NORYMBERGA STONE+TEC 2007 - PODSUMOWANIE

Szczegóły

Opublikowano: piątek, 15, czerwiec 2007 20:19

 Norymberga to miasto z wyraźną historią, nie zawsze chlubną, nie do zlekceważenia dla każdego, komu kamień jako element architektury jest bliski. Szczególnie starówka nie pozostawia nikogo obojętnym, bo wędrówka po niej  dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń, tym bardziej gdy towarzyszy zwiedzającym świadomość, że została bardzo zniszczona w czasie II wojny światowej. Dziś w całości zrekonstruowana, imponuje wysoką zabudową, niezliczoną ilością bruku na ulicach i deptakach, wykonanego z niemiecką precyzją i niewątpliwym profesjonalizmem. Wyjątkowego charakteru nadaje miastu woda - zarówno rzeka, z malowniczymi mostami i kładkami, jak i pięknie rzeźbione fontanny. Tak, Norymberga łączy w sobie piękno różnych czasów, zaklętych w stare kamienne budowle i doskonale wkomponowane pomiędzy nie nowoczesne obiekty o przyciągającej wzrok architekturze, również zdobne w kamień.
Z perspektywy kamieniarskiej to jednak centrum targowe stanowi clou tego miasta. Jest to - owo centrum targowe - ogromny zespół kilkunastu budynków, parkingów i placów. Jednak wystarczy tylko wyjść z hali wystawienniczej, aby znaleźć się na przyjemnym skwerze, gdzie można skorzystać z oferowanych kulinarnych specjałów, lub po prostu odpocząć w cieniu drzewa.

CO, GDZIE, ILE

Tegoroczne targi Stone+tec 2007 trwały od 6 do 9 czerwca. Hasłem przewodnim targów w Norymberdze było „Your stepping stone to new markets” (Twój kamień wkracza na nowe rynki). Organizatorom nie udało się całkowicie zapełnić powierzchni wystawowej. Impreza zmieściła się w dziewięciu halach, z których niektóre nie były w pełni wykorzystane. Hala nr 9 była zajęta tylko w połowie, hala nr 7 w 2/3 swojej powierzchni. Wystawcy byli rozlokowani według podziału na branże. I tak w halach nr 1, 2, 4, 5 i 9 usytuowane były elementy budowlane: kamień na elewacje, elementy wykończeniowe i surowy materiał. W hali nr 3 mieściła się oferta nagrobków, a w pozostałych, czyli 6, 7 i 7A - maszyny, narzędzia i technologie.

Jak podaje biuro targów norymberskich, tegoroczną, piętnastą już edycję odwiedziło ponad 41 tysięcy gości z Niemiec i z zagranicy. Mieli oni do obejrzenia ofertę 961 wystawców z 45 krajów. Najliczniej reprezentowanym krajem byli oczywiście gospodarze (ponad 300 wystawców). Około 150 wystawców przyjechało z Chin, mniej więcej tylu też z Italii. Mniejsza niż zwykle obecność Włochów była spowodowana ich protestem przeciwko wysokim cenom, jakie trzeba było zapłacić za powierzchnię wystawienniczą. Mimo dwukrotnej przewagi firm niemieckich nad chińskimi, to te ostatnie bardziej rzucały się w oczy. Wystawcy z Kraju Środka tworzyli w centrum prawie każdej hali własne „miasteczko”. Mieli wspólne pomarańczowe logo, umieszczone nad stoiskami, które z daleka rzucało się w oczy. Trochę mniej licznie stawiły się na targach firmy z Hiszpanii, Indii, Turcji, Iranu, Grecji i Austrii. Aby uwypuklić swe atuty, Niemcy wystawiali się pod hasłem „Made in Germany”, co miało być gwarancją jakości i niemieckiej precyzji.

POLSKIE AKCENTY
    Dużą grupę, zarówno wystawców jak i odwiedzających, stanowili przedstawiciele Europy Środkowo-Wschodniej. I tak najliczniej reprezentowana była Polska. Swoje produkty oferowało na targach 13 polskich firm: Abi-Pol, Abra, E.C.B., Kalinowski, Kopalnie Piaskowca, wydawnictwo Ski&Vak, Janusz Mizera, Opal, Piasmar, Silkam, Warthauer Sandstein, Z&Z „Stein” i nasz „Świat Kamienia”. Na stoiskach zagranicznych firm, które mają swoje przedstawicielstwa w Polsce, również można było usłyszeć ojczysty język, dotyczy to między innymi firm Juma, Prussiani, Pedrini, Eastern Granit, Inbra. Z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, na targach pojawili się wystawcy z Czech (5 firm), Bułgarii (4), Chorwacji (3), Węgier, Rosji (po dwie), Serbii, Słowacji i Rumunii (po jednej firmie).

CO WAŻNEGO DZIAŁO SIĘ NA TARGACH

Każdy dzień targowy urozmaicony był szczególnymi wydarzeniami. Pierwszego dnia, o godzinie 10:30 odbyło się uroczyste otwarcie targów. Wśród wielu ważnych gości i wystąpień, przemówienie wygłosił prezydent Niemieckiego Związku Kamienia Naturalnego (DNV) Joachim Grüter. Prezydent Grüter szczególnie wyróżnił Polskę, witając imiennie panią Adrianę Bajno i pana Tomasza Czekaja jako jedynych zagranicznych gości. Wśród uczestników otwarcia dostrzegliśmy między innymi przedstawicieli firm Opal i Lastrico.

Drugiego dnia targów najważniejszym wydarzeniem było wręczenie nagród im. Petera Parlera. Twórca mostu Karola w Pradze i katedry Świętego Wita patronował temu wydarzeniu po raz piąty. Nagroda im. Petera Parlera to najważniejsza nagroda niemieckiego kamieniarstwa artystycznego. Organizatorem konkursu jest redakcja niemieckiego czasopisma kamieniarskiego „Naturstein“. W tym roku wręczono sześć wyróżnień, jedną nagrodę specjalną w kategorii rzeźba oraz dwie równorzędne nagrody główne, wartości 7500 euro każda. Zwycięzcami konkursu zostali: Christian Späte z Zeitz oraz Marcus Golter z Poczdamu. Nagroda specjalna powędrowała do Manfreda Kühna. Uroczystość uświetniło swą obecnością wielu gości, między innymi: przewodniczący Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków, prof. dr Klaus Trouet, krajowy konserwator zabytków, prof. Rolf Snethlage, dr Arndt Kiesewetter z Urzędu Ochrony Zabytków landu Saksonia.

Także w czwartek, po południu świętowała jubileusz 75-lecia firma Juma. Przedsiębiorstwo przeżywa obecnie drugą młodość, po ciężkiej próbie, jakiej została poddana w ostatnich latach, gdy Niemcy dopadł kryzys gospodarczy. Stoisko bawarskiej firmy zdobiła kamienna konstrukcja stylizowana na grecką świątynię. Na bankiet z okazji 75-lecia przybyły tłumy, by wspólnie świętować rocznicę.
 

Centralnym punktem trzeciego dnia targów (8.06.) było wręczenie nagród Niemieckiego Związku Kamienia Naturalnego (DNV) architektom. Główną nagrodę w wysokości 15.000 euro zdobył profesor Josef P. Kleihues ze związku architektów Kleihues+Kleihues z Berlina. Ceremonię otworzyło przemówienie najbardziej znanego człowieka w niemieckiej branży kamieniarskiej, Joachima Grütera, przewodniczącego DNV. Oprócz nagrody głównej wręczono także cztery specjalne wyróżnienia oraz 11 wyróżnień zwykłych. Najwięcej wyróżnień (3) zdobyła zwycięska korporacja Kleihues+Kleihues.

 Ostatni dzień targów wykorzystał na obrady Euroroc – Europejska i Międzynarodowa Federacja Przemysłu Kamienia Naturalnego. Spotkanie rozpoczął o godzinie 10 profesor Gerd Merke, następnie głos zabrał prezydent organizacji, Kurt Johansson. W czasie debaty była okazja, aby powitać nowych członków organizacji - Irlandię i Bułgarię. Znów ogromne wyróżnienie spotkało polską delegację. Profesor Merke prezentował czasopismo „Świat Kamienia”, chwaląc nas za promocję znaku „kamień naturalny” i stawiając za wzór dla innych członków organizacji. Następnie rozmowy zeszły na temat budżetu organizacji. Podczas dyskusji pojawiły się dwie kwoty budżetowe: 64 i 75 tys. euro, jako propozycje wielkości budżetu na przyszły rok. Budżet zostanie przyjęty 8.07.2007 roku. Aktywny udział w obradach Eurorocu brali przedstawiciele włoskiej i hiszpańskiej organizacji kamieniarskiej, przekonując o potrzebie rozwoju organizacji i podkreślając znaczenie jakości i marki kamienia w dobie zalewu tanimi wyrobami z Chin. Przypomnijmy, że prawo posługiwania się logiem KAMIEŃ NATURALNY ma 13 polskich firm. Prezydent Johansson zaprosił wszystkich członków organizacji na targi do Werony na kolejne walne spotkanie.
 

NOWINKI TECHNICZNE, CIEKAWOSTKI
 Warto wspomnieć o niektórych firmach zagranicznych, które zaskakiwały nowymi rozwiązaniami lub wystawnością ekspozycji. Firma Stonelux Invicon zaprezentowała nowatorski system reperacji kamienia, specjalistycznymi środkami. W ogóle dużo na targach było chemii kamieniarskiej. Imponujące wielkością stoisko miała firma Mapei, produkująca kleje do kamienia, która także obchodziła podczas targów jubileusz. Warto odnotować również obecność firmy Otto-Chemie.

TANIEC, KOBIETY I MUZYKA
  Wyjątkowy charakter kamienia wielokrotnie był podkreślany przez jego spotkania z kulturą. Na stoisku jednej z indyjskich firm mogliśmy obejrzeć hinduski taniec wykonywany przez profesjonalną tancerkę. Prawdziwym dziełem sztuki były skrzypce, wykonane z karraryjskiego marmuru. Mimo ciężaru instrumentu (skrzypaczka posługiwała się specjalną podpórką), codziennie można było usłyszeć interesujący dźwięk tego nietuzinkowego instrumentu. Przy jednym z wejść głównych znajdowało się jeszcze wspanialsze cudo: fortepian, oklejony kamienną tapetą w taki sposób, że sprawiał wrażenie wykutego z kamienia. Również tam każdy amator muzyki klasycznej mógł się udać, aby podziwiać niebanalne wykorzystanie kamienia w sztuce użytkowej. Tym niecodziennym pomysłem zaskoczyła firma Grein Italia.Na targach była jeszcze jedna firma, która specjalizuje się w cienkim cięciu kamienia. Zaprezentowali nowatorską technologię naklejania kamiennej tapety na folię, dzięki czemu jest ona elastyczna a jednocześnie nie łamie się. Dzięki tej technologii można wykorzystać do oklein nawet piaskowiec. Zaletami jest także waga konstrukcji: okleinę można stosować bezpośrednio na izolację.
 

Kolejne targi w Norymberdze odbędą się za dwa lata, w terminie 20-23 maj 2009 roku.

(voo)