Mieszkańcy Wałbrzycha i Rybnicy Leśnej wspólnie protestują przeciwko rozwojowi wyrobiska melafiru w Górach Suchych. Przedstawiciele spółki zarządzającej kamieniołomem złożyli wniosek o przedłużenie koncesji na wydobycie tego surowca przez kolejne trzydzieści lat.

Eksploatacja  melafiru prowadzona jest odkrywkowo z użyciem materiałów wybuchowych, systemem ścianowym, stokowo. Kopalnia znajduje się  niecały kilometr od popularnego schroniska  „Andrzejówka”, dlatego pojawiają się opinie, że przedłużenie koncesji i rozwój zakładu jest zagrożeniem dla środowiska i turystyki. Ponadto część mieszkańców Wałbrzycha i Rybnicy Leśnej twierdzi, iż transport  kamienia  przez miasto niszczy  drogi i zanieczyszcza spalinami powietrze.

Zdaniem protestujących wraz z poszerzeniem wydobycia, ciężarówki zwiększą częstotliwość przejazdów i będą odbywały się one także w nocy. Dodają, że kierowcy wypełnionych kruszywem samochodów często łamią przepisy ruchu drogowego, głównie jeżdżąc zbyt szybko. Przeciwko kamieniołomom są również ekolodzy, według nich wydobycie melafiru prowadzi do degradacji środowiska.

Z drugiej strony Kamieniołom Rybnica Leśna daje zatrudnienie i pieniądze nie tylko ludziom, którzy tam pracują ale całej okolicy. Zdaniem władz spółka może się rozwijać bo pozwala jej na to plan zagospodarowania przestrzennego. Z wydobywanego tutaj melafiru powstaje wysokiej jakości tłuczeń wykorzystywany pod podkłady kolejowe i do budowy dróg.

Fot. www.pracownia.org.pl