ŚK - Z czym pan się zmaga organizując swoje targi?
BD - Największe problemy są z miejscem, odpowiednio dużym i przystosowanym do targów. W przypadku Hali Ludowej problemem jest to, że właściciel nie ma pewności, czy samochody osobowe mogą parkować na zabytkowym bruku wokół niej, choć z doświadczenia wiadomo, że nawet dwanaście autokarów parkowało tam i nic się z brukiem nie działo. Takich różnych drobiazgów jest całe mnóstwo i wszystkie wymagają uzgodnienia.
Obostrzenia dotyczą spraw natury technicznej, co ma określone konsekwencje, np. tam, gdzie podłoże ma słaba nośność, nie można stawiać ciężkich eksponatów. Są sprawy związane z logistyką, żeby przy ciasnej zabudowie wprowadzić duże eksponaty, o których wystawcy powinni nas powiadamiać, mówi o tym regulamin. Wiedząc wcześniej można zmienić lokalizację stoiska, albo inaczej się przygotować, np. nie do końca zabudować stoisko, a tak trzeba rozbierać część stoisk. Wystawienie ciężkich maszyn uzgadniamy, bo potrzeba przygotować w odpowiednim miejscu i czasie sprzęt i ludzi. Kłopot jest też z firmami, które się zgłaszają podczas trwających targów na następne. Wysyłamy do nich formularze, dzwonimy i oczekujemy potwierdzenia zgłoszenia, a tu brak odpowiedzi, bo np. szefa nie ma. Po jakimś czasie znowu się przypominamy, no i trwa to jakiś okres. Na miesiąc przed targami taka firma budzi się i zaczynają się pretensje, że nie ma stoiska.
ŚK - A co z promocją imprezy?
BD – Tradycyjnie: Świat Kamienia, Kurier Kamieniarski, Nowy Kamieniarz, coś w prasie powszechnej, plakaty. Chciałbym zainteresować imprezą przyszłych architektów, bo obecnie czynni zawodowo nie wykazują niestety zainteresowania. Próbuję na uczelni rozmawiać, ale idzie to opornie. Rozmawiam z kilkoma firmami w sprawie udostępnienia próbek, które chciałbym przekazać wydziałowi architektury na Politechnice Wrocławskiej. Pod wpływem moich słów znajomy profesor z tej placówki chciałby stworzyć coś w rodzaju pracowni czy biblioteki kamieniarskiej.
ŚK – Doświadczenia wskazują, że to idzie bardzo opornie.
BD - To prawda. Zastanawiam się dlaczego? Czy architekci myślą schematami, czy uważają, że jak znają trzy kamienie, to już im wystarczy, a jak jakiś inwestor będzie chciał, to wtedy poszukają, nie mam pojęcia...
ŚK - Przyjrzyjmy się temu, jak wygląda sytuacja targów na świecie. Internet, szybki i nieskrępowany przekaz informacji doprowadził do osłabienia tej formy kontaktu firm z rynkiem.
BD - Chyba nie, chociaż na pewno jakiś wpływ ma Internet. To szerszy problem, związany ze sposobem życia – dziś wszystko ma być szybko i zmodyfikowane, jedzenie, kultura, rozrywka. Powoli zaczyna brakować czasu na kontakty osobiste, które budują wizerunek firmy i biznes. Przez Internet nie zdobędzie się jednak zaufania, sympatii, trudno jest w ten sposób przekonywać do swoich racji, nawet jeżeli będzie znacznie doskonalszy i trójwymiarowy to się tego kamienia nie dotknie. Są też tacy, którzy twierdzą, że na targi przyjeżdżają tylko ze względów towarzyskich, a kontrakty, umowy, podpisują gdzie indziej. W pewnym sensie takie podejście wydaje mi w porządku, bo nawet wielostronne spotkanie na czacie w Internecie to nie jest samo, jak się cztery osoby zbiorą - swoją rolę gra przecież mimika twarzy rozmówców. Aktualnie Polska Korporacja Targowa wydaje duże pieniądze na wykazanie, że targi są bardzo potrzebne i uważam, że rzeczywiście tak jest. Nie ma statystycznych dowodów na to, że Internet wypiera targi.
ŚK – Jaka powinna być naczelna idea wystawcy, filozofia wystawiania się na targach?
BD - To jednocześnie proste i bardzo skomplikowane pytanie, bo trzeba przyciągnąć klienta, a metod jest wiele. Przyciągnąć go można czymś atrakcyjnym plastycznie, czyli np. ekspozycją. Jak się tego nie zrobi, to nawet bardzo dobre ceny i jakość na niewiele się zdadzą. Dlatego firmy, zwłaszcza większe, nie powinny ufać zdolnościom swoich specjalistów ale zatrudniać zawodowych plastyków.
(js)
Artykuł pochodzi z czasopisma Świat Kamienia, nr 5/2005.
Na podobny temat:
Geoservice Christi bez Bruno Dowgirda
Skorzystaj z naszej prenumeraty.
Zamów całoroczną prenumeratę Świata Kamienia!
45-837 Opole, ul. Wspólna 26 woj. Opolskie Tel. +48 77 402 41 70 Biuro reklamy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. Redakcja: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. |