STONE SCULPTURE SHOW

STONE SCULPTURE SHOW

This year's edition of Stone fair will include a stone sculpture show during which works made at the…

Czytaj...
MARITIME INDUSTRY IS AS STRONG AS A STONE

MARITIME INDUSTRY IS AS STRONG AS A STONE

The 5th edition of the International Maritime Congress was held on 8–9 June in Szczecin. The congress serves…

Czytaj...
SCHOOL FOR STONEMASONS-TO-BE

SCHOOL FOR STONEMASONS-TO-BE

The new school will be set up at the Border Protection Corps School Complex in Szydłowiec. This new…

Czytaj...
STUDENTS RESTORED THE 17TH-CENTURY GRAVESTONE

STUDENTS RESTORED THE 17TH-CENTURY GRAVESTONE

Restoration of an old gravestone was a part of the internship organised by the State Construction Schools in…

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

WYKORZYSTAĆ WARTOŚCI

Współczesny cmentarz polski stał się monolitem budowlanym. Chciałoby się, żeby społeczeństwo było bardziej wrażliwe, ale póki co niewiele jest jej przykładów.

Jako urodzony wrocławianin najlepiej znam tutejsze cmentarze. Na pierwszy rzut oka wygląd cmentarzy jest na ogół smutny, ale nie dlatego, że jest to miejsce pochówku zmarłych, ale ze względu na architektoniczną część, która wyraża się nie architektonicznie, ale właśnie na sposób budowlany. Po prostu jest to pustynia kamienna albo jeszcze lastrykowa. Sporadycznie tylko można dojrzeć pamiątki z przedwojennej przeszłości albo wystawione grupom zmarłych, które społeczeństwo ufundowało w jakimś okresie, np. lat 60. czy późniejszym, opracowane przynajmniej projektowo przez artystów rzeźbiarzy. Ale na palcach jednej ręki można policzyć chlubne przykłady na danym cmentarzu nagrobków, które mają wartość artystyczną ze względu na formę, opracowanie, liternictwo.
Choć świadkiem naocznym nie byłem, wiem, że dużo cmentarzy zostało zdewastowanych lub całkiem zlikwidowanych, które mogły być nośnikiem jakichś wartości artystycznych, są nawet na to dowody w postaci opisów w książkach wydanych w latach dziewięćdziesiątych. Jednym z niewielu cmentarzy, który się ostał są cmentarze: żydowski przy ul. Ślężnej i tzw. nowy cmentarz żydowski, przy ul. Lotniczej. To one stwarzają możliwość kontaktu z wieloma wybitnymi dziełami tak od strony architektonicznej jak i artystycznej, tej rzeźbiarskiej. Jako rzeźbiarz zwracam na te rzeczy uwagę, szczególnie na poziom kamieniarstwa i muszę przyznać, że jest on niesamowity, naprawdę nie wiem, czy można coś więcej osiągnąć. I to są prace w kamieniach bardzo twardych, jak gabra, granity, sjenity, do piaskowcowych, miękkich i marmurowe, których tutaj nie brakuje. O dziwo, te marmurowe się zachowały, z Carrary rzeźbione, a jeżeli zostały zniszczone, to więcej przez człowieka, trochę mniej przez przyrodę.
Tradycja, czy też symbolika, którą spotykamy na polskich cmentarzach, może być inspiracją do tworzenia dzieł o bardziej współczesnym charakterze. Sprawa jest trudniejsza, jeśli chodzi o poziom. Jeśli mowa o polskim wzornictwie nagrobkowym, to wydaje mi się, że są ku temu jakieś przesłanki, aby ono powstało, ale jest to uwarunkowane zamówieniami w ośrodkach takich, jak Warszawa czy Kraków. Tam więcej tych zamówień artystycznych będzie, bo siłą rzeczy jest tam więcej osób chętnych do inwestowania w tego rodzaju dzieła sztuki sakralnej, nie zadowalających się jakąś taką budowlaną propozycją i maszynowym napisem.
Zdarzyło mi się pracować w Niemczech i ciekawostką dla mnie było, że mało się używa tam poziomych przykryć komory grobowej, więcej też widziałem kwiatów, zieleni. Nacisk był kładziony na płytę, nie wiem może to wynika ze strony finansowej, bo koszty są tam odpowiednio wyższe. Ale nie ma tego przegadania w sensie odbioru, nawet jeśli jest to prosta kamieniarska robota. Żeby zbudować tego rodzaju obiekt z nakrywami, to proporcje i grubości nakryć i wysokości powinny być przemyślane, a nie wynikać z jakichś ustandaryzowanych rozwiązań. Do tego jeszcze u nas wykonawstwo często szwankuje.
 Pojawienie się granitów o bogatszej palecie kolorów na cmentarzach moim zdaniem należy traktowa jako dobry trend, tylko trzeba patrzyć na to z innego punktu widzenia. Chodzi o to, żeby ten kolor wykorzystać, aby on nie był jakiś tam, tylko by on miał jakiś swój wyraz, uzasadnienie, żeby to nie wynikało tylko z tego, że mnie się właśnie taki kolor podoba, to może właśnie granitem o takim kolorze zrobimy nagrobek. Kiedyś miałem zlecenie od takich ludzi, którzy chcieli, żeby kolor kamienia wyrażał ich stosunek do osoby zmarłej. Wydaje mi się, że to było bardzo ciekawe, chodziło im o to, by ten nagrobek jaśniał i ja im zaproponowałem, aby ten nagrobek zrobić w wapieniu twardym, zbitym. On co prawda za jakiś czas straci ten kolor, ale ten kolor jest tak nikły, że on po prostu wyjaśnieje. Był to nagrobek z żółtego wapienia zbitego, jury. Całe projektowanie miało służyć temu, żeby pomnik nie wyrażał smutku, bo to była tak bolesna dla nich strata, że chcieli uniknąć w pomniku tego negatywnego wydźwięku. Wydaje mi się, że ten materiał, taki blady w kolorze (a on jeszcze z czasem zjaśnieje) dobrze nadawał się do spełnienia oczekiwań tych ludzi, szczególnie że zostaje płaskorzeźba, właściwie taki relief. Chodzi o to, by kolory miały swoją celowość, nie były przypadkowe, powinny być uzupełnieniem formy, żeby ta treść była czytelna, a nie tylko służyły temu, żeby eksponowany był bogaty materiał, drogi itd. Chodzi o to, by miał jakieś uzasadnienie wyrazowe.
 Zaniepokojenie serduszkami i innymi formami, szerzącymi się na cmentarzach sprawia, że mogę się tylko uśmiechnąć, bo jeżeli coś występuje w skali masowej, to ranga tego spada. Natomiast można by zaprojektować jakieś serduszko, kwiatuszek, dlaczego nie. Nagrobki powinny być projektowane przez rzeźbiarzy, czy przez innych artystów, którzy czują po prostu kamień, bo kamień ma jak najbardziej swoje wartości plastyczne i pozaplastyczne. Rzecz w tym, by ta forma była odpowiednio zaprojektowana w skali, w fakturach i oczywiście, żeby jakiś kontekst wyrażała, żeby nie była po prostu tandetna.
Masowość zabija wyraz i rzeźbiarze muszą się przed tym jak nie wiem co bronić, bo inaczej stracą pracę, albo będą musieli przejść do innego zawodu.
Zajmuję się nagrobkami, ale nie jest to moja najważniejsza dziedzina działalności.  Ale mogę wymienić kilka motywów, które pojawiają się w mojej pracy, choć nie są to wszystkie: na pewno jest to krzyż, księga, postać. Obrazowanie, przesłanie idei, którą te elementy mają wyrażać, musi być jasne, klarowne. Jak krzyż ma wyglądać, czy co rzeźbiona postać ma robić, to już jest kwestia zastanowienia się i pomysłów, wyartykułowanych najpierw na papierze, później w modelu. Ważne, by to nie był samodzielny element, tylko część jakiejś tam całości, żeby on po prostu ciekawie wyglądał, żeby grał w tym materiale.

Tomasz Rodziński

 

Do not wait add your business to our directory!!

 

Add company...

 

Add small ads/strong>

to our base

 

 

Ogłoszenia...

Targi Xiamen 2012
45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
Woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Tel. +48 77 402 81 22
Advertising:
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.">This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.

Office:
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.">This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.

This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.">
     All rights reserved - Swiat-Kamienia 1999-2012
     Design and implementation: Wilinet