KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

Biblioteka Uniwersytecka we Wrocławiu

W centrum Wrocławia przerzucony przez Odrę most Pokoju zaskakuje pięknem i niezwykłością rozpościerającej się z jego perspektywy okolicy. W kierunku zachodnim widnieje skromny, ale i majestatyczny, niczym symbol patronki, kościół NMP na Piasku, tnący rzekę na dwa kanały, biegnące dalej by rzucić się od południa na tamę a od północy przecisnąć pod młynem „Maria”. Monumentalny gotyk rozdziela w tym miejscu rzekę i, umownie, widok. Na stronę prawą wzrok biegnie od zabudowań klasztornych ku pałacowi biskupów i wieżom katedry św. Jana Chrzciciela, na stronę lewą, gdzie wzdłuż brzegu południowego ciągnie się zielony bulwar Dunikowskiego, skrywający gmach Akademii Sztuk Pięknych, a dalej ku zachodowi wspaniale odrestaurowane zabudowania Uniwersytetu Wrocławskiego, w samym ich centrum zwieńczone belwederem. W kierunku wschodnim szeroko rozlaną Odrę, którą dodatkowo rozpycha wpływająca w tym miejscu Oława, spina most Grunwaldzki, duma sztuki budowy mostów we Wrocławiu i, z całą pewnością, jeden z najpiękniejszych mostów w Polsce. Masywny u brzegów z kamiennych pylonów wypuszcza nad wodę stalowe ramiona, utrzymujące pas łączący komunikacyjnie plac Powstańców Warszawy z placem Grunwaldzkim. Pomiędzy takimi widokami miała powstać Biblioteka Uniwersytecka, w bezpośrednim sąsiedztwie budynków Urzędu Wojewódzkiego - ascetycznego wręcz w formie, z nielicznym, skromnym detalem otworów okiennych - i Muzeum Narodowego, klinkierowego, bogatego w liczne płaskorzeźby i detale z piaskowca gmachu, dodatkowo wybarwionego i ozdobionego sędziwym winobluszczem, porastającym ściany od poziomu bruku po sam dach. W takich przestrzennych realiach zlokalizowana jest działka Uniwersytetu Wrocławskiego, pomiędzy ulicami Wyszyńskiego a Szczytnicką, u brzegu rzeki, malowniczo wybrzuszonej w tym miejscu, gdzie wzdłuż szpaleru starych topól ciągnie się bulwar spacerowy. Niełatwy mieli wybór projektanci i komisja przetargowa właściwej dla tego miejsca stylistyki. Poza oczywistymi właściwościami funkcjonalnymi, należało dobrać dla całości takie cechy estetyczne, by uzupełnić i wzbogacić to miejsce, bez szkody dla zastanych form, z zachowaniem indywidualnego i właściwego temu miejscu charakteru. Już w 1982 roku uchwałą Senatu UWr podjęto decyzję o budowie nowej biblioteki, lecz dopiero w 1999 roku rozstrzygnięto konkurs na opracowanie projektu architektonicznego. Pierwszą nagrodę i możliwość realizacji przedstawionego pomysłu otrzymał zespół projektantów z Warszawy: arch. arch. Jacek Rzyski, Jerzy Ruszkowski, Jacek Kopczewski. Ostatecznie projekt budowlany, nad którym prace poprowadził arch. Jacek Rzyski, uzyskał pozwolenie na budowę w 2001 roku i, po rozstrzygnięciu przetargu na generalnego wykonawcę, w 2003 roku firma Mitex rozpoczęła realizację monumentalnego założenia. Jest rok 2006 i budowa stanęła. Zgodnie z planami w pierwszej połowie 2006 roku budynek miał być oddany do użytku w związku z czym rok akademicki 2006/07 miał być wyjątkowy dla studentów. Mieli cieszyć się bogatym księgozbiorem swojej uczelni w nowych, wygodnych i klimatyzowanych salach. O ironio! Miejsce, w którym miała być zgromadzona wiedza i mądrość wielu wieków, zamknięta w przeszło 4,5 miliona woluminów, zostało skażone. Tym bardziej dotkliwie, jeśli ma się na uwadze charakter tego miejsca, odczuwa się zamach czynnika ludzkiego na interesy skarbnicy wiedzy. Nieodpowiedzialne działania, brak porozumienia, wyższość interesów własnych nad dobrem publicznym doprowadziły do licznych konfliktów. Oto kilka rozdziałów autorstwa uczestników procesu inwestycyjnego 1/ Budowa rusza w maju 2003roku, ale już w 2004 roku delegatura ABW Prokuratura Apelacyjna rozpoczyna śledztwo w sprawie podejrzeń o korupcję przy przetargach na inwestycje UWr, w tym na wykonawcę biblioteki. 