienie naturalne do nawierzchni ziemi, w zarządzie dróg.

Każde z nich stanowi przedmiot opisu bardzo szczegółowej tabeli, obejmującej całość możliwych zastosowań, np. dla kamieni jednolitych. Elewacja, warstwa nakładana natryskowo, wspornik, gzyms, cokół itp. - norma określa więc próby konieczne przy każdym zastosowaniu i narzuca minimalne przepisy. Należy zauważyć, że przy użyciu zewnętrznym, zastosowano trzy strefy klimatyczne, idąc od strefy słabych mrozów, poprzez mróz umiarkowany aż do ostrego mrozu. Kryteria zastosowania, przede wszystkim odporności na mróz, narzucone przez normę, są podane w zależności od strefy, gdzie będzie usytuowana budowla. W sposób ogólny można powiedzieć, że dla większości osób chętnie korzystających z norm i przepisów, a słabo znających materiały naturalne i warunki ich zastosowania, będzie ta norma możliwością „upewnienia się” dzięki  zdefiniowanym w niej wartościom w sposób bardziej naukowy.

 

Próbka umowna

Od tej pory składa się ona z trzech elementów pochodzących z tego samego kamieniołomu o powierzchni pomiędzy 0,02 m2 a 0,2 m2 każdy. Stan powierzchni będzie zgodny z tym, jaki został ustalony w zamówieniu. Pierwsza próbka podaje stan średni, podczas gdy dwie pozostałe ilustrują zmiany kolorów, żyłek, itp., które można zaakceptować. Wszystkie trzy muszą zawierać:

- nazwę handlową kamienia,

- jego rodzaj petrograficzny,

- miejsce wydobycia,

- nazwisko dostawcy,

- datę i podpis stron (próbka musi być wcześniej zaakceptowana przy zamówieniu).

Rozporządzenie to pozwoli w przyszłości uniknąć w zasadzie spraw spornych związanych z wyglądem kamienia, które stanowią aktualnie niebagatelną część spraw spornych.

 

Warunki odbioru

Są one ogólnie ustalane za obopólną zgodą pomiędzy dostawcą a kupującym w chwili zamówienia. Jednakże norma XP B 10 601 proponuje pewien zarys, wyszczególniający kontrole, które należy wykonać, sposoby odbioru i reguły pobierania próbek. Kontrole, które należy wykonać obejmują zasadniczo:

- wygląd dostarczonych produktów w stosunku do próbki umownej,

- jakość obróbki w stosunku do ukruszeń krawędzi, do regularności oblicowania i ukosowania krawędzi, do zaokrąglenia krawędzi, jak również w stosunku do danych charakterystycznych geometryczno-rozmiarowych,

- ilości dostarczone.

Same sposoby odbioru są trzy, a mianowicie począwszy od odbioru uproszczonego, tzn. przede wszystkim wizualnego, aż do odbioru wraz z próbami identyfikacyjnymi.

Rozporządzenia te interesują przede wszystkim rynki, gdzie dostarczane ilości są duże, jak na przykład na budowach zarządu dróg. Odbiór uproszczony może być jednakże stosowany na większości rynków, biorąc pod uwagę jego prostotę i jego dość niski koszt.

 

Karta zamarzania

W bezpośrednim związku z przepisami minimalnymi odnośnie odporności na zamarzanie, norma proponuje rozgraniczenie na trzy strefy i określa według badań klimatycznych obejmujących ostatnie trzydzieści lat, dla każdego kantonu francuskiego, jego przynależność do takiej lub innej strefy. Jest to oczywiście jeszcze jedno ułatwienie w pracy dla osób ustalających przepisy i dla architektów.

Podsumowując, można powiedzieć bez większego ryzyka pomyłki, iż francuski przemysł skał ozdobnych i budowlanych dysponuje dzięki normie XP B 10 601 wielkim atutem.

Norma ta w rzeczywistości powinna pozwolić na:

- waloryzację kamienia, dając mu rękojmię naukową,

- upewnić techniczne osoby ustalające przepisy, proponując im jasne zarysy przepisów,

- dzięki karcie identyfikacyjnej, lepszą kontrolę pochodzenia materiałów, a więc ich przepływu,

