GŁOŚNO O NAS, ALE CZY O TYM WIEMY?

Sporty wysokiego ryzyka a branża kamieniarska? Owszem. Widowiskowe imprezy przyciągają tłumy fanów (i potencjalnych klientów!), a dla wielu z nas możliwość oderwania się od trudów mozolnej pracy jest na pewno wskazaną receptą. Coraz częściej sponsorujemy rajdy samochodowe i coraz częściej sami ulegamy pokusie, by poczuć adrenalinę.

Paweł Krysiak (rocznik ‘82) trafił zaraz po studiach do firmy Kamieniarstwo Zenon Kiszkiel. Młody adept kamieniarstwa skutecznie zainteresował swego pracodawcą swoją pasją.

-  Paweł dał się poznać jako ciekawy i rozgarnięty chłopak. Pracował sumiennie w magazynie i któregoś dnia dowiedziałem się, że jego pasją są rajdy samochodowe – wspomina dziś Zenon Kiszkiel. - To oczywiście drogi sport, a że miał już jakieś sukcesy w startach Fiatem 126p w grupie A postanowiłem go wesprzeć. Dziś może liczyć na dużo mocniejszy sponsoring firm z naszej branży.

Na początku sierpnia tego roku Paweł Krysiak zwyciężył w 20. Rajdzie Rzeszowskim, stanowiącym 6 Rundę Rajdowego Pucharu Polski. Debiut strzegomsko-bielskiego duetu (Paweł Krysiak i jego pilot Michał Trela) w klasie Opla Astry sprawił, że team powiększył tym samym swój dorobek punktowy w łącznej klasyfikacji sezonu i do lidera klasy w klasyfikacji Pucharu Polski zawodnicy tracą już tylko 2,5 pkt, zajmując teraz drugą pozycję! Co ciekawsze, wśród sponsorów załogi znajdziemy najwięcej firm właśnie z naszej branży. I chyba niestety, ale też cała inicjatywa uszła uwadze mocodawców. Na witrynach internetowych firm: Kamieniarstwo Zenon Kiszkiel, ZEN Zenona Piekielnego, Kamieniarstwo D&J Gromiec, PW Martkam czy Bagrani Kamieniarstwo nie znajdziemy informacji o sukcesie młodych zawodników, choć firmy te widnieją na banerach oklejonej rajdówki.

- A szkoda, bo sport samochodowy jest bardzo widowiskowy, przyciąga ludzi w różnym wieku i na pewno sponsorowanie tego typu imprez to świetna inicjatywa wpisująca się w szeroko rozumiany PR firm – zauważa Paweł Krysiak. - Ja oczywiście mogę być tylko wdzięczny za pomoc finansową branży kamieniarskiej. Praca w kamieniarstwie nauczyła mnie wytrwałości i szacunku dla ciężko zarobionych pieniędzy, więc mogę tylko obiecać, że będę ostro walczył o kolejne laury. Moją ambicją jest oczywiście awans do I Ligi.

Inicjatywę branży kamieniarskiej (sponsoring załogi) warto rozważyć na szerszym polu działań reklamowych. Tereny Strzegomia i okolic Dolnego Śląska słyną z rozległych połaci terenów wyrobiskowych. To wymarzony raj dla fanów enduro i quadów! Zbyt egzotyczny zamysł? Wcale nie, o czym przekonuje właściciel firmy z okolic Kielc.

- Okolice Dolnego Śląska kuszą każdego fana ciężkiej jazdy w terenie. Ja z kolegami z branży kamieniarskiej wspieram finansowo Kielecki Klub Motocyklowy. Sam startuję amatorsko na modelu Yamacha YZ 450 i często z kolegami po fachu pakujemy nasz sprzęt na samochody, które na co dzień wożą pomniki – opowiada Michał Romaniec, Wena Kielce. - Na pewno pasja tego typu jest wskazana dla ludzi, którzy na co dzień pracują pod presją czasu. Tereny Świętokrzyskiego także gwarantują świetne warunki do uprawiania enduro, więc w weekendy przybywają tu ludzie nawet z odległych zakątków kraju.

Rafał Dobrowolski