Monument ma upamiętniać 40-lecie próby bicia rekordu świata w jeździe długodystansowej. Pomnik waży 17 ton i został wykuty z kamienia. Stanął na terenie stacji benzynowej znajdującej się pod Wrocławiem.

Próba bicia rekordu w jeździe na dystansach 25 tys. km, 25 tys. mil oraz 50 tys. km była wydarzeniem, które śledziła cała Polska. Stąd pomysł aby je uczcić za pomocą symbolicznego kamiennego pomnika. Inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Fundacja Otwartego Muzeum Techniki, wspierana przez członków forum miłośników Fiata 125p.

Odsłonięcie pomnika było jednym z wydarzeń ogólnopolskiego zlotu miłośników Fiata 125p, organizowanych 22 czerwca w podwrocławskich Kobierzycach. 17-tonowa replika samochodu stanęła na terenie stacji paliw BP, znajdującej się przy zjeździe z autostrady A4 na Kąty Wrocławskie. Taka lokalizacja nie jest przypadkowa, ponieważ w 1973 roku znajdowała się tam baza imprezy. Rzeźba przedstawiająca „Dużego Fiata” została wykuta z 32-tonowego bloku granitu. Pomnik wykonała firma Piramida.

Na uroczystym odsłonięciu zjawiło się ponad 100 osób w tym bohaterowie sprzed lat, m.in. Sobiesław Zasada, Andrzej Jaroszewicz, Andrzej Aromiński oraz Robert Mucha. Są to kierowcy biorący udział w biciu rekordu. Ponadto w trakcie zlotu - można było obejrzeć historycznego Fiata, którym pobito rekord w 1973 roku. Imprezę poprowadził znany dziennikarz motoryzacyjny Włodzimierz Zientarski.

Fot: Tomasz Solima