2/ W sierpniu 2005 dochodzi do aresztowania 13 osób. 3/ W marcu 2006 roku prokuratura kieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko 18 osobom, m.in. byłym prorektorowi, dyrektorowi administracyjnemu i doradcy ds. przetargów UWr oraz prezesowi, wiceprezesom i pracownikom generalnego wykonawcy. Oskarżenia dotyczą manipulacji przy procesie przetargowym i niedopełnienia obowiązków urzędniczych, co wg szacunków, prowadzi UWr do strat 225 tys. zł, oraz wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych, które wobec tylko jednej z osób oblicza się na 700 tys. zł. Zważywszy, że koszt budowy biblioteki opiewa na 186 mln zł (z czego z budżetu państwa pochodzi 117 mln zł) rozmiar korupcji a, co za tym idzie, dochodzenie w sprawie marnotrawionych funduszy, może jeszcze zaskakiwać niejednokrotnie. 4/ W międzyczasie w sierpiniu 2005, Mitex, pod groźbą zerwania umowy, żąda kompletnej dokumentacji. 5/ W maju 2006 umowa zostaje faktycznie zerwana, lecz przez UWr. Powodem jest spór w sprawie rozliczeń finansowych. Do i tak licznych kłopotów, które nękają budowę Biblioteki Uniwersyteckiej dochodzi jeszcze konflikt pomiędzy inwestorem a projektantem. 6/ Jesienią 2004 rozpoczyna się spór pomiędzy projektantem a władzami UWr, którego rozstrzygnięcia obie strony oczekują od sądu. 7/ Projektant zarzuca inwestorowi bezprawne zmiany w projekcie, inwestor odpowiada zarzutem o niekompletności i błędach w dokumentacji. W czerwcu 2005 roku dochodzi do porozumienia zwaśnionych stron. Architekt zobowiązuje się dokonać niezbędnych zmian w projekcie, dotyczących bezpieczeństwa ppoż. i zmiany funkcji niektórych pomieszczeń oraz zaakceptować samowolne zmiany poczynione przez inwestora. Inwestor ponownie zleca pełnienie nadzoru autorskiego głównemu projektantowi. Władze uczelni informują, że jesienią zostanie rozstrzygnięty przetarg na nowego wykonawcę a w roku akademickim 2008/2009 biblioteka zostanie udostępniona najbardziej zainteresowanym - studentom. Nowa Biblioteka Uniwersytecka wyróżnia się w towarzystwie sąsiadujących z nią i znaczących w tej przestrzeni budynków, które wykonane są zarówno w odmiennej stylistyce, jak i materiale. Z samego założenia, formą i materiałem, budynek biblioteki nie nawiązuje do żadnego z nich, jest odrębną, wewnętrznie spójną całością. Zupełnie inny niż otaczające go gmachy, w najmniejszym stopniu nie ulega pokusie stylizacji historycznej lecz mimo to doskonale wpasowuje się w kwartał jako kolejny monumentalny, choć skromny w wyrazie najmłodszy komponent tego uroczego zakątku. Ogólne dane liczbowe dotyczące BU Powierzchnia działki 2,2 ha Powierzchnia zabudowy 7.686 m2 Powierzchnia budynku 37.652 m2 W tym: - powierzchnia biblioteki 22.077 m2 - powierzchnia usługowa (np.: księgarnia, mała gastronomia) 992 m2 - powierzchnie pomocnicze (techniczne, administracyjne) 14.583 m2 Powierzchnie projektowanego kamienia: - fasady zewnętrzne 11.997 m2 - ściany wewnętrzne, sufity i posadzki 12.855 m2 Liczba czytelników mogących korzystać jednocześnie 1.000 osób Zbiory 4,5 mln