- unikanie zjawiska substytucji,

- umocnienie umiejętności Francuzów, w oczach innych państw, zarówno producentów, jak i konsumentów. Jednakże wymaga to również ze strony fachowców wysiłków związanych z promocją tej normy i przekonywania nie tylko aktorów budownictwa, ale również szerokiej publiczności. Należy tu wyjaśnić, iż norma ta będąc eksperymentalna, jest zawsze możliwa do poprawienia, aby ją można było ulepszyć zanim stanie się ewentualnie normą homologowaną. W końcu, należy podkreślić, iż norma ta stanowi część działań bardziej ogólnych, prowadzonych przez fachowców, a w szczególności przez Narodowy Związek Zawodowy ds. Skał Ozdobnych i Budowlanych (UNICEM), aby wprowadzić prawdziwy „łańcuch jakości”. Wyraża się to, w szczególności poprzez rozwijanie akcji promocyjnych i szkoleniowych z jednej strony, oraz poprzez wyznaczenie z drugiej strony kwalifikacji brukarzy, specyficznie dostosowanych do robót kamieniarskich. 

Ukraina lek na polską recesję?

Ukraińska gospodarka w szybkim tempie rozwija się i cywilizuje, przecząc powszechnemu mitowi ryzyka związanego z prowadzeniem interesów na ukraińskim rynku.Jeszcze do niedawna polski biznesmen zapytany o handel z Ukrainą odpowiadał, że jest zbyt ryzykowny, nieopłacalny, a rezultaty są w dużym stopniu nieprzewidywalne. Na szczęście takie nastawienie do rynku ukraińskiego jest wśród polskich przedsiębiorców  coraz rzadsze. Coraz więcej polskich firm chce promować swoje produkty za wschodnią granicą. Według obserwacji Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w ostatnim czasie wejście na rynek ukraiński staje się priorytetem dla wielu polskich przedsiębiorców, szczególnie z małych i średnich firm. Zainteresowanie rynkami wschodnimi, szczególnie rosyjskim i ukraińskim, wzmożone w wyniku ożywienia kontaktów na poziomie politycznym, rośnie z roku na rok. Debiutujące na rynkach wschodnich firmy pytają zazwyczaj o powody, dla których warto inwestować lub szukać partnerów handlowych u naszego południowo-wschodniego sąsiada. Odpowiedź jest bardzo prosta - Ukraina jest najciekawszym, jeszcze nie wyeksploatowanym, rynkiem w Europie, sprzyja jej wygodne położenie geograficzne, duży, 52-milionowy rynek konsumentów, potencjał gospodarczy z wszystkimi gałęziami przemysłu rozlokowanymi w specjalnych strefach ekonomicznych oraz bogata baza surowcowa. Już teraz Ukraina jest drugim po Rosji partnerem w obrotach Polski z krajami byłego ZSRR. Eksport z Polski na Ukrainę wzrósł w ciągu dziesięciu miesięcy ubiegłego roku o 18,7 proc., czyli sporo ponad przeciętny poziom polskiego eksportu. Pod względem atrakcyjności rynkowej Ukraina nie ustępuje nawet Rosji. Eksport na Ukrainę miał wartość 788 mln USD, czyli tylko o 68, 8 mln mniej niż do Rosji. Dla Polski Ukraina zdaje się być nawet lepszym partnerem handlowym niż Rosja.  Bilans naszych kontaktów handlowych z tym krajem nie jest obciążony wysokim importem surowców energetycznych, ropy i gazu, jak to ma miejsce w przypadku kontaktów z Rosją. Według badań Ambasady RP w Kijowie dodatnie saldo obrotów towarowych z Ukrainą w ubiegłym roku osiągnęło wartość 428,6 mln USD, import zaś spadł o 13,9 proc. i wyniósł 360 mln.USD. Mimo tych pozytywnych danych statystycznych i coraz lepszych warunków inwestycyjnych na Ukrainie ogólna wartość polskich inwestycji na Ukrainie wyniosła tylko 66 mln USD, czyli 1,56 proc. wszystkich inwestycji zagranicznych w tym kraju. Firmy ukraińskie zainwestowały w Polsce zaledwie 300 tys. USD!!! Jednym z najciekawszych segmentów rynku ukraińskiego, przeżywającym obecnie znaczną poprawę koniunktury, jest rynek produkcji budowlanej. W 2001 roku, po raz pierwszy po prawie dziesięcioletnim spadku, na Ukrainie zwiększył się poziom inwestycji w budownictwie indywidualnym oraz projektach budynków użyteczności publicznej. W minionym roku nakłady kapitałowe w tym sektorze ukraińskiej  gospodarki wyniosły 19,5 mld hrywien, to jest o 11% więcej niż w 2000 roku. Rosnące zapotrzebowanie wykonawców na materiały budowlane jest prawie w 90% pokrywane przez ukraińską produkcję krajową, bazującą jednak na starych technicznie, tradycyjnych materiałach, na przykład na żelbetonie. Jednak obecnie na Ukrainie, która otwiera się na świat, nikogo już nie zadowalają rozwiązania użytkowe, jak i propozycje estetyczne oferowane przez większość firm krajowych. Poszukuje się nowych wzorów, rosną wymagania w stosunku do jakości, niezawodności, wygody i estetyki budowanych obiektów. Powraca się do tradycyjnych materiałów wykończeniowych, cegły i kamienia. Sytuację tę skwapliwie wykorzystują firmy zagraniczne, które posiadają znacznie bogatszy asortyment i mogą zaprezentować całą gamę nowych rozwiązań użytkowych i technologicznych. Koniunktura na Ukrainie jest także szansą dla polskich firm z branży budowlanej, które odczuwają recesję na rynku krajowym.  Doświadczenie dowodzi, że najskuteczniejszym sposobem wejścia na rynek ukraiński jest nawiązanie bezpośrednich kontaktów z przedstawicielami tamtejszych przedsiębiorstw, administracji publicznej i stowarzyszeń handlowych. Możliwość taką daje polskim przedsiębiorcom udział w targach i misjach gospodarczych organizowanych na Ukrainie. Aby skutecznie wejść na ukraiński rynek, a następnie z powodzeniem prowadzić na nim interesy, niezbędna jest odpowiednia, bardzo specyficzna kampania promocyjna, podobnie jak w przypadku innych rynków wschodnich, oparta na bezpośredniej prezentacji oferty handlowej lub przetargowej. Liczy się wiarygodność, ale inaczej pojmowana niż w Europie Zachodniej. Aby sfinalizować umowę należy przede wszystkim efektownie zaprezentować swoją ofertę, uatrakcyjnić ją właściwą oprawą, przygotować kilka drobnych prezentów. Praktyka wskazuje, że najskuteczniejszą metodą prezentacji ofert jest tradycyjny udział w targach. Drugą możliwością jest wyjazd na misję gospodarczą, lecz z tą formą promocji wiąże się pewne ryzyko. Niestety zdarza się, że frekwencja wśród zaproszonych do rozmów kontrahentów ze Wschodu jest po prostu bardzo mała. Pewną gwarancję daje dobra organizacja misji, najlepiej przez instytucję, która dysponuje kontaktami ze sprawdzonymi firmami i prestiżem, niezbędnym do uwiarygodnienia firmy- uczestnika misji. Od wielu lat, z powodzeniem, organizacją tego typu przedsięwzięć zajmuje się Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza i Krajowa Izba Gospodarcza Centrum Promocji Sp.z.o.o. W tym roku instytucje te przygotowują szereg wyjazdów na misje gospodarcze i organizują wiele imprez targowych na Wschodzie. Jedną z najważniejszych są międzynarodowe targi budowlane KIEV BUILD w Kijowie przewidywane na czerwiec bieżącego roku.   Impreza ta jest szansą dla firm budowlanych, które zaczynają odczuwać recesję na rynku krajowym. Ukraina bardzo szybko „europeizuje” się pod względem rozwoju infrastruktury, co przekłada się na wysoki poziom produkcji budowlanej, przede wszystkim w Kijowie. Organizatorem kijowskich targów, które odbywają się w Pałacu Sportu, jest firma Kijowski Międzynarodowy Kontraktowy Jarmark, największy organizator imprez targowych na Ukrainie. W zeszłorocznych targach na powierzchni 8200 mkw. wzięło udział 420 firm, ukraińskich i zagranicznych. Przez 5 dni trwania targów BUDOWNICTWO I ARCHITEKTURA 2001 imprezę odwiedziło ponad 50 tys. osób. Chętnych do udziału w targach było więcej, niż pozwalały na to możliwości terenu wystawienniczego w Pałacu Sportu. Około 70 firm ulokowało więc swoje ekspozycje przed wejściem do Pałacu Sportu, zajmując tym samym całą powierzchnię przylegająca do budynku. Targi BUDOWNICTWO I ARCHITEKTURA pokazują rozwój branży budowlanej na Ukrainie. Na targach wystawiają się liderzy tego rynku, wśród nich znane ukraińskie i zagraniczne firmy budowlane, które reprezentują nowe technologie, urządzenia oraz materiały budowlane. Ponad 75% uczestników targów to główni, ukraińscy operatorzy w reprezentowanych segmentach rynku budowlanego oraz stali uczestnicy tych targów. Międzynarodowy status targów potwierdza udział zagranicznych firm oraz przedstawicielstw z 21 krajów, między innymi z: Rosji, Polski, Finlandia, Czech, Słowenii, Emiratów Arabskich, Niemiec, USA i Białorusi. Stanowią one 25% uczestników targów. Częściowo są to firmy zagraniczne, które dopiero zaczynają prowadzić interesy na Ukrainie, lecz także niedawno powstałe firmy ukraińskie z udziałem kapitału zagranicznego. Na targach były prezentowane tradycyjne produkty branży budowlanej: ściany, podłogi, sufity, ceramika budowlana, wyposażenie łazienek, okna i drzwi oraz szereg usług związanych z pracami wykończeniowymi: projektowanie wnętrz, remonty, ogrzewanie i klimatyzacja, oszczędne nośniki energii elektrycznej, dachówka, izolacja wodna, cieplna i dźwiękowa, urządzenia elektrotechniczne, oświetlenie i narzędzia. Swoim asortymentem pochwalili się ukraińscy producenci granitu, który od wielu lat stanowi istotny element ukraińskiego eksportu, bardzo popularny wśród architektów na całym świecie. Kamień dekoracyjny marki Rosso Santiago pochodzący ze wsi ukraińskiej Kamienny Most, granit Rosso Pink z miejscowości Jewdokimowka, lub słynny Blue Night z Nowej Borowej na Żytomierszczyźnie, to marki wykorzystywane przede wszystkim przy dekoracji gmachów użyteczności publicznej, drogich hoteli i banków. Pomimo doskonałej renomy, bardzo niewiele osób kojarzy te materiały z produkcją Ukraińską. Bloki granitowe były przez dziesiątki lat eksportowane po cenie niższej niż płytki elewacyjne, a to za sprawą trudności z obróbką tego materiału. Obecnie sytuacja się zmienia, ale wciąż ukraińscy producenci granitu wykazują duże zainteresowanie urządzeniami pozwalającymi dostatecznie cienko przecinać kamień. Bardzo dużą popularnością cieszyły się również ekspozycje firm projektowych oraz zajmujących się budową i remontem budynków, co wynika z koniunktury budowlanej trwającej obecnie w Kijowie. Podążając za modną w tym roku tendencją budowy nowych centrów handlowych, Urząd Miasta Kijowa zatwierdził na przykład projekt, który przewiduje przebudowę istniejących w stolicy bazarów. Przyjęty dokument głosi, że w miejscu funkcjonujących obecnie rynków powstaną różnego rodzaju kompleksy handlowo-usługowe. Urząd Miasta Kijowa do 1 lutego 2002 zbierał także oferty na wykonanie dwóch podziemnych centrów handlowych w śródmieściu Kijowa. Centra maja powstać pod placem Europejskim i pod ulicą Wołodymyrską. Będzie to obiekt o powierzchni handlowej 32900 mkw. Natomiast pod ulicą Wołodymyrską ma powstać podziemny ciąg handlowy o powierzchni 19140 mkw. Aktualnie w Kijowie prowadzona jest budowa dwóch innych centrów handlowych  pod placem Lwa Tołstoja i pod Majdanem Niepodległości. W tym ostatnim miejscu powstanie 37000 mkw. powierzchni handlowych. Są to duże inwestycje budowlane, które odzwierciedlają tendencje panujące na rynku ukraińskim, który wzorem innych państw europejskich stawia obecnie na rozwój infrastruktury. Według badań Wydziału Ekonomiczno- Handlowego Ambasady RP w Kijowie najbardziej poszukiwanymi artykułami na ukraińskim rynku budowlanym są: szkło budowlane, panele typu „sandwicz”, wyposażenie basenów, terakota i glazura, materiały izolacyjne, kleje budowlane, technika sanitarna (w tym kabiny natryskowe, przenośne WC), rury kanalizacyjne, drabiny, sprzęt oświetleniowy, cegły oraz kable. Istnieje też duże zapotrzebowanie na linie technologiczne i maszyny, np. do obróbki granitu. Nadal panuje popyt na nowoczesne materiały wykończeniowe oraz na maszyny i urządzenia do produkcji tych materiałów. Stworzona koniunktura obliczona jest na lata, stanowi więc doskonały moment dla polskich przedsiębiorców, aby trafić ze swoją ofertą handlową do ukraińskich kontrahentów. Dla polskich firm budowlanych, które chcą skorzystać z obecnych, korzystnych warunków panujących na ukraińskim rynku budowlanym, i to zarówno w Kijowie, jak i w innych regionach Ukrainy, organizacją udziału w wyjazdach na targi branżowe na Ukrainie zajmuje się Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza oraz Krajowa

Izba Gospodarcza Centrum  Promocji Sp. z.o.o.    

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet