Targi Mój Dom
XXVI wiosenna edycja opolskich targów budowlanych „Mój Dom” organizowanych przez Rynek Śląski odbyła się w dniach 9-11 kwietnia br. w Opolu. Początkowo impreza miała się odbyć w dniach 8-10 kwietnia br., ale ze względu na uroczystości pogrzebowe papieża Jana Pawła II termin został przesunięty. W targach wzięło udział ponad 200 wystawców w tym około 10 firm kamieniarskich, które zareklamowały swoje wyroby i usługi.
Imprezę odwiedziło około 10 000 zwiedzających. Hitem targów okazały się głównie piece na różne źródła ciepła. Krzysztof Kućmierz, właściciel firmy "Opolskie Kominki", cierpliwie tłumaczył, na czym polegają zalety kominka z płaszczem wodnym, który, jego zdaniem, niebawem zastąpi tradycyjny. Jest on wprawdzie o ok. 20-30 proc. droższy od tego z wkładem, ale można go podłączyć do instalacji i równomiernie ogrzać nim cały dom. W związku ze znaczną podwyżką cen oleju i gazu płynnego sporo osób gromadziło się przy stoisku z elektrycznymi piecami akumulacyjnymi. Jak zawsze dużym zainteresowaniem cieszyły się okna i drzwi. Zarówno drewniane, jak i plastikowe są coraz bardziej funkcjonalne i coraz ładniejsze. Firma "Budovar" ze Zduńskiej Woli zaprezentowała okna pięciokomorowe w cenie trzykomorowych oraz nowość na rynku - okno ze "słupkiem" zgrzewanym w całość z ramą, co znacznie zwiększa jego trwałość. Firma "Halupczok" z podopolskich Węgier przyjechała na targi ze swoim hitem. Jest to okno "wieczne" - z zewnątrz aluminiowe (wykończone jak drewniane), od środka z drewna, o wiele wygodniejsze w użytkowaniu i wyposażone w dodatkowe funkcje. Niestety, do zakupu zniechęcała wysoka cena nowości. Na brak zainteresowania nie narzekały firmy, które oferowały panele podłogowe. Ich producenci pokazali nie tylko te z drewna krajowego i egzotycznego, ale także zaprezentowali możliwość połączenia taniej mozaiki przemysłowej z wstawkami parkietu. Wzory parkietu także zmieniają się na bardziej efektowne, a te polecane tym razem jako nowość zbudowane są z deszczułek niemal dwukrotnie szerszych niż dotąd. Ci, którzy mają zamiar budować dom, porównywali ceny bloczków, z których można stawiać jednowarstwowe ściany bez dodatkowego docieplania, przyglądali się ogromnej ofercie dachówek, zwiedzali prawdziwy dom jednorodzinny zbudowany przed "Okraglakiem" przez firmę "Jopek" z Bytomia. Każdy, kto opuszczał targi, niósł ze sobą plik różnych reklam. To materiał do spokojnej analizy w domu, by podjąć przy zakupach najbardziej rozsądną decyzję.