woluminów, z czego: - druki nowe – 4 mln woluminów - zbiory specjalne – 0,5 mln woluminów Idea zwartej bryły miała, zgodnie z założeniem projektowym, nawiązywać do skały. Niczym Biblioteka Aleksandryjska, będzie skarbnicą wiedzy, centrum, z którego emanuje nauka, lecz, w przeciwieństwie do tej starożytnej, ta będzie wieczna. Stąd też dobór technologii i materiałów. Podstawową konstrukcję zaprojektowano jako żelbetową. Z zewnątrz i wewnątrz ściany sufity i podłogi pokryte będą kamieniem. Do tego prosta, zwarta bryła i - wszystko razem - przywodzi na myśl średniowieczną twierdzę. A masywne filary międzyokienne, które od strony bulwaru wbijają się w basen, to jakby analogia do przypór wzmacniających ciężkie mury i ginących w wodach fosy. Architekt, aby otrzymać jednorodną materiałowo całość i, jednocześnie, nie stwarzać wrażenia rozpraszającej wzrok pstrokacizny, na dużych płaszczyznach, zaproponował wapień muszlowy. Jednak w wyniku zmian, wprowadzonych w trakcie prac budowlanych, które to, między innymi, doprowadziły do przerwania współpracy architekta z inwestorem, doszło do zastąpienia wapienia piaskowcem Brenna. Rezultat tej zamiany można już dziś ocenić. Szczęśliwie dla wizerunku budynku jako całości ten typ kamienia doskonale się sprawdza pod względem wizualnym w tym miejscu. Jego surowość podkreśla dodatkowo szlachetną prostotę formy. Powstała w ten sposób wspaniała idea kamienia tworzy niezwykłą kompozycję z rozbujanym wzdłuż elewacji rzędem starych drzew i snującą się obok rzeką, a rozmiłowanym w sztukach Dalekiego Wschodu przywodzi na myśl wielkie trio sztuki Feng Shui: ziemię, wodę i drzewo. Spokój jaki towarzyszy w tym miejscu obserwatorom (oczywiście gdy most Pokoju nie jest wypełniony agresywnym sznurem samochodów bezdusznie i hałaśliwie przesuwających się w przeciwległych kierunkach), to przede wszystkim zasługa rzeki. Jednak wspaniałe, rozpościerające się w obu kierunkach jej biegu, widoki, zawdzięczamy także wielu architektom i wielu wiekom pracy twórczej, ich oraz nieubłaganego czasu. Dołączył do nich teraz arch. Jacek Rzyski, twórca Biblioteki Uniwersyteckiej, który nie starał się naśladować historycznych form, który nie uległ klinkierowi, tak wszechobecnemu we Wrocławiu, który wreszcie naturalnie, w zgodzie w własną estetyką ale i z szacunkiem dla zastanego klimatu, stanął pewnie na zakręcie rzeki. Zaskakuje piaskowiec Brenna we Wrocławiu. Silne przyzwyczajenie, wynikające z zapatrzenia w zabudowę Starego Miasta i realia architektoniczne Dolnego Śląska, w naturalny sposób, jeśli już nakazują zastosowanie piaskowca, to żółtego, z dolnośląskich złóż. Ale sztandarowym tworzywem pozostają materiały ceramiczne: czerwone dachówki, klinkierowe ściany, ceramiczne, glazurowane detale. Przykład nowej Biblioteki Uniwersyteckiej, tak różnej od obecnie działającej przy ul. Szajnochy, pokazuje jednak, że Brenna obroniła się we Wrocławiu. Może to symboliczna zasługa szerokości geograficznej, piaskowiec Brenna występuje na 50°N, Wrocław leży na 51°N. Może to kolorystyczna zbieżność z piaskowcem żółtym, który, prawie w całym mieście, pokryty patyną czasu i zanieczyszczeń, jest szary. Może to talent twórców, może szczęśliwy przypadek przeniesienia popularnego w Warszawie kamienia na nowe tereny a może zwykła adekwatność i naturalność kamienia we właściwej dla niego strefie klimatycznej i formie. Strony procesu inwestycyjnego Inwestor: Uniwersytet Wrocławski Główny projektant: arch. Jacek Rzyski Główny konstruktor: dr inż. Piotr Pachowski Generalny wykonawca: Mitex S.A. Projektanci okładzin kamiennych: arch.arch. Sławomir Zawiślak, Mieczysław Wilk, Paweł Kosiek Wykonawca okładzin kamiennych: Elkam Sp. z o.o., Kamieniarz – Tadeusz Modliński Pod wieloma względami piaskowiec Brenna sprawdza się na tym obiekcie. Poza właściwościami estetyczno-techniczno-funkcjonalnymi kamienia, oczywiście ogromna zasługa w tym licznej grupy specjalistów, którzy przyczynili się do powstania efektu końcowego, który już dziś można oglądać przy bulwarze Fryderyka Joliot-Curie. Architekt i konstruktor zadbali o to, by stworzyć jak najlepsze warunki dla mocowania kamienia i zaprojektowali monolityczne ściany żelbetowe. Projektanci fasad kamiennych opracowali technologię montażu i zabezpieczenia płyt, by stworzyć kamieniowi doskonałe warunki do wieloletniej ekspozycji. Wykonawcy, przestrzegając technologii z całą pieczołowitością i z wykorzystaniem swojego doświadczenia, zmontowali całość. Dostawca pozyskał w kopalni najlepszy surowiec i przygotował z niego precyzyjnie obrobione produkty. Zwykły i tradycyjny od lat sposób i wciąż niezawodny, gdyż każdy z uczestników tego procesu to znawca kamienia i miłośnik zarazem. Projektowana technologia mocowania okładzin kamiennych Okładziny kamienne występują na wszystkich ścianach zewnętrznych. Okładzina projektowana jest z piaskowca Brenna, który jest mocowany do ścian monolitycznych żelbetowych za pomocą kotew wmurowywanych. Ściany zewnętrzne są ocieplane wełną mineralną grubości 12 cm, a pustka wentylacyjna pomiędzy wełną i kamieniem wynosi 3 cm. 1/ okładzina kamienna elewacji: - piaskowiec Brenna – niebieski, - płyty grubości 4 i 5 cm, - narożniki budynku masywne 20x20 cm, - fugi pionowe szerokości 4mm, poziome 8 mm, - odległości technologiczne od innych materiałowo elementów budynku 10 mm, - płyty impregnowane silikonowym środkiem hydrofobowym Sarsil, - do wysokości 3 m płyty zabezpieczone przez zabrudzeniem preparatem Graffinet. 2/ elementy mocujące płyty kamienne: - mocowanie w 4 punktach płyty kotwami typowymi ze stali nierdzewnej, - płyty kamienne nietypowe, jak np. narożniki masywne montowane za pomocą kotew niestandardowych, projektowanych indywidualnie, - kotwy mocowane w ścianach żelbetowych zaprawą montażową Ceresit CX 15 lub kołkami rozporowymi KROZ firmy LAUDA, - płyty parapetowe układane są na kotwach specjalnych montowanych do płyt podparapetowych. 3/ ocieplenie ściany: - ocieplenie dwuwarstwowe z wełny szklanej hydrofobizowanej URSA typu FDP2/V – 4 cm i KDP1 – 8 cm, firmy PFLEIDERER. - warstwa 8 cm mocowana do ściany żelbetowej za pomocą kołków (2kołki/1m2), - warstwa 4 cm, z welonem mocowana za pomocą kołków (5kołków/1m2), - kołki mocujące tworzywowo-metalowe firmy Koelner. Mimo wielu przeciwności – nie losowych lecz ludzkich - budowa nowej Biblioteki Uniwersyteckiej ma szansę doczekać szczęśliwego finału. Będzie dowodem na to, że człowiek potrafi kształtować otaczającą go przestrzeń elegancko i z wykorzystaniem ofiarowanych przez naturę materiałów. Kolejne pokolenia studentów będą w jej murach poszukiwać wiedzy zawartej w bogatym księgozbiorze i chłonąć atmosferę szczerej prostoty i nieprzemijających wartości. I nie ważne, kto będzie przekraczał most Pokoju i o jakiej porze roku, zastanie tu bowiem widoki obu brzegów, różne, lecz nasycone wyjątkowym pięknem i emanujące spokojem.